Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
W którym miejscu drogi jestem... alkohol+nerwica
Autor Wiadomość
kj100pn 
Towarzyski
Początkujący alkoholik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 229
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 15:07   W którym miejscu drogi jestem... alkohol+nerwica

Witam wszystkich.
Jestem nowy na forum, dotychczas nie dostrzegałem swojego problemu, jednak troche zmądrzałem.

Na początku(jakieś 8 lat temu) lubiłem wypić sobie 2 piwa wieczorem żeby się wyciszyć i spokojniej usnąć, jednak ostatnim czasem straciłem nad sobą kontrolę.

Najpierw zwiększyło się do 3 piwek wieczorem, potem 4 a potem od czasu do czasu(od kilku miesięcy) lubiłem wypić do 2-3 piwek setkę(nie układało mi się z moją kobietą i chciałem się odstresować).

Zacząłem się ostatnio nad tym zastanawiać i postanowiłem iść do speca od uzależnien.

Od 3 tygodni nie piję wogóle ani piwa bezalkoholowego(ponoć też jest szkodliwe), nie zauważyłem u siebie żadnych objawów odstawienia(nie mam halucynacji itd...), wątrobe i trzustke mam o dziwo zdrowiutką.
Jak nie piję czuję się fizycznie zdecydowanie lepiej.

Pani powiedziała mi że nie jest w stanie powiedzieć mi czy jestem uzależniony czy nie, potrzebuje więcej czasu, wg niej jestem na 100% osobą która nadużywa alkoholu.
Nigdy nie zdażało mi się pić ciągami czy "na klina".

Muszę jednak nie pić wogóle z czym sobie na chwilę obecną radzę poza jedną rzeczą.

Ostatnio jeszcze jak wypijałem piwka wieczorem wyszła mi nerwica.

Mam objawy typowe dla nerwicy(tak mi lekarz powiedział):
- uczucie zaburzenia równowagi
- zaburzenia czucia
- uczucie duszności
- jestem bardziej rozdrażniony

Nie zauwazyłem u siebie żadnych objawów uszkodzenia układu nerwowego.

Od 6 lat nie pale wogóle papierochów, chociaż dużo nie paliłem 5-7 papierosów/dzień.

W pracy mi się dobrze układa ale w życiu prywatnym niestety nie przez co wydaje mi się że się rozpiłem.

Ma ktoś z was jakieś doświadczenie w połączeniu nerwica + początki uzależnienia od alkoholu? Czy nerwica i powyższe objawy mogły mi wyjść od nadużywania?

W rodzinie mam niestety kilku alkoholików: wuj od strony matki i ojca, kuzynka, podobno dziadek ale nikt o tym nic nie chce powiedzieć.

Jak sobie z tym poradzić?
Na chwilę obecną znalazłem sobie zajęcie, chodzę na siłownie i biegam.
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 15:19   

kj100pn napisał/a:
Jak sobie z tym poradzić?


Ze wszystkim możesz poradzić sobie pracując nad sobą
Nerwice się leczy, najlepiej pod okiem specjalisty
Ale pobądź z nami tutaj, poczytaj... ktoś na pewno podsunie coś mądrego
Ja jakoś nie czuję się ostatnio na silach, więc wolę się nie wymądrzać
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
gregor71 
Towarzyski
alkoholik



Pomógł: 3 razy
Wiek: 53
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 297
Skąd: Bawaria
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 15:39   

Witaj.

kj100pn napisał/a:
Mam objawy typowe dla nerwicy(tak mi lekarz powiedział):
- uczucie zaburzenia równowagi
- zaburzenia czucia
- uczucie duszności
- jestem bardziej rozdrażniony

Czy te objawy zmiejszają sie bądź znikają po spożyciu stałej dawki alkoholu?
Czy nasilają się przed spożyciem?
Czy próbowałes nie spozywać tych dawek alkoholu?
Jeśli tak to jak długo się udawało?
kj100pn napisał/a:
W pracy mi się dobrze układa ale w życiu prywatnym niestety nie przez co wydaje mi się że się rozpiłem.


Pijąc nie roziązujesz problemu w relacji z kobietą na której pewnie ci zależy.

Piłem tak kiedyś,gdy byłem po alkoholu nie zależało mi,nie przejmowałem się że nie układa się.Użalałem się nad sobą i oczekiwałem że moja była kobieta powinna coś z tym zrobić.Ja powinienembył,a mnie się nie chciało bo piłem.Koło się zamykało.W końcu się zamknęło,a ja zostałem sam.
_________________
świadoma świadomość
 
     
kj100pn 
Towarzyski
Początkujący alkoholik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 229
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 15:54   

gregor71 napisał/a:
Witaj.

kj100pn napisał/a:
Mam objawy typowe dla nerwicy(tak mi lekarz powiedział):
- uczucie zaburzenia równowagi
- zaburzenia czucia
- uczucie duszności
- jestem bardziej rozdrażniony

Czy te objawy zmiejszają sie bądź znikają po spożyciu stałej dawki alkoholu?
Czy nasilają się przed spożyciem?
Czy próbowałes nie spozywać tych dawek alkoholu?
Jeśli tak to jak długo się udawało?
kj100pn napisał/a:
W pracy mi się dobrze układa ale w życiu prywatnym niestety nie przez co wydaje mi się że się rozpiłem.



- nie nasilają się ani jak spożywam ani jak nie spożywam, nasilają się w sytuacji stresu
- nie spożywam ostatnio wogóle od 3 tygodni

Normalnie uprawiam sporty, chodze na piłke, siłownie, biegam, jak za dużo myślę o życiu wtedy nasilają się te problemy.

Ojciec też miał kiedyś nerwice ale na szczęście sie z niej wyleczył

Co masz na mysli? myślisz że mózg mi sie zlasował od picia :shock: :shock:
 
     
gregor71 
Towarzyski
alkoholik



Pomógł: 3 razy
Wiek: 53
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 297
Skąd: Bawaria
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 16:02   

Lasowanie dopiero rozpocząłeś albo zakończyłeś.

Ja nie piję jakiś czas i mam czasem takie objawy,być moze to nerwica.Wiele stresów stresów miałem w ciągu ostaniego roku i wcześniej.Dlatego zaciekawiło mnie czy to mija po alkoholu.Jeśli nie to znaczy że u mnie to też moze być nerwica.
_________________
świadoma świadomość
 
     
agaanna 
Małomówny
alkoholiczka


Wiek: 41
Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 16
Skąd: warmia i mazury
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 16:07   ...

Witaj,
Wiesz ja też jestem od dzisiaj na tym forum.
Mam na imię Agnieszka i jestem alkoholiczką.
Myślę, że nie ma czegoś takiego jak początki alkoholizmu.
Alkoholizm może być u Ciebie podobnie jak u mnie chorobą wtórną.
Myślę, że przede wszystkim powinieneś udać się do poradni uzależnień i porozmawiać a przede wszystkim rozpoznać , w której fazie uzależnienia jesteś.
Ja jestem po drugiej terapii zamkniętej, którą skończyłam niedawno. Teraz dalej się leczę (ter. pogłębiona), chodzę na mitingi. Wiem , że sama nie dam sobie rady. Już raz próbowałam.
Jak uda mi się skutecznie zwalczać głód i wytrwam w abstynencji to zacznę się leczyć z nerwicy- za jakiś rok.
Później czekają mnie jeszcze nawroty i DDA
#mam kciuki
_________________
"Choroba alkoholowa jest tak inteligentna, jak człowiek, który na nią zapada" /J. Protasiuk/
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 16:12   

kj100pn napisał/a:


Ostatnio jeszcze jak wypijałem piwka wieczorem wyszła mi nerwica.

Mam objawy typowe dla nerwicy(tak mi lekarz powiedział):
- uczucie zaburzenia równowagi
- zaburzenia czucia
- uczucie duszności
- jestem bardziej rozdrażniony
a przypadkiem nie sa to min.objawy zmiany toleracji na alkoholol czyli po prostu piwka już nie wystarczały i organizm domagał sie więcej ?
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 16:57   

kj100pn, jesteś alkoholikiem
nie masz nerwicy tylko jesteś uzależniony
nerwice, DDA to tylko takie usprawiedliwianie swojego picia
zdrowy człowiek jak ma problemy to je rozwiązuje a nie chleje

i znowu te "piwka" :wysmiewacz:
czy każdy nowy tak musi zaczynać?
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
kj100pn 
Towarzyski
Początkujący alkoholik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 229
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 19:39   

endriu napisał/a:
kj100pn, jesteś alkoholikiem
nie masz nerwicy tylko jesteś uzależniony
nerwice, DDA to tylko takie usprawiedliwianie swojego picia
zdrowy człowiek jak ma problemy to je rozwiązuje a nie chleje

i znowu te "piwka" :wysmiewacz:
czy każdy nowy tak musi zaczynać?


Może i jestem ale dojrzałem do tego że czas skończyć chlać i leczyć życiowe problemy procentami.

Mam dobrą prace, dobrze zarabiam i nie chce sobie życia spie....

Od piwka każdy zaczynał podobnie jak ćpun od trawki a kończy sie wiemy jak

Od 3 tygodni nie pije, czuje sie lepiej, nagle zniknęło mi nadciśnienie i uczulenie na psa poza tym nie czuję głodu alkoholowego, moge przejść obojętnie obok lodówki z browarem i jakoś mnie nie ciągnie. Fakt po 1,5 h meczu napiłnbym się zimnego browara ale panuje nad sobą :radocha:


Wielu moich kumpli jest w podobnej sytuacji co ja tylko nikt nie ma odwagi sie sam do tego przyznać.

Za tydzień ide na drugą wizyte u specjalisty od uzaleznien i zobaczymy co mi powie. :bezradny:
 
     
Czarny 
Towarzyski



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 389
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 19:44   

Wiesz co mogę być subiektywny i pewnie jestem.Bardzo podobnie zaczynała sie moja choroba alkoholowa. Zdiagnozowana nerwica, po czasie depresja, leki, no i oczywiście alkohol...pomocny na lęki, frustracje ....itd.Leków nikt nie chciał mi przepisywać , alkohol byl w zasięgu ręki, bez recepty.Doradzam psychiatrę, psychologa znających problem alkoholowy(np ośrodek, poradnia uzależnień) nie ulegają manipulacją inni owszem, nie zawsze oczywiście.
_________________
Pozdrawiam serdecznie.Krzysiek. :)
Ostatnio zmieniony przez Czarny Śro 10 Paź, 2012 19:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 19:53   

witaj kj100pn :)
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 19:55   

kj100pn napisał/a:
Od piwka każdy zaczynał podobnie

piwko to minimalizowanie swojego picia
Ty piłeś piwo - alkohol, dla Ciebie trucizna
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 19:58   

kj100pn napisał/a:
Mam dobrą prace, dobrze zarabiam i nie chce sobie życia spie....


do czasu.............
kj100pn napisał/a:
Wielu moich kumpli jest w podobnej sytuacji co ja tylko nikt nie ma odwagi sie sam do tego przyznać.


porównywanie się z innymi to objaw uzależnienia......
kj100pn napisał/a:
Fakt po 1,5 h meczu napiłnbym się zimnego browara ale panuje nad sobą


tak ci się tylko wydaje

a tak wogóle to Witaj :)
_________________
wampirzyca
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 20:56   

kj100pn napisał/a:

Wielu moich kumpli jest w podobnej sytuacji co ja tylko nikt nie ma odwagi sie sam do tego przyznać.


Wierz mi, że nie. Chyba że naprawdę obracałeś się w przesraniutkim towarzystwie, ale wtedy nie miałbyś dobrej pracy, tylko czatowałbyś na melinie. Ja też w pierwszym okresie nie picia widziałem u każdego dookoła problem alkoholowy. Po dłuższym czasie okazało się, że to tylko ja go miałem, a inni po prostu wyrozumiale mnie tolerowali.
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
agaanna 
Małomówny
alkoholiczka


Wiek: 41
Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 16
Skąd: warmia i mazury
Wysłany: Śro 10 Paź, 2012 21:24   

kj100pn napisał/a:

Wielu moich kumpli jest w podobnej sytuacji co ja tylko nikt nie ma odwagi sie sam do tego przyznać.




Wiesz to o czym piszesz jak już ktos przede mną zauważył mogą być mechanizmy - inni piją ja nie- iluzja i zaprzeczenie (intelektualizowanie)

Poczytaj o tym na różnych stronach np. psychologia.net.pl
_________________
"Choroba alkoholowa jest tak inteligentna, jak człowiek, który na nią zapada" /J. Protasiuk/
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 11