Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pią 12 Paź, 2012 13:52
aazazello napisał/a:
Toksyczni obniżają nastrój i zatruwają duszę.
bo zmieniamy swoje wibracje na niskie przez co pakujemy się w choroby i niedostatek Było napisane w filmiku
Fajny pomysł Myszko
Może sobie karteczki w mieszkaniu ponaklejam jak zrobiłam u babci z Alzhimerem
A może macie jakieś inne pomysły?
Jak ugryźć się w język zanim się zacznie narzekać?
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
Ostatnio zmieniony przez Małgoś Pią 12 Paź, 2012 13:52, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
Wysłany: Sob 13 Paź, 2012 13:38
21 dni bez narzekania......fantastycznie !!!!!!!!
Jak mi sie to podoba !!!!!!
Ja i tak na nic nie narzekam....Hi...Hi...Hi...to te 21 dni to nic trudnego dla mnie.....Hi...Hi...
Ogolnie i w szczegole nie lubie ludzi co tylko narzekaja,czy w prywatnym zyciu czy w pracy.....omijam z daleka.....
Ale ostatnio musze pracowac z kolega ( nikt go zbytnio nie lubi bo ciagle narzeka,podobno ma ciezki charakter ),i troche z grzecznosci posluchalam jego narzekajacych wypowiedzi,ale trwalo to krotko.....bo sie odezwalam ze sobie wypraszam zeby mnie terroryzowal swoim niezadowoleniem,zlosliwoscia i od rana skrzywiony jak pies pekinczyk i przez te nasze pare godzin co razem pracujemy a musimy ja nie bede tego wysluchiwac......od tamtej pory malo sie odzywa (moze mysli cos narzekajaco,ale to sie nie liczy......Hi....Hi....)....i pracuje sie nam super razem !!!!!!!
Wczoraj nawet po kawie nam przyniosl......i wydawalo mi sie ze sie nawet usmiechnal do mnie !!!!!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum