Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak odmawiac...?
Autor Wiadomość
wolf 
(konto nieaktywne)

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 17:35   

yuraa napisał/a:
no i chyba niektórzy zawistnie czekają aż się ktoś potknie,

a wiesz Yura?........z takim czyms spotkalem sie wsrod ludzi z terapii..bywajacych na roznych spotkaniach i w AA..........takie czekanie na sensacje, lub na wywalen8e sie pewnych osob.........za ktorymi s8e na przyklad nie przepada
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 17:44   

znam , widziałem, spotkałem.
niektórzy tylko po to chodzą do AA by zobaczyć komu sie nie udało.
poplocić o tych co długo noe byli
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Ula 
Towarzyski



Pomogła: 5 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 378
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 19:09   

yuraa napisał/a:
niektórzy tylko po to chodzą do AA by zobaczyć komu sie nie udało.
poplocić o tych co długo noe byli


yuraa ja odnosze takie same wrazenie u mnie na mitingach.
Wczoraj o mało co sie nie pokłocili.
Przeleciała mi mysl gdzie ja jestem.
 
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 19:16   

Ula napisał/a:
Wczoraj o mało co sie nie pokłocili.
Przeleciała mi mysl gdzie ja jestem.


przeciez to normalni ludzie w koncu.....a nie zaden klub "idealnych" z odzysku :D
wyluzuj.............ciesz sie tym co Cie cieszy
olewaj to co warte olania

i taka osobista dygresja........fajnie jest sie przypatrywac z boku jak pusza sie "najtrzexwiejsi" z trzexwych jak gadaja o tym , jak sie napawaja itd etc
calkiem jak w zoo.......a pogada zawsze warto z kims innym na mityngu w dzien majowy :D
Ostatnio zmieniony przez wolf Wto 26 Maj, 2009 19:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Ula 
Towarzyski



Pomogła: 5 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 378
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 19:30   .

wolf napisał/a:
Ula napisał/a:
Wczoraj o mało co sie nie pokłocili.
Przeleciała mi mysl gdzie ja jestem.


przeciez to normalni ludzie w koncu.....a nie zaden klub "idealnych" z odzysku :D
wyluzuj.............ciesz sie tym co Cie cieszy
olewaj to co warte olania

i taka osobista dygresja........fajnie jest sie przypatrywac z boku jak pusza sie "najtrzexwiejsi" z trzexwych jak gadaja o tym , jak sie napawaja itd etc
calkiem jak w zoo.......a pogada zawsze warto z kims innym na mityngu w dzien majowy :D


wolf wiem ze normalni ludzie.Ktorzy maja po 15 i 20 lat stażu.I wcale sie nie uwazam za jakas lepsza ale poczułam sie nieswojo.

a moze ja za bardzo przezywam to wszystko nie wiem.
moze nie radze sobie z trzezwieniem.
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 19:33   

Ula napisał/a:
a moze ja zabardzo przezywam to wszystko nie wiem.
moze nie radze sobie z trzezwieniem.

Ale ty pieprzysz... :roll:
Jak sobie nie radzisz skoro tu jesteś, nie pijesz i masz sie dobrze...
Ci z tak zwanym kilkuletnim stażem często dalej sa nawaleni choć o suchym pysku sa... :D
Powodzenia życzę... :)
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Pomogła: 36 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 19:38   

wolf napisał/a:
fajnie jest sie przypatrywac z boku jak pusza sie "najtrzexwiejsi" z trzexwych jak gadaja o tym , jak sie napawaja
jest taki jeden u nas, mam ubaw za kazdym razem :) puszy sie jak paw i na wszystkich zerka z usmieszkiem politowania, zapomnial wol jak cieleciem byl.

Ula zawsze gdzies w grupie znajdzie sie ktos kto Cie bedzie drzanil czy go po prostu nie polubisz, nie istnieje taka mozliwosc zeby lubic wszystkich, nie przejmuj sie, wyciagaj z tych spotkan to co dla ciebie pozytywne i juz :)
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 19:41   

Ula napisał/a:
wolf wiem ze normalni ludzie.Ktorzy maja po 15 i 20 lat starzu

cos Ci zasugeruje praktycznego..........poszukaj grypu gdzie jest sporo ludzi o stazu podobnym do Twojego............lub chocby w zasiegu Twej wyobraxni

a te stare trzexwe pryki.............to ich poprostu dopada juz demencja i nawet nie bardza wiedza czemu sa anonimowymi alkoholikami,a nie na przyklad anonimowymi piernikami :D
rozumisz?
i nie przywizuj sie do teeorii: trzexwienia
przywiazuj sie do zycia normalnego...........trzexwosc to abstrakcja i moizna jej nadac sens, lub doprowadzic do absurdu
 
     
Ula 
Towarzyski



Pomogła: 5 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 378
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 19:44   ..

Ate napisał/a:
wolf napisał/a:
fajnie jest sie przypatrywac z boku jak pusza sie "najtrzexwiejsi" z trzexwych jak gadaja o tym , jak sie napawaja
jest taki jeden u nas, mam ubaw za kazdym razem :) puszy sie jak paw i na wszystkich zerka z usmieszkiem politowania, zapomnial wol jak cieleciem byl.

Ula zawsze gdzies w grupie znajdzie sie ktos kto Cie bedzie drzanil czy go po prostu nie polubisz, nie istnieje taka mozliwosc zeby lubic wszystkich, nie przejmuj sie, wyciagaj z tych spotkan to co dla ciebie pozytywne i juz :)


Atus ja nawet jeszcze nie moge powiedziec czy ja ich lubie czy nie bo tak naprawde ich jeszcze dobrze nie poznałam.Na naszych mitingacj jest duza rotacja a tych co chodza na kazdy miting sa 4 osoby.Ja ich wszystkich bardzo szanuje ale ja sie strasznie boje kłutni.

Ate :kwiatek:
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 21:15   

Ula napisał/a:
ale ja sie strasznie boje kłutni.

Ulka ,u mnie też taki dziwak był dziś się mądruje ale już nie próbuje zmieniać kroków
zapewniam że zaświeci słoneczko jeszcze w Twoim serduszku :okok:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009 21:35   

Nie bierz Ula do głowy tych rzeczywiście "starych pierników", bo dla nich trzeźwość to już jedyny cel w życiu, a trzeźwość to jedynie środek do osiągania własnych celow życiowych i proponuję Ci żebyś raczej trzymała się tej wersji. :lol:
_________________
:ptero:
 
     
Jagna 
Gaduła


Pomogła: 16 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2008
Posty: 932
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 09:25   

Temat podzieliłam ,nowy watek tutaj:

Przestać pić dla życia czyli kawior dla alkoholika
_________________
Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody.
Ostatnio zmieniony przez Jagna Śro 27 Maj, 2009 09:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Ksenia34 
Towarzyski



Pomogła: 2 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 411
Skąd: Irlandia
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 11:11   

ja nie mialam problemow z odmawianiem,szybko to zaakceptowali do tego stopnia,ze jak wracalam do picia to nikt mi nie polewal 23r ,sama musialam tak skutecznie ich nauczylam g45g21
_________________
Przestań sobie wyobrażać – doświadczaj tego, co rzeczywiste.
Przestań niepotrzebnie myśleć - zamiast tego patrz i smakuj.
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 11:14   

Ksenia34 napisał/a:
sama musialam tak skutecznie ich nauczylam g45g21

To teraz nie masz usprawiedliwienia, ze ktoś Cie namówi do wypicia... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Ksenia34 
Towarzyski



Pomogła: 2 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 411
Skąd: Irlandia
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 11:36   

No raczej nie mam,i dobrze mi z tym,chociaz ostatnio jak pili to szwagier sie pyta"a ty juz,czy jeszcze nie?"z tym musze walczyc,na szczescie czesto nie pija,ale dam rade,bo chce. :okok:
_________________
Przestań sobie wyobrażać – doświadczaj tego, co rzeczywiste.
Przestań niepotrzebnie myśleć - zamiast tego patrz i smakuj.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,8 sekundy. Zapytań do SQL: 12