Kolizja pod cmentarzem z pijanym |
Autor |
Wiadomość |
kj100pn
Towarzyski Początkujący alkoholik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Paź 2012 Posty: 229
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 15:57 Kolizja pod cmentarzem z pijanym
|
|
|
Witam wszystkich.
Wczoraj pod cmentarzem miałem nieprzyjemność mieć kolizję z pijanym. Stałem w korku a gość wycofywał z miejsca parkingowego i d**ą wjechał mi w drzwi od mojej strony.
Wysiadł, przeprosił, tylko pojawiły sie 2 problemy:
- auto w leasingu więc musze wołać Policje
- gość nawalony jak świnia, śmierdziało od niego jak z browaru
Ostatecznie dogadaliśmy się i ostatecznie zadzwonił sobie po kolege, jak przyjechał zawołaliśmy władzę. 300 zł mandatu, 6 pkt karnych i dylemat jaki mi pozostał.
Z jednej strony żal mi gościa bo jak ubezpieczalnia wystąpiłaby do niego z reresem to by się popłakał(do naprawy 2 drzwi w stosunkowo nowym aucie więc kilka tyś. by wyszło), sprawa w sądzie, zakaz prowadzenia i grzywna. Do tego problem dla mnie, chodzenie po sądach itd...
A z drugiej nie mam pewności czy za drugim razem nie skończy sie gorzej jak pijany kogoś zabije albo okaleczy do końca życia.
Jak wy byście postapili?? |
_________________ Stare auto, stara kobieta,
Nowe auto, nowa kobieta |
|
|
|
|
Dora
(konto nieaktywne)
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 12 Sie 2011 Posty: 1133 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 15:59
|
|
|
Ale zaraz *j**** dostaniesz od userów |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile...
Ryszard Riedel |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 15:59
|
|
|
ja bym wezwała, bezwzglednie |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 16:00
|
|
|
kj100pn napisał/a: | ak wy byście postapili?? |
Zgodnie z prawem i sumieniem, wyłącznie. Bez infantylnych wątpliwości i nieuczciwych rozwiązań. |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
piotr7
Gaduła
Pomógł: 9 razy Wiek: 70 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 949 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 16:02
|
|
|
Bylem w podobnej sytuacji tylko jako ten gorszy
Zadzwoniłbym natychmiast |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 16:03 Re: Kolizja pod cmentarzem z pijanym
|
|
|
kj100pn napisał/a: | Jak wy byście postapili?? |
Wczoraj była u mnie policja, powiedziała że mają w radiowozie bliską mi osobę, jak jej nie przyjmę to odwiozą na wytrzeźwiałkę...
Ja zapytałem policjanta czy wie co powinno się robić z pijanymi na ulicy...
W szoku był że nie chcę niańczyć pijaka...
I nie będę krył pijaków żeby to rodzony ojciec był... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
grzesiek
Gaduła
Pomógł: 15 razy Wiek: 57 Dołączył: 16 Lip 2011 Posty: 850 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 16:08
|
|
|
kj100pn napisał/a: | nie mam pewności czy za drugim razem nie skończy sie gorzej jak pijany kogoś zabije albo okaleczy do końca życia |
i tu jest odpowiedź. Dzwonić i nie dawać pijanemu komfortu,do dalszego picia. Konsekwencje swojego zachowania powinien ponieść. |
_________________ dzisiaj nie pije
Każdy człowiek może wejść na lepszą drogę, do puki żyje |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Pomógł: 18 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 16:13
|
|
|
kj100pn, jakbyś był trzeźwy to byś zadzwonił od razu po policję... |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 16:30
|
|
|
Sranie w banie - telefon i brak dyskusji . Niech sukunkot płaci i mało jeszcze z powództwa cywilnego za stres i strach rodziny - sukinkota puścił bym z torbami i z mąką na du*** . Bałwan jesteś Kajotku .
Prsk. |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
Radek Grzybek
Małomówny Radek
Wiek: 52 Dołączył: 20 Paź 2012 Posty: 12
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 16:38
|
|
|
Wiele razy jeździłem po pijaku własciwie to w niektórych momentach mojego zycia wiecej razy prowadziłem po alko niż na trzeźwo. Zakończył ten mój "rajd" mój ojciec - bardzo go szanuję za to teraz dopiero. Sam doniósł na mnie na policję i skończyła się zabawa, prawko odzyskałem po czasie , ale prawie definytywnie skończyłem z jazdą po pijaku. Prawie bo zdarzało mi się nieraz jeszcze wsiąść po alko , ale bardzo rzadko to robiłem. Ten moment zabrania prawka był dla mnie pierwszym w zyciu momentem gdy się zastanowiłem nad tym że z moim piciem coś jest nie tak. Od tego wydarzenia co prawda wiele wody upłyneło nim stwierdziłem swoją bezsilność wobec alkoholu. Ale początek był - tak to mogę teraz nazwać i bardzo dziękuję swojemu ojcu za to , bo trudno przewidzieć co by przykrego mogło się wydarzyć jeszcze . A z upływem czasu jazde po pijaku zaczołem traktować jak coś całkiem normalnego |
|
|
|
|
kj100pn
Towarzyski Początkujący alkoholik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Paź 2012 Posty: 229
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 16:50
|
|
|
endriu napisał/a: | kj100pn, jakbyś był trzeźwy to byś zadzwonił od razu po policję... |
Oj endriu, tak sie składa że zadzoniłem po władzę ale po 45 minutach jak przyjechał jego kolega. A po pijaku nigdy nie jeździłem, jedyne na co sobie pozwalałem to wjazd samochodem na posesje ale żeby na ulice wyjechać po pijaku nigdy!!!!!!!!!!!
Raz miałem kolizje, gościu bez prawka mi wjechał w du**sko na światłach, zrobiłem wtedy wszystko jak prawo mówi i dzieki temu:
- 2 miesiące czekałem na pierwszą rozprawę
- 3 mce chodzenia po sądach
- dopiero po uprawomocnieniu się wyroku dostałem kase za naprawe auta z OC sprawcy.
Niestety nie wiem czemu ubezpieczalnia odmówiła mi wypłaty odszkodowania z AC bo stwierdzili że chcą poczekać na wyrok sądu i za naprawe auta(to było w 99 roku jak jeszcze były kolegia d.s. wykroczeń)musieliśmy zapłacić z własnej(ojca)kieszeni.
Najlepsze było że gościu był w trakcie robienia kursu a to było jego auto...
Nie myślałem że mnie aż tak pojedziecie. Ale najmądrzej napisał grzesiek. Następnym razem moze kogoś zabić albo okaleczyć i więcej już tak nie zrobie |
_________________ Stare auto, stara kobieta,
Nowe auto, nowa kobieta |
|
|
|
|
piotr7
Gaduła
Pomógł: 9 razy Wiek: 70 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 949 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 17:02
|
|
|
Poza tym poświadczyłeś nieprawdę i gdyby ktoś cię podkablował u ubezpieczyciela to możliwe że nie dostałbyś odszkodowania |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 17:12
|
|
|
no cóz kolego, świetnie zadbałes o jego komfort picia |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
Dora
(konto nieaktywne)
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 12 Sie 2011 Posty: 1133 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 17:12
|
|
|
Jak to dobrze ze nikt tu nie zna Twoich personaliów |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile...
Ryszard Riedel |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 17:15
|
|
|
Dora napisał/a: | Jak to dobrze ze nikt tu nie zna Twoich personaliów |
Jeżeli pisze ze swojego kompa, za pół godziny może być w "Superexpresie" |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
|