Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Na pewno się nie upije.
Autor Wiadomość
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 15:19   

Tzn inaczej, można nawet próbować kontrolować i nawet pozornie może się to nam udawać i fizycznie faktycznie mniej pijemy jednak jest to ciągle wewnętrzna walka a tendencja ilościowa jest rozsnąca z resztą co ja piszę każdy tu to chyba wie. Ty też.
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 15:24   

kj100pn napisał/a:
no i sie napiłem.

kj100pn napisał/a:
Ciekawe czy to 2 miesięczna przerwa abstynencyjna zrobiła swoje czy po prostu zmęczenie i przejechane 2700 km przez całą Europe z Poznania na północ Włoch

kj100pn napisał/a:
Może to mój zmarły chomik?

Może dlatego, że jesteś alkoholikiem?
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
kj100pn 
Towarzyski
Początkujący alkoholik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 229
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 16:54   

losowynick napisał/a:
kj100pn właśnie rozkręciłeś w sobie "coś" znam to przerabiałem wielokrotnie i wcale nie trzeba dużo pić i można nawet kontrolować jednak to coś już odżyło :bezradny:


Co wg Ciebie rozkręciłem?
_________________
Stare auto, stara kobieta,
Nowe auto, nowa kobieta
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 17:40   

powiem tak ...nieważne co rozkręciłeś ....ale rób tak dalej to popłyniesz....niech cię nie zwiedzie to że wypiłeś ,,tylko'' dwa kieliszki wódki...i piwo....ja potrafiłam np przez tydzień wieczorem wypić jedną lamkę wina i iść spać bo rano do pracy..a potem jak miałam wolne to sobie odbijałam ...
_________________
wampirzyca
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 18:28   

kj100pn napisał/a:
no i sie napiłem.

A cóż w tym dziwnego. Prędzej czy później musiało do tego dojść
_________________
:ptero:
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 19:38   

alarm mi się włączył :)
tytuł wątku mija się z prawdą
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 19:43   

yuraa napisał/a:
alarm mi się włączył :)
tytuł wątku mija się z prawdą

Przecież się nie upił, kontroluje, dwa kieliszki i piweczka...
A że mija się z prawdą, fakt.... :rotfl:

kj napisał/a:
Co wg Ciebie rozkręciłem?

KJ, a czytasz co się do Ciebie w ogóle piszę?
Co najmniej dwa razy w tym temacie napisałem odpowiedź na Twoje pytanie.
Choroba tak działa że niektórych postów nie czytasz lub nie pamiętasz?

Przetrzyj oczy.....
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 19:45   

eee tam :beba:

jak koledze będzie przeszkadzało picie to się zastanowi
jak będzie chciał, to przestanie, a jak nie będzie chciał, to nie przestanie :]
 
     
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 20:35   

kj100pn napisał/a:
losowynick napisał/a:
kj100pn właśnie rozkręciłeś w sobie "coś" znam to przerabiałem wielokrotnie i wcale nie trzeba dużo pić i można nawet kontrolować jednak to coś już odżyło :bezradny:


Co wg Ciebie rozkręciłem?


Gość z Ciebie raczej inteligentny więc dobrze wiesz o co mi chodzi. Wiesz, jak dla mnie to Ty możesz sobie popijać czy tam pić w końcu mnie to nie dotyczy ale mówię ci jak ja to widzę na podstawie swoich doświadczeń.
Ja to mogłem nawet ograniczyć picie z codziennych 3-5 piw na wieczór + w wekend 5+ piątek sobota na wieczór a później zdarzały się nawet poranne kliny na kaca (jak miałem wolne itp ale oczywiście mega racjonalizacja zawsze była (tzn. usprawiedliwianie że np. dziś się napije bo PEŁEN RELAKSIK SOBIE FUNDUJĘ BO NALEŻY SIĘ MEGA ODPOCZYNEK ALBO BO JESZCZE DZIŚ PEŁEN LUZIK LEKKI BROWAREK NA KLINA A JUTRO JUŻ OSTRO ZABIERAM SIĘ ZA ROBOTĘ (hehe śmieszne) ).

Po ciężkim okresie uświadomienia sobie problemu nadmiernego picia potrafiłem grubo ograniczyć, do 1 piwa na wieczór czasem dwóch czasem żadnego, i trwało te ograniczanie długo lecz prędzej czy później schemat panował jeden amplituda i ilość alkoholu delikatnie się zwiększała aż do odczuwania negatywnych skutków (chociażby fizycznych zmęczenie notoryczne itp. i innych "atrakcji" związanych z cyklicznym alkoholizowaniem się) i refleksji na temat własnego picia i tak w kółko.

Teraz też żaden tu ze mnie mentor po prostu postanowiłem nie pić a na forum właże i zawracam gitarę anonimowo już długo tutaj. Po prostu chce przekazać ci że nie miara ilości jest wykładnią alkoholizmu i nawet nie miara tego że: wypijesz jedno piwo i nie potrafisz się powstrzymać żeby nie wypić kolejnego. Można się powstrzymać, dzień dwa tydzień, samooszukując siebie i niejako dając sobie pozwolenie na dalsze picie bo przecież - paradoskalnie - nie jestem alkoholikiem bo umiem doskonale się powstrzymać od picia -ot prawda jakie proste. No tak proste ale do czasu. Nie alkoholik nie używa w ogóle stwierdzenia "umieć powstrzymać się od picia". Niealkoholik nie ma w ogóle takiej rozkminy że tak to nazwę. Podobnie raczej niealkoholik nie wchodzi na forum alkoholowe, z mojej obserwacji chociaż mogę się oczywiście mylić, tu więcej powinni mieć do powiedzenia starzy userzy i bardziej aktywni ale raczej nie wchodzą tu osoby z przypadku! Chyba każdy lub prawie każdy jak już tu wszedł to ma problem z alkoholizmem i chyba niewielu jest takich co weszli i okazało się że "wydawało się im chwilowo że mogą mieć problem". Twoje pytanie uznaje za lekko dziwne, przecież wiesz co rozkręciłeś, rozkręciłeś mechanizm alkoholizmu, dałeś psu kiełbase, włączyłeś prąd w gniazdku, odbezpieczyłeś granat. Oczywiście to tylko głupawe przenośnie jakie wymyśliłem w tej chwili jednak no cóż mam Ci odpowiedzieć na to twoje pytanie.
 
     
rejek 
Towarzyski
Wyleczony przez NFZ-Alko nie nawiedzony-bez misji



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 479
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 21:26   

yuraa napisał/a:

tytuł wątku mija się z prawdą


Mijałby jakby brzmiał "Napewno się nie napiję"
Ten jest zgodny z prawda.

W opisie mogłoby byc jeszcze np "kompendium wiedzy dla tych co chca pić ale się nie upijać" :brawo:
 
     
rejek 
Towarzyski
Wyleczony przez NFZ-Alko nie nawiedzony-bez misji



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 479
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 21:31   

szymon napisał/a:
jak koledze będzie przeszkadzało picie to się zastanowi
jak będzie chciał, to przestanie, a jak nie będzie chciał, to nie przestanie :]


Na razie nie warto bo swieta tuż tuż.
Potem Sylwek

A rzucanie to na Nowy Rok najlepiej przeniesc.
Na postanowienie Noworoczne bedzie jak znalazł.
No to jeszcze parę ładnych dzionków zostało...
Ostatnio zmieniony przez rejek Nie 18 Lis, 2012 21:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 21:37   

rejek napisał/a:
Na postanowienie Noworoczne bedzie jak znalazł.


jakoś czytałem w styczniu, że 95% postanowień noworocznych jest w ogóle nie realizowanych :mgreen:
(rzucanie fajek, alkoholu, oszczędzanie, nadwaga, itp.)
także tzw Nowy Rok to głupotka - tak jak od jutra... :p
 
     
Czarny 
Towarzyski



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 389
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 21:40   

rejek napisał/a:
Na postanowienie Noworoczne bedzie jak znalazł.
No to jeszcze parę ładnych dzionków zostało...
Przepraszam bardzo ....a karnawał, ostatki?
_________________
Pozdrawiam serdecznie.Krzysiek. :)
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 21:40   

Tytuł wątku brzmi "na pewno się nie upije" i traktuje o jakimś hipotetycznym osobniku. Wcale, w najmniejszym stopniu nie oznacza deklaracji autora wątku. Jak widać polskie znaki, dobór słów i charakter wypowiedzi autora są spójne. :figielek:
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Czarny 
Towarzyski



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 389
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 21:51   

smokooka napisał/a:
Tytuł wątku brzmi "na pewno się nie upije" i traktuje o jakimś hipotetycznym osobniku. Wcale, w najmniejszym stopniu nie oznacza deklaracji autora wątku. Jak widać polskie znaki, dobór słów i charakter wypowiedzi autora są spójne. :figielek:
.....AAAhaa :oops:
_________________
Pozdrawiam serdecznie.Krzysiek. :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 13