kometa change powraca |
Autor |
Wiadomość |
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 23 Lis, 2012 19:40
|
|
|
Witaj Change,
Stanisław...
change napisał/a: | A dla wszystkich ciekawych - mieszkam w Sao Paulo. |
Wiedziałem (prawie) |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią 23 Lis, 2012 20:17
|
|
|
change napisał/a: | jest tu tak malo grup AA (do tej pory nie sprawdzalam ) Teraz znalazlam 139, |
przyznaję się do błędu
tam gdzie szukałem otwiera sie po 10 na stronie
a ja portugalskiego nie znam |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pią 23 Lis, 2012 23:29
|
|
|
change napisał/a: | nigdy tak konkretnie nie pomyslalam, ze glownym problemem terapii bylo zachowanie przy sobie faceta |
Bardzo mnie zdziwiło takie podejście terapeutyczne -
w Polsce terapia jest skoncentrowana głównie na pacjencie,
który ma przede wszystkim zrobić porządek ze sobą,
czasem nawet za cenę zerwania związku (jak w moim przypadku ).
Widocznie w krajach latynoskich silniejszy wpływ na wyznaczanie celów terapii
mają uwarunkowania społeczne i kulturowe.
Jesteś Polką, (prawda?) więc chyba lepsza dla Ciebie byłaby terapia w Polsce,
choćby dlatego, że niektóre aspekty terapii brazylijskiej mogą budzić w Tobie bunt -
a przynajmniej we mnie już wzbudziło to pitolenie o panie i władcy
Bardziej m to przypomina przykościelną terapię rodzinną niż odwykową.
Masz możliwość leczenia się w Polsce? |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
rybenka1
Uzależniony od netu
Pomogła: 92 razy Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 3751
|
Wysłany: Pią 23 Lis, 2012 23:43
|
|
|
Witaj Czange |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob 24 Lis, 2012 00:25
|
|
|
Cytat: | Jras4 - chetnie pobede w Twoim wirtualnym towarzystwie | jak to ująć nie wiesz co mówisz hehe ale ok |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob 24 Lis, 2012 00:28
|
|
|
Marc-elus napisał/a: | cej niż 10 grup AA jest.... | u nas jest 9 change napisał/a: | dla wszystkich ciekawych - mieszkam w Sao Paulo.
| Boze a co Ty tam robisz olaboga świętego |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Sob 24 Lis, 2012 15:39
|
|
|
change napisał/a: | Musze przyznac, ze balam sie napisac o mojej terapii, poniewaz oczekiwalam, ze uznacie to za tlumaczenie |
no co Ty ,ja po przeczytaniu cię ,odnoszę wrażenie że świetnie rozumiesz w czym tkwi problem
i mimo przeciwności to Ty obbrałaś dobre myślenie i dobrą drogę
i doradzam aby tak trzymać
cześć i witam Cię serdecznie
ja mam na imię Jacek,jestem alkoholikiem |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
change
Małomówny przestaję kręcić się w kółko
Wiek: 48 Dołączyła: 22 Paź 2012 Posty: 10
|
Wysłany: Pon 26 Lis, 2012 15:51
|
|
|
Witaj rybenko, witaj staaw !
Jras4 - taka strachliwa to ja nie jestem
Wiedzma - w przyszlym roku wracam do Europy i wtedy bede mogla zapisac sie na terapie.
A tak poza tym to mam tyle spraw do uporzadkowania i tyle we mnie niepokoju, ze nic tylko sie napic
Niby sa to d***, ale ja chyba nie potrafie brac siebie na powaznie i troszczyc sie rowniez o siebie. No ale piszecie, ze nalezy dac czas czasowi. Czy wszyscy alkoholicy tak maja, ze chca zalatwic wszystko na raz? |
|
|
|
|
piotr7
Gaduła
Pomógł: 9 razy Wiek: 70 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 949 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Pon 26 Lis, 2012 15:55
|
|
|
Ja wszystko albo prawie wszystko załatwiałem jutro |
|
|
|
|
change
Małomówny przestaję kręcić się w kółko
Wiek: 48 Dołączyła: 22 Paź 2012 Posty: 10
|
Wysłany: Pon 26 Lis, 2012 15:58
|
|
|
No tak, ja w sumie tez, bo tak sie zestresuje i nakrece tym co mam zalatwic, ze odkladam wszystko na pozniej!
Witaj Jacek, zapomnialam sie przywitac! |
|
|
|
|
change
Małomówny przestaję kręcić się w kółko
Wiek: 48 Dołączyła: 22 Paź 2012 Posty: 10
|
Wysłany: Wto 04 Gru, 2012 12:03
|
|
|
Znowu powracam w weekend znowu przerwalam abstynencje i byl alkohol pity razem z mezem
Wiem, ze bez terapii nie dam sobie rady, moze nawet uda mi sie przyspieszyc moj wyjazd. Czytam czesto to forum i postanowilam pare rad stad wprowadzic w zycie: plan dnia, uregulowany tryb zycia, czas na odpoczynek i na male przyjemnosci (zamiast alko ).
W sumie nie ma co sie dziwic ze sobie nie radze, nie dbam o odpoczynek, wszystkim nadmiernie sie przejmuje, moje potrzeby sa niewazne i na samym koncu.
Wiec po tygodniu funkcjonowania jak robot w piatek i sobote wieczor czas odpoczac lub raczej wylaczyc sie w najszybszy i najlatwiejszy sposob
Zarejestrowalo sie tu ostatnio tylu alkoholikow z tym samym problemem co ja, za male straty aby przestac sie ze soba cackac. Bardzo mi ich posty pomagaja, bo sa rowniez o mnie
Ktos gdzies napisal, ze trudno mu przestac pic poniewaz jego cechy DDA mu to uniemozliwiaja. Dla mnie jest szokujace powiedziec o sobie ze rowniez jestem DDA, wlasciwie to nie pozwalam sobie na to. Do tej pory uwazalam, ze wszystko bylo u nas w domu OK.
Wiecie co jest dla mnie najwieksza przeszkoda, aby pisac na tym forum? Ze przeczyta to moja matka niepijaca alkoholiczka i mnie za to zjedzie. Czy to nie jest chore?
Mam tak samo z pojsciem na terapie, nie boje sie tam isc, ale boje sie ze ona o tym sie dowie i bedzie mna manipulowac i sie na mnie psychicznie wyzywac Czy ktos z Was mial podobne problemy?
Moze uda mi sie jeszcze w tym zyciu dorosnac !!! |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Wto 04 Gru, 2012 12:12
|
|
|
change napisał/a: | Czy ktos z Was mial podobne problemy? |
ja
tak się wstydziłem "ludzi" że HO HO...
najbardziej tego, ze ktos mnie rozpozna na terapii i takie tam
ale ktoś mi tu napisał tak: "jak myślisz, Ci ludzie na terapii, to bułki sprzedają czy chcą się leczyć?"
W trakcie terapii dowiedział się o niej, mój szef... do tej pory mi nie dowierza - i dobrze to nie jest ważne dla mnie.
change napisał/a: | Ktos gdzies napisal, ze trudno mu przestac pic poniewaz jego cechy DDA mu to uniemozliwiaja |
taaaaaa, alkoholiki są dobre w wymyślaniu powodów, by nie iść
tak samo jak Twój powód "niepijącej matki alkoholiczki"
zasada jest taka: jak chcesz iść na terapię, to pójdziesz - a jak nie chcesz, to nie pójdziesz... proste, nie? |
|
|
|
|
Eila
Towarzyski
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 29 Lis 2012 Posty: 373 Skąd: Poland
|
Wysłany: Wto 04 Gru, 2012 12:43
|
|
|
change napisał/a: | Do tej pory uwazalam, ze wszystko bylo u nas w domu OK.
|
Też tak sądziłam jeszcze parę miesięcy temu
Broniłam mojego ojca alkoholika ja chol....ra
Matkę która mną manipulowała kazała niańczyć pijanego ojca też wielbiłam i nie pozwalałam sobie na myślenie że mnie oboje skrzywdzili.
Myslałam że nasza rodzina jest ''normalna''-bo przecież ''wszyscy tak mają''-otóż na terapii dowiedziałam się że jednak nie ''wszyscy''i nie jest to ''normalne'' |
|
|
|
|
bunia
Towarzyski
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 26 Maj 2011 Posty: 222
|
Wysłany: Wto 04 Gru, 2012 19:47
|
|
|
change napisał/a: | Moze uda mi sie jeszcze w tym zyciu dorosnac !!! |
...ale Ty już jesteś dużą dziewczynką ...... |
|
|
|
|
change
Małomówny przestaję kręcić się w kółko
Wiek: 48 Dołączyła: 22 Paź 2012 Posty: 10
|
Wysłany: Wto 04 Gru, 2012 23:57
|
|
|
szymon - na terapie pojde i nie szukam powodow aby nie isc, o mojej matce pisze bo dociera do mnie jakie mam nienormalne i niedojrzale myslenie.
To ze moj dom rodzinny byl chory to pomimo ze nie mieszkam tam od wiekow jest dla mnie nowoscia Az mi ciezko to napisac.
Bunia - no wlasnie w tym problem ze dorosla to powinnam byc juz od dawna !
Malgoorzata - nie za bardzo rozumiem w co mi nie wierzysz? Ze nie potrafie pic kontrolowanie i ze sama sobie z tym nie poradze?
To jest dokladnie moj problem, moge przestac pic i po pewnym czasie wydaje mi sie, ze problem alkoholizmu mnie nie dotyczy. Tyle ze predzej lub pozniej zawsze wracam do regularnego picia az zacznie ono mi znowu przeszkadzac i od poczatku, przestaje pic bez wiekszych klopotow, jest lepiej wiec wracam do picia. Krece sie w kolko juz od dawna i chce z tym skonczyc.
Nie czytalam Twojego watku i nie zrozumialam z Twojego postu, czy Ty udalas sie na terapie? |
|
|
|
|
|