Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
powitanie kshysiek222
Autor Wiadomość
krzysiek 
Małomówny
kshysiek222


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 62
Skąd: pomorze
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 17:22   

hejka :) od kilku - nastu dni czytam Wasze posty, niestety nie mogę pochwalić się abstynencją, proszę nie potraktujcie mnie jako trolla ani wq..cza, skoro tu bywam a nawet jestem zarejestrowany to znaczy mam problem - jeżu kolczasty ale grad wali po szybach - z alko.
Boję się samej myśli o niepiciu, choć zdaję sobie sprawę iż "trzeźwe życie" jest bardziej życiem to czas który spędziłem na "środkach znieczulających" wyrył swoje w neuroprzekaźnikach.. sorki że d**ę Wam zawracam.. w pracy nie mają pojęcia że piję, może w sklepie ale przebiegły jestem jak jeden z dyrektorów w "mojej firmie" - spotkałem go dzisiaj w "moim" sklepie - miał dwa bliższe ale zbyt często nie można kupować w tym samym miejscu bo się dowiedzą, pewnie to mieliście.. czego tu szukam? że załatwicie mój problem, że się podbuduję, że pobudzę Was do niepicia no to ostatnie dobre :) ale ja mam szambo we łbie... pozdrawiam :D
 
     
Jagna 
Gaduła


Pomogła: 16 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2008
Posty: 932
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 17:44   

Witaj Kshysiek222 :)
A może Tobie , jak i mnie kiedyś coś to czytanie przyniesie...bo moje czytanie zakończyło się pójściem na terapię. Ja również nie wyobrażałam sobie życia bez alkoholu, ale i z nim już żyć nie umiałam i nie chciałam...i zrozum tu alkoholika ;-)

Czuj się tutaj dobrze i witaj wśród swoich :D
_________________
Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody.
Ostatnio zmieniony przez Jagna Pią 05 Cze, 2009 18:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 17:53   

No cześć Krzysiek.
Nie zawracasz nam du** skoro jesteś jednym z nas, a to miejsce jest dla nas - alkoholików przeznaczone.
Nikt Cię nie potraktuje jak trolla jeśli nie będziesz się zachowywał jak troll, to chyba oczywiste.
Wiem, że jest Ci teraz ciężko, bo sama przez takie stany przechodziłam.
Znalazłeś nas, to dobrze, to znaczy, że chcesz coś ze swoim problemem zrobić.
Masz jakiś pomysł? Bo my Ci możemy powiedzieć co nam pomogło,
ale Ty przede wszystkim powinieneś sam sobie odpowiedzieć czy chcesz nie pić.

Ja mam na imię Ewa i jestem niepijącą od ponad trzech lat alkoholiczką i lekomanką.
Rozgość się i czuj się tu dobrze :)
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 18:04   

Cześć Krzysiek.
Ja podobnie jak Ty, kiedyś znalazłam sie na forum, szukałam, czytałam i w końcu zdecydowałam sie na terapię. Może Twoja droga będzie podobna?

W chwili obecnej, jestem po terapii, nie piję już dziewiąty miesiąc :) i jest mi z tym bardzo dobrze :)
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 18:28   

Witaj Krzysiu :)
 
     
Beniamin 
Towarzyski


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 20:02   

Cześć ;)
 
     
krzysiek 
Małomówny
kshysiek222


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 62
Skąd: pomorze
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 20:04   

dzięki za odzew..:)
Ewo czuję ciężar pytania.. powinienem - zła odpowiedź... muszę - jeszcze gorzej .. chcę - boję się... zakrył bym siebie ramionami, skulił i zasnął.. uciekł.. przeczekał...
 
     
Beniamin 
Towarzyski


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 20:14   

kshysiek222 napisał/a:
zakrył bym siebie ramionami, skulił i zasnął.. uciekł.. przeczekał...


to dawał mi alkohol i Wiesz, teraz wiem co chowając się traciłem

ten strach zabierał mi szanse życia, możliwość poznawania jego piękna

teraz mogę widzieć, doznawać, marzyć ....

warto, wierz mi naprawdę WARTO przełamać ten starch i zacząć żyć
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 20:29   

witaj Krzychu :D

masz handicap na starcie, bo kiedy ja piłem to pojęcia o forach alkoholików nie miałem,
ba internet był dla mnie czarną magią.
a poza tym kiedy piłem szukałem sposobu by przestać
a jak nie pije to czasem wraca myśl by znowu zacząć.
tam gdzie zaczyna sie alkoholizm kończy się wszelka logika
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
utopia
[Usunięty]

Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 20:34   

cześć Krzysiek :)
 
     
krzysiek 
Małomówny
kshysiek222


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 62
Skąd: pomorze
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 20:34   

wierz mi naprawdę WARTO przełamać ten strach i zacząć żyć..

..<siedzi wpatrzony w com, lekko zawiany, i myśli, tak mu się wydaje że myśli> no mam Żonę, Syna gdzieś daleko w Mińsku i Córkę "przy nadziei" będę miał wnuka... warto żyć, czuć, być.. wiem i co z tego że wiem.. Wy też wiecie że papierosy, tłuszcz oraz mleko szkodzi i co z tego... CO WAM KAZAŁO PRZESTAĆ.. grzecznie pytam :)
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 20:37   

kshysiek222 napisał/a:
CO WAM KAZAŁO PRZESTAĆ.. grzecznie pytam


STRACH
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Beniamin 
Towarzyski


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 20:38   

REALNE zagrożenie utraty tego wszystkiego

niemoc, bezsilność, dno, ból, śmierć

zobaczyłem to, doznałem

i rzuciłem to w cholerę
 
     
utopia
[Usunięty]

Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 20:38   

kshysiek222 napisał/a:
CO WAM KAZAŁO PRZESTAĆ


mi strach że moje dziecko jak ja może być DDA
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 20:43   

Co mi kazało przestać?

ZMĘCZENIE, a poza tym WSTYD i POCZUCIE WINY, ...

kshysiek222 napisał/a:
zakrył bym siebie ramionami, skulił i zasnął.. uciekł.. przeczekał...

Nie uciekniesz, nie przeczekasz. Nie da się. Mleko sie rozlało, wlazłeś w ślepy zaułek
i trza coś z tym zrobić. No przecież tam nie zostaniesz, prawda?

Myślę, że najlepiej będzie Ci zacząć od zakręcenia butelki. Już teraz, nie odkładając tego do jutra.
Co Ty na to?
Jak długo jesteś w ciągu? Bo jesteś, prawda?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12