Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Manipulacja alko jak nie dać się z manipulować alkoholikowi
Autor Wiadomość
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 15:30   Manipulacja alko jak nie dać się z manipulować alkoholikowi

Otworzyłam ten temat bo z chęcią poczytam Wasze wypowiedzi bo pewnie każdy z Was doświadczył wiele w tym temacie i jeśli ktoś ma chęć się wypowiedzieć to zapraszam. :)
_________________
Siła,wiara i nadzieja to one mnie utrzymują przy życiu :)
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 15:53   

nie da się
alkoholik ma zawsze przewagę
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 15:54   

Odpowiadam na postawione przez Ciebie pytanie. Nie ma możliwości uniknięcia skutków manipulacji alkoholika i nie ma możliwości, żeby się nie dać zmanipulować. Oczywiście do pewnego momentu.
_________________
:ptero:
 
     
vilemo 
Towarzyski
Buntowniczka



Wiek: 49
Dołączyła: 06 Mar 2012
Posty: 255
Skąd: Świętokrzyskie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 16:04   

Niestety bardzo ciężko jest się nie dać, zwłaszcza gdy początkowo nie zdajemy sobie sprawy z jego uzależnienia a swojego współ-. Wtedy wydaje się nam wszystko normalne i on zawsze ma rację. A my, no cóż- my sie nie liczymy.
_________________
Nic nie jest tak trudne do rozpoczęcia, niebezpieczne do przeprowadzenia i nie gwarantujące powodzenia jak wprowadzanie nowego porządku rzeczy. Machiavelli
 
 
     
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 16:16   

Ja właśnie wczoraj miałam sytuacje związaną z manipulacją ale nie dałam się i w zasadzie wyszło mi to na dobre.Gdybym jednak uległa to moja praca nad sobą nie przynosiłaby żadnych pozytywnych zmian.A dążę do tego abym mogła żyć swoim życiem i nie ulegać manipulacją przynajmniej dla własnego spokoju. :)
_________________
Siła,wiara i nadzieja to one mnie utrzymują przy życiu :)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 16:17   

ewa29 napisał/a:
wczoraj miałam sytuacje związaną z manipulacją ale nie dałam się i w zasadzie wyszło mi to na dobre.

A ile razy dałaś się wcześniej zmanipulować?
_________________
:ptero:
 
     
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 16:22   

Na porządku dziennym się dawałam zmanipulować ale to było do pewnego momentu bo wszystko ma swoje granice.Jeszcze nadal oczywiście się uczę jak żyć :)
_________________
Siła,wiara i nadzieja to one mnie utrzymują przy życiu :)
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 16:43   

Manipulacja, jest to obietnica spełnienia jakiegoś marzenia osoby manipulowanej w zamian za jej wyrzeczenie (im sprytniejszy manipulant, tym większe wyrzeczenie).
Im większe marzenie, tym większą cenę możemy zapłacić za jego spełnienie, a jednocześnie zapominamy że marzenie jest nieziszczalne lub poprostu głupie.
Jedynym więc sposobem na uniknięcie manipulacji jest prosta zasada:
"zero oczekiwań=zero rozczarowań"
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5442
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 16:45   

Moim zdaniem, najlepszą obroną jest... dobre poznanie siebie, szanowanie siebie, swoich uczuć, swoich potrzeb, zdrowy egoizm. Najlepszą metodą jednak... jest trzymanie się z daleka... to chyba jedyna 100% metoda :bezradny:
_________________

 
     
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 16:49   

staaw napisał/a:
Jedynym więc sposobem na uniknięcie manipulacji jest prosta zasada:
"zero oczekiwań=zero rozczarowań"

Staram się przyjmować taką właśnie zasadę chociaż wcale łatwo nie jest bo przecież jakby nie było jestem współ... ale radzę sobie bo tak jest lepiej
_________________
Siła,wiara i nadzieja to one mnie utrzymują przy życiu :)
 
     
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 16:55   

Właśnie lepiej jest być z daleka od manipulacji bo mnie nie wychodziło to na dobre ulegałam i zawsze odbijało się to na moim spokoju jaki sobie stworzyłam ale nie powiem że odkąd zaczęłam żyć swoim życiem to wiele mi na dobre wyszło.. :)
_________________
Siła,wiara i nadzieja to one mnie utrzymują przy życiu :)
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 17:03   

ewa29 napisał/a:
wcale łatwo nie jest bo przecież jakby nie było jestem współ...

Przesadzasz z tą wymówką... Kiedy pracowałem na CPNie bawiłem się wciskaniem gadżetów klientom... Nie możliwe że wszyscy którzy kupili do niczego im niepotrzebne *p**** (za co ja miałem NIEWIELKĄ premię) byli współ...
Bywało że beszczelnie w twarz im mówiłem, że jak TO kupią, więcej zarobię..... i brali "z sympati" jaką do mnie poczuli za szczerość...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 17:11   

Staaw mówię tutaj o manipulacji np czynnego alko chociaż za tym idzie też szantaż i o uleganiu tym manipulacją i nie jest wcale łatwo nie dać się zmanipulować ale staram się być ostrożna
_________________
Siła,wiara i nadzieja to one mnie utrzymują przy życiu :)
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 17:15   

ewa29 napisał/a:
Staaw mówię tutaj o manipulacji np czynnego alko

Nie ma znaczenia czy manipuluje Tobą alko czy agent ubezpieczeniowy.
Mechanizmy są te same, manipulant wie o czym marzysz i stara Ci się to sprzedać po możliwie wysokiej cenie, jednak w taki sposób byś myślała że to ON się poświęca...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 17:16   

A jeśli chodzi o manipulacje wobec klientów żeby dobrze sprzedać towar to nie jest to zły sposób no chyba że wciśnie bubel to więcej taki nie przyjdzie kupić tylko jaki sens takiej manipulacji ja bym to nazwała dobre podejście do klienta a nie od razu manipulacja.
_________________
Siła,wiara i nadzieja to one mnie utrzymują przy życiu :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 11