Próg... |
Autor |
Wiadomość |
dziadziunio
Uzależniony od netu dziadziunio
Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 21 Paź 2012 Posty: 3139 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 22:29 Próg...
|
|
|
Ktoś wczoraj zapytał mnie czym różni sie zwykły pijaczej od alkoholika?
Ciekawy jestem co też myslicie na temat tego pytania, i kiedy według Was ten cieniutki jednak próg przeraczamy?
Przepraszam lecz chciałbym poznać Wasze prywatne zdanie, więc proszę mi tutaj książek nie kserować, artykułów nie drukować lecz pisać swoim sercem, swoją duszą i oczywiście swoimi rękoma...
pozdrawiam dziadziunio |
_________________ Mój blog: Partnerka alkoholika |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 22:38
|
|
|
Według mnie pijaczek pije z braku lepszego zajęcia, ot zamiast zrobić coś pożytecznego lub obejrzeć mecz siedzi w barze...
Alkoholik pije żeby nie oszaleć, dla uspokojenia, aby zapomnieć jakim zerem (wydaje mu się że) jest...
Ja po pierwszym piwie wiedziałem że to idealne lekarstwo na moją depresję, ulotki o skutkach ubocznych nie było... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
piekna lasiczka
Towarzyski
Wiek: 41 Dołączyła: 09 Gru 2012 Posty: 197
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 22:42
|
|
|
Ja mam malutkie doswiadczenie ale moim zdaniem pijak to ktos kto pije ale jak przestanie to nic mu nie dolega, nie ma glodow, nawrotow, poprostu jest tak jak zawsze. Alkoholik natomiat jak pije to sie zle czuje i jak nie pije to tez sie zle czuje. Ale to tylko moje skormne zdanie |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 22:46
|
|
|
piekna lasiczka napisał/a: | Ja mam malutkie doswiadczenie ale moim zdaniem pijak to ktos kto pije ale jak przestanie to nic mu nie dolega, nie ma glodow, nawrotow, poprostu jest tak jak zawsze. Alkoholik natomiat jak pije to sie zle czuje i jak nie pije to tez sie zle czuje. Ale to tylko moje skormne zdanie |
I zgadzam sie z Twoim zdaniem prawie w pelni |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 22:47
|
|
|
mnie kiedyś ktoś spytał podobnie
zastanowiłem sie i wymysliłem:
jak ktoś ma straty , jakiekolwiek straty z powodu picia i mimo to pije dalej ,
mało tego, wierzy że dalsze picie nie spowoduje strat.
ma problem alkoholowy |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 22:50
|
|
|
Alkoholik, czyli ja, piłam..bo inaczej czułam, że umieram..dosłownie
Pijak pije bo lubi.. |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
Ostatnio zmieniony przez Jo-asia Sob 15 Gru, 2012 22:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 22:53
|
|
|
Ja nie widzę różnicy między pijakiem a alkoholikiem. Jeden i drugi pije ponad miarę a w konsekwencji i tak przeważnie kończą tak samo. Co za różnica czy ktoś mnie nazwie pijakiem czy alkoholikiem? Dla mnie żadna......... |
_________________ |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 22:58
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | i tak przeważnie kończą tak samo |
Nie dokońca. Jeden na słowo "zamykamy" grzecznie wychodzi, drugi kupuje butelkę koniaku po cenach "barowych" na zaś... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 22:59
|
|
|
Pijak pije bo musi
Alkoholik pije bo lubi.
A może odwrotnie ? |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 23:00
|
|
|
Cytat: | A może odwrotnie ? |
też moze być, jak kto woli |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 23:04
|
|
|
Może warto uściślić, kto to w ogóle jest ten pijak?
Ja zgadzam się z Pterkiem, ewentualnie z rozgraniczeniem, że pijak albo nie uświadamia sobie, albo neguje swoją chorobę alkoholową.
pterodaktyll napisał/a: | Ja nie widzę różnicy między pijakiem a alkoholikiem. Jeden i drugi pije ponad miarę a w konsekwencji i tak przeważnie kończą tak samo. Co za różnica czy ktoś mnie nazwie pijakiem czy alkoholikiem? Dla mnie żadna......... |
|
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
dziadziunio
Uzależniony od netu dziadziunio
Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 21 Paź 2012 Posty: 3139 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 23:12
|
|
|
smokooka napisał/a: | że pijak albo nie uświadamia sobie |
A może więc ta chwila uswiadomienia sobie o powadze problemu, jest progiem którego nie sposób zauważyć? |
_________________ Mój blog: Partnerka alkoholika |
Ostatnio zmieniony przez dziadziunio Sob 15 Gru, 2012 23:13, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
dziadziunio
Uzależniony od netu dziadziunio
Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 21 Paź 2012 Posty: 3139 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 23:15
|
|
|
rufio napisał/a: | Pijak pije bo musi
Alkoholik pije bo lubi.
A może odwrotnie |
Jak zwykle musisz należeć do najwiekszych..Nie pomagasz Przyjacielu lecz oczywiscie nie przeszkadzasz |
_________________ Mój blog: Partnerka alkoholika |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 23:16
|
|
|
Generalnie to żadna różnica.
Dla siebie i pijak i alkoholik jest koneserem, degustatorem czy kimkolwiek, dla otoczenia śmierdzącym menelem, a dla rodziny utrapieniem i katem.
Więc co za różnica? |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
dziadziunio
Uzależniony od netu dziadziunio
Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 21 Paź 2012 Posty: 3139 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 23:17
|
|
|
szymon napisał/a: | też moze być, jak kto woli |
Każdy woli jak chce..ale co Ty o tym myslisz? |
_________________ Mój blog: Partnerka alkoholika |
|
|
|
|
|