buddyzm a terapia |
Autor |
Wiadomość |
sgmnd70frd
Małomówny
Wiek: 54 Dołączył: 31 Gru 2012 Posty: 62 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 29 Sty, 2013 16:32 buddyzm a terapia
|
|
|
Lubię czytać o buddyzmie zwłaszcza w japońskim wydaniu ZEN. O tym jak się człowiek wyzbywa niezdrowych pragnień, potrzeb. O tym jak zdaje sobie sprawę, że zaspokajanie łaknień do niczego nie prowadzi. Świadomość ograniczania sobie w życiu codziennym obżerania się, opijania, natłoku informacji, plotek, doniesień, działa na mnie uspokajająco. Dzięki temu na co dzień mogę się skupić na tym co najistotniejsze.
No to sobie wykoncypowałem, że może istnieją takie grupy buddystów, którzy dzięki swoim praktykom medytacyjnym pomagają osobom uzależnionym od alkoholu. Bo to że pomagają i istnieją na świecie to wiem. Szukam. |
|
|
|
|
Pastel
Gaduła
Wiek: 46 Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 750
|
Wysłany: Wto 29 Sty, 2013 16:41
|
|
|
sgmnd70frd napisał/a: | Szukam. |
Szukajcie, a znajdziecie.
Daj znać jak coś ciekawego znajdziesz na ten temat. |
_________________ Adhibe rationem difficultatibus.
Seneka |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
|
|
|
|
sgmnd70frd
Małomówny
Wiek: 54 Dołączył: 31 Gru 2012 Posty: 62 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2013 14:58
|
|
|
Znalazłem wiele stron, gdzie uczą, pokazują, uprawiają medytacje
do wielu napisałem, że trzeźwieję, że szukam nauczyciela, albo grupy, gdzie mógłbym praktykować medytowanie, może jogę bym zaczął ćwiczyć
nikt nie odpisał boją się? |
_________________ TT: @sgmnd70frd |
|
|
|
|
dromax
Gaduła abstynencki styl życia
Pomógł: 2 razy Wiek: 73 Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 525 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2013 18:11
|
|
|
sgmnd70frd napisał/a: | Znalazłem wiele stron, gdzie uczą, pokazują, uprawiają medytacje
do wielu napisałem, że trzeźwieję, że szukam nauczyciela, albo grupy, gdzie mógłbym praktykować medytowanie, może jogę bym zaczął ćwiczyć
nikt nie odpisał boją się? |
A po co szukać BUDDYZMU do wychodzenia z alkoholizmu? Nasza kultura i tradycja to CHRZEŚCIJAŃSTWO i są tam wystarczające przesłanki i nauka na ten temat. Chociażby w Biblii masz multum tekstów wypowiadających się na temat alkoholizmu. |
_________________ http://bez-dymka.cba.pl |
|
|
|
|
sgmnd70frd
Małomówny
Wiek: 54 Dołączył: 31 Gru 2012 Posty: 62 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2013 18:31
|
|
|
ale pozwolisz mi szukać?
dzięki z góry |
_________________ TT: @sgmnd70frd |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2013 23:30
|
|
|
sgmnd70frd napisał/a: | szukam nauczyciela, albo grupy, gdzie mógłbym praktykować medytowanie, może jogę bym zaczął ćwiczyć |
Może pojutrze czegoś się dowiem w tym temacie
Póki co nie chcę mieszać, bo sama tam nie chodzę...
Ale dowiem się |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
sgmnd70frd
Małomówny
Wiek: 54 Dołączył: 31 Gru 2012 Posty: 62 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 09 Lut, 2013 01:10
|
|
|
dzięki Małgoś!!!
Dostałem wskazówki, gdzie poczytać i jak zacząć samemu medytować. Dotąd uczyłem się i próbowałem z książek, ale na tej stronie jest kilka podstawowych przypomnień i zacząłem. I jestem po pierwszej medytacji od kilku tygodni. Założyłem sobie, że codziennie, będę medytował przez tydzień. Ta pierwsza była nadzwyczaj łatwa, pamiętam jak pierwszy raz się męczyłem te kilka miesięcy temu. Ale dzisiaj, bez alkoholu już 48 dni, bez kilku kilogramów tłuszczu było o wiele łatwiej. Te 20 minut strzeliło jak z bicza. Oczywiście z bólem i ciągle tłoczącymi się myślami, ale po jakimś czasie doznałem, tak doskonale zapamiętanego odpływu napięcia mięśni i rozpierającej ulgi. Na prawdę polecam! Ale w sumie, to nie! nie polecam! To chyba musi, ta chęć sama przyjść, ja w sumie kilka książek w ciągu ostatniego roku przeczytałem i musiałem do tej świadomości chcenia dojrzeć, zresztą tak samo, jak do świadomości chcenia przestania picia.
W sumie, jeszcze trzeba dodać, że przed dzisiejszą medytacją obejrzałem sobie jeszcze lekko nawiedzony filmik na youtube: Jak medytować (Spiritual Reality - How to meditate) cz.1/5 PL. Ale tego akurat nie polecam. Za dużo sztucznego nastroju, mistycyzmu, no jak dla dzieci. Lepiej takich pomocy unikać. jednak tekst i wyobraźnia, tak jak tysiące lat temu wystarczą.
Za tydzień zacznę jogę. |
_________________ TT: @sgmnd70frd |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 09 Lut, 2013 11:23
|
|
|
dromax napisał/a: | A po co szukać BUDDYZMU do wychodzenia z alkoholizmu? |
Albowiem każda droga, jeśli tylko prowadzi do celu, jest dobra i słuszna. |
_________________ |
|
|
|
|
sgmnd70frd
Małomówny
Wiek: 54 Dołączył: 31 Gru 2012 Posty: 62 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 09 Lut, 2013 11:28
|
|
|
dzięki za wsparciem, ja już opanowywałem się aby wojny religijnej nie wywołać ufff |
_________________ TT: @sgmnd70frd |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Sob 09 Lut, 2013 11:30
|
|
|
sgmnd70frd napisał/a: | ja już opanowywałem się aby wojny religijnej nie wywołać ufff |
moim bogiem byla kiedys gorzala,teraz musze se innego poszukac. |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 09 Lut, 2013 11:31
|
|
|
sgmnd70frd napisał/a: | ja już opanowywałem się aby wojny religijnej nie wywołać u |
Po co? Przecież, jak Ci zapewne wiadomo, największe wojny w historii odbywały się w imię Najwyższego i do niczego nie doprowadziły, poza oczywiście totalną rzezią niewiernych i różnej maści "odszczepieńców" od jedynej i słusznej.........resztę znasz |
_________________ |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 09 Lut, 2013 11:33
|
|
|
W sumie Dromax trochę racji ma.
Alkoholik jak już musi się modlić, to tak to udziwni żeby sam nie rozumial o co chodzi... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Sob 09 Lut, 2013 11:38
|
|
|
staaw napisał/a: | W sumie Dromax trochę racji ma. |
Trochę to każdy z nas ma
Nawet wydziwiający alkoholik
A jak człowiek szuka prawdy to co jak co ale buddyzm mu nie przeszkodzi |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
|