Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: yuraa
Wto 05 Mar, 2013 14:45
A cóż to takiego ten alkoholizm???
Autor Wiadomość
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 16:51   A cóż to takiego ten alkoholizm???

Alkoholizm ,... zastanawiajace słowo ?? Co to takiego jest tak na prawdę? Na podstawie własnego doswiadczenia doszedłem do wniosku że alkoholizm to niestety albo stety to nie jest spożywanie alkoholu lecz leżenie w rynsztoku jakkolwiek by ten rynsztok dla kogos wyglądał lub z czym by sie nie kojarzył ! Ale zawsze mogę się mylić !!!???
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 17:04   

no toś dopiero wymyślił rg5th67j
_________________
wampirzyca
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 17:11   

Ja uważam że alkoholizm to nie tylko alkohol...
To co miałem w głowie (można to nazwać rynsztokiem) było bezpośrednią przyczyną choroby...
Miałem farta że jako lekarstwa używałem tylko alkoholu, mogło być znacznie gorzej :lol2:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:08   

wampirzyca napisał/a:
no toś dopiero wymyślił rg5th67j

Czyli nie zgadzasz się z tą teorią ( masz do tego prawo), a może uzasadnisz dlaczego??,.. gdyż takie lakoniczne stwierdzenie nic mi nie mówi?! :mysli:
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:12   

przykro mi ...ale nie wyjaśnię....a dlaczego a dlatego że ide trochę pożyc w realu obowiązki wzywają...życiowe....a długo by mi zeszło na pisaniu .... :buzki:

ale tak w skrócie jak ja to widzę to dla mnie ,,choroba duszy''
_________________
wampirzyca
Ostatnio zmieniony przez wampirzyca Wto 05 Lut, 2013 18:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:23   

wampirzyca napisał/a:


ale tak w skrócie jak ja to widzę to dla mnie ,,choroba duszy''


Nie chciał bym, zbyt mocno wkraczać w temat duszy, lecz jeżeli ktoś twierdzi że dusza może chorować samo w sobie jest chore, wiekszego fałszu to już wymysleć nie można, jak coś wiecznego,.. niezniszczalnego ,.. cząstka Boga , może być chora,.? przecież to jest nonses.
I proszę nie traktuj moich słów jako coś co jest skierowane przeciw Tobie gdyz tak nie jest, staram sie jedynie mysleć w miarę jasno i widzieć rzeczywistość taką jaka jest faktycznie.
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:28   

staaw napisał/a:
Ja uważam że alkoholizm to nie tylko alkohol...
To co miałem w głowie (można to nazwać rynsztokiem) było bezpośrednią przyczyną choroby...
Miałem farta że jako lekarstwa używałem tylko alkoholu, mogło być znacznie gorzej :lol2:


Tak po częsci się z Tobą zgadzam na początku byl rynsztok czyli fałsz w głowie a kolejny etap to ląduje się w zwyczajnym rynsztoku i nie wiedzieć czemu budzimy się w strużce moczu przechodzącego akurat obok nas psa i ten moment nazwałbym alkoholizmem .
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:28   

wolny napisał/a:
cząstka Boga , może być chora,.? przecież to jest nonses
może i to nie jest nonsens jeśli założysz że istnieje szatan
wolny napisał/a:
, staram sie jedynie mysleć w miarę jasno i widzieć rzeczywistość taką jaka jest faktycznie.
mam to samo tyle tylko że dopuszczam możliwość ,mylenia się i nie posiadania wiedzy absolutnej i obligatoryjnej zwłaszcza że alkoholizm bądź co bądź ma wpływ też na mechanizmy myslenia i postrzegania rzeczywistości daleko dalej ni momencie zaprzestania jego picia
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:33   

wolny,
ja też używam czasem określenia choroba duszy
i uważam że dusza może chorować
jeśli zaś idzie o
wolny napisał/a:
coś wiecznego,.. niezniszczalnego ,.. cząstka Boga

to równie dobrze ktoś może zarzucić Tobie pisanie nonsensów bo dowodów na te trzy sformułowania nie ma
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:35   

Janioł napisał/a:
wolny napisał/a:
cząstka Boga , może być chora,.? przecież to jest nonses
może i to nie jest nonsens jeśli założysz że istnieje szatan

Dokładnie, boska część mnie dostała wolną wolę i sama lezie w chorobę...

wolny napisał/a:
, staram sie jedynie mysleć w miarę jasno i widzieć rzeczywistość taką jaka jest faktycznie.

Problem jest w tym że zmysłami ogarniamy nikłą część rzeczywistości.
A i same zmysły oszukują...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:40   

Janioł napisał/a:
wolny napisał/a:
cząstka Boga , może być chora,.? przecież to jest nonses
może i to nie jest nonsens jeśli założysz że istnieje szatan
wolny napisał/a:
, staram sie jedynie mysleć w miarę jasno i widzieć rzeczywistość taką jaka jest faktycznie.
mam to samo tyle tylko że dopuszczam możliwość ,mylenia się i nie posiadania wiedzy absolutnej i obligatoryjnej zwłaszcza że alkoholizm bądź co bądź ma wpływ też na mechanizmy myslenia i postrzegania rzeczywistości daleko dalej ni momencie zaprzestania jego picia


Ad1. Nie dopuszczam istnienia żadnej innej mocy poza mocą Boga jakkolwiek go ktoś pojmuje , gdyby takowa istniała panowałby haos !
Ad2 No cóz ja na samym początku stwierdziłem że moge się mylić, mam do tego prawo i nie twierdzę że to co piszę jest prawdą absolutną, bo nią nie jest , prawdy nie da się zdefiniować ani opisać , mozna ją dostrzec tylko i wyłącznie poprzez oduczanie się .

"W swoim życiu zdobyłem bardzo doskonałe wykształcenie, ale najtrudniejsze i zajęło najwięcej czasu to,... oduczenie się !!!"""
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:44   

wolny napisał/a:
poza mocą Boga jakkolwiek go ktoś pojmuje
jakkolwiek Go nie pojmuję choć wyznaję Jego wiarę to wiem że ma on jednego wiernego i nieodłącznego towarzysza jakim jest szatan ..ale miało być o alkoholiźmie
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:45   

wolny napisał/a:
Nie dopuszczam istnienia żadnej innej mocy poza mocą Boga jakkolwiek go ktoś pojmuje , gdyby takowa istniała panowałby haos !

Lub równowaga...

Jak mawiał Szwejk: gdyby wszyscy byli mądrzy co drugi by zgłupiał z nadmiaru mądrości...
Jeżeli nie zaznasz zła, nie nauczysz się cenić dobra...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:48   

wolny napisał/a:
Janioł napisał/a:
wolny napisał/a:
cząstka Boga , może być chora,.? przecież to jest nonses
może i to nie jest nonsens jeśli założysz że istnieje szatan
wolny napisał/a:
, staram sie jedynie mysleć w miarę jasno i widzieć rzeczywistość taką jaka jest faktycznie.
mam to samo tyle tylko że dopuszczam możliwość ,mylenia się i nie posiadania wiedzy absolutnej i obligatoryjnej zwłaszcza że alkoholizm bądź co bądź ma wpływ też na mechanizmy myslenia i postrzegania rzeczywistości daleko dalej ni momencie zaprzestania jego picia


Ad1. Nie dopuszczam istnienia żadnej innej mocy poza mocą Boga jakkolwiek go ktoś pojmuje , gdyby takowa istniała panowałby haos !
Ad2 No cóz ja na samym początku stwierdziłem że moge się mylić, mam do tego prawo i nie twierdzę że to co piszę jest prawdą absolutną, bo nią nie jest , prawdy nie da się zdefiniować ani opisać , mozna ją dostrzec tylko i wyłącznie poprzez oduczanie się .

"W swoim życiu zdobyłem bardzo doskonałe wykształcenie, ale najtrudniejsze i zajęło najwięcej czasu to,... oduczenie się !!!"""


A "Rozmowy z Bogiem" czytałeś?
Moim zdaniem fantastycznie rozjaśniaja podobne do Twoich wątpliwości i pytania.
A co podoba mi się w nich najbardziej, to że skierowane są absolutnie uniwersalne, dla każdego wiarka i niedowiarka... byle tylko myślącego :tak:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013 18:48   

yuraa napisał/a:
wolny,
ja też używam czasem określenia choroba duszy
i uważam że dusza może chorować
jeśli zaś idzie o
wolny napisał/a:
coś wiecznego,.. niezniszczalnego ,.. cząstka Boga

to równie dobrze ktoś może zarzucić Tobie pisanie nonsensów bo dowodów na te trzy sformułowania nie ma

Drogi kolego a czy Ty uważasz ze ja mam zamiar kogokolwiek do czegokolwiek przekonywać czy udawadniać , ja piszę swoje i zmykam, a co kto z tym zrobi to już jego problem. Nie mam też zamiaru nikomu pomagać ani szkodzić, jeżeli w czymś pomogę to nie ja ale ten ktoś sam sobie pomoże, a jeżeli zaszkodzę,.. to nie ja,.. tylko ten ktoś we własnym umyśle też sam to uczyni.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 14