Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
ślepa miłość do alkoholika
Autor Wiadomość
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 13 Lut, 2013 23:14   

jeżykowa napisał/a:
ja nie mam ochoty na nowy związek tylko czasem na odrobinę "czułości" bez zobowiązań.

No popatrz......mam dokładnie to samo :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
zagubiona2 
Małomówny
współuzależniona


Dołączyła: 14 Gru 2012
Posty: 29
Wysłany: Czw 14 Lut, 2013 23:32   

Jeżykowa, wszystko się ułoży!
Ja też jestem w takiej samej sytuacji jak Ty. Jakiś czas temu wyprowadziłam się od faceta, który pił, zabijał się, chciał mi nawet poderżnąć gardło.
Pomimo tego, że spędziliśmy ze sobą 3 lata i tak jak Ty uważam, że gdyby nie pił to bylibyśmy cudowną parą, to myślę, że dobrze postąpiłam. Trochę dychnęłam, trochę się zregenerowałam i nie jest tak źle!
Poza tym też brakuje mi bliskości, szukam jej - znajduję i wcale nie mam wyrzutów sumienia! :)
Trzymam kciuki, żeby Ci się wszystko ułożyło :)
 
     
wojtek3213 
Małomówny
wojtek3213


Wiek: 50
Dołączył: 09 Lut 2013
Posty: 10
Skąd: pomorskie
Wysłany: Pią 15 Lut, 2013 06:29   

jeżykowa napisał/a:
Bo ja nie mam ochoty na nowy związek tylko czasem na odrobinę "czułości" bez zobowiązań. Nio to mnie uspokoiliście :)


Nigdy nie zrozumiem kobiet !!! Mówią że kochają , a po miesiącu łamią zasady !!! Nie żebym potępiał , zwyczajnie nie rozumiem .... :mysli:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 15 Lut, 2013 08:40   

wojtek3213 napisał/a:
Mówią że kochają , a po miesiącu łamią zasady !!!

Wojtek, o jakich zasadach można mówić gdy się jest w związku z czynnym alkoholikiem!? :shock:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Pią 15 Lut, 2013 09:10   

wojtek3213 napisał/a:
Mówią że kochają , a po miesiącu łamią zasady !!!

a jaka może być "czułość" w związku z czynnym alkoholikiem?
Czemu mam wrażenie, że jakoś strasznie osobiście odebrałeś to Wojtku-Lolku? :mysli:

A poza tym, z tego co pamiętam, to jeżykowa rozstała się ze swoim narzeczonym, więc Twoja uwaga jest jakby nie na miejscu?
_________________

 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 15 Lut, 2013 11:31   

wojtek3213 napisał/a:
Nigdy nie zrozumiem kobiet !!!

A potrzebne Ci to do czegoś? Kobiety należy kochać i uwielbiać a nie rozumieć i nie pytaj nawet dlaczego. BO TAK MA BYĆ!!!! :p .......... ;)
_________________
:ptero:
 
     
wojtek3213 
Małomówny
wojtek3213


Wiek: 50
Dołączył: 09 Lut 2013
Posty: 10
Skąd: pomorskie
Wysłany: Pią 15 Lut, 2013 21:11   

Napisałem !!!- nie potępiam ludzi ,zachowań, bo każdy jest kowalem własnego życia , rozumiem że każdy potrzebuje przytulenia , miłości etc.
Wiem że z alkoholikiem nie da się żyć ,- no właśnie nie da się żyć ???? :mysli: Nie wiem chyba to dla mnie za ciężkie ,mieszanie choroby alkoholowej z miłością , chorobowo rzecz ujmując , alkoholizm chyba jest groźniejszy , od raka , paraliżu , kalectwa , bo w tych chorobach jest jeszcze cień nadziei że ukochana osoba przy Tobie zostanie ,- zatem czym faktycznie jest miłość ???? Czym jestem starszy tym bardziej się przekonuję do tezy, że prawdziwej miłości nie ma, na tym padole łez . Jak jest,- to tylko zapewne w obliczu Stwórcy :zalamka:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 15 Lut, 2013 21:43   

wojtek3213 napisał/a:
alkoholizm chyba jest groźniejszy , od raka , paraliżu , kalectwa , bo w tych chorobach jest jeszcze cień nadziei że ukochana osoba przy Tobie zostanie ,- zatem czym faktycznie jest miłość ???? Czym jestem starszy tym bardziej się przekonuję do tezy, że prawdziwej miłości nie ma, na tym padole łez . Jak jest,- to tylko zapewne w obliczu Stwórcy

Iiiii tam.............
_________________
:ptero:
 
     
Scarlet O'Hara 
Gaduła
Uzależniona od dekadencji



Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 05 Lis 2012
Posty: 630
Skąd: dwanaście dębów
Wysłany: Sob 16 Lut, 2013 22:33   

Tytuł Twojego wątku przypomniał mi o pewnej bajce :D
Wiesz czemu miłość jest ślepa i szalona?
"posłuchaj tego"

- Bajka o Miłości i Szaleństwie -


Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.
I tak: Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało: - Pobawmy się w chowanego!
Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:
- W chowanego? A co to takiego?
- To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo - polegająca na tym, iż ja zakryję sobie oczy i powoli zacznę liczyć do miliona.

W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć.
Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię, zajmie moje miejsce w następnej kolejce.

Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość podskakiwała tak wesoło, iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość, a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się zainteresować.
Jednakże nie wszyscy chcieli się przyłączyć.
Prawda wolała się nie chować, w końcu i tak zawsze ją odkrywano.
Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia, ale tak naprawdę w głębi duszy gryzło ją, iż pomysł wyszedł od kogo innego.
Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować.

- Raz, dwa, trzy - zaczęło liczyć Szaleństwo.
Najszybciej schowało się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy napotkany kamień.
Wiara pofrunęła do nieba, a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu, który z kolei wspiął się o własnych siłach hen!
Na sam szczyt najwyższego drzewa.
Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca,
gdyż wszystkie kryjówki wydawały się jej idealne dla przyjaciół: krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Piękności, dziupla - w sam raz dla Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmysłowości, powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności.
W końcu Wspaniałomyślność schowała się za promyczkiem słońca.
Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sądził, wspaniałe miejsce: wygodne i przewiewne, a co najważniejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego.
Kłamstwo schowało się na dnie oceanów, a może skłamało i tak naprawdę ukryło się za tęczą? Pasja i Pożądanie w porywie gorących uczuć, wskoczyli w sam środek wulkanu.
Niestety wyleciało mi z pamięci, gdzie skryło się Zapomnienie, lecz to przecież mało ważne.
Gdy Szaleństwo liczyło dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć
Miłość jeszcze nie zdołała znaleźć sobie odpowiedniego miejsca.
W ostatniej chwili odkryła jednak zagajnik dzikich róż i schowała się wśród ich krzaczków.
- Milion - krzyknęło na końcu Szaleństwo
i dziarsko zabrało się do szukania.
Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo.
Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem.
W ryku wulkanów wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania.
Następnie, przez przypadek, odnalazło Zazdrość, co szybko doprowadziło je do kryjówki Triumfu.
Egoizmu nie trzeba było wcale szukać, gdyż jak z procy wyleciał ze swej kryjówki, kiedy okazało się, iż wpakował się w sam środek gniazda dzikich os.
Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło na chwilę nad stawem i w ten sposób znalazło Piękność.
Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości, która, niestety, nie potrafiła się zdecydować, z której strony płotu najlepiej się ukryć.
W ten sposób wszyscy zostali znalezieni: Talent wśród świeżych ziół, Smutek - w przepastnej jaskini, a Zapomnienie... cóż, już dawno zapomniało, iż bawi się w chowanego.
Do znalezienia pozostała tylko Miłość.
Szaleństwo zaglądało za każde drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik.
Patykiem zaczęło odgarniać gałązki...
Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu.
Stało się prawdziwe nieszczęście!
Różane kolce zraniły Miłość w oczy.
Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczenie, aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki.
I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.
M.Podleśnyhttp://www.kedzierzyn.gsi.pl/bajki_z_moralem/miedzy_nami_bajka_o_milosci_i_szalenstwie.htm
_________________
Jeśli masz problem, poznaj jego przyczynę a będziesz szczęśliwszy.
 
     
jeżykowa 
Małomówny


Dołączyła: 20 Sty 2013
Posty: 17
Wysłany: Nie 17 Lut, 2013 23:43   

Hej wam :)
Scarlet O'Hara nie znałąm tej bajki i faktycznie pasuje do mojego wątka.

Jeśli chodzi o moje dalsze przemyślenia to dziś stwierdziłam że lepiej się już nigdy nie zakochiwać bo brak miłości = brak bólu i rozczarowań....eh dziś mój alko się odezwał oczywiście był bardzo miły i że jakbym to ja się nie wyprowadziła to było by dobrze, i ten tekst że gdybym go nie denerwowała to by nie pił i jego zaprzeczanie że on nie jest chory. Wiecie jak się cieszę że mogę tu na forum poczytać poza tym grupa Al-anon, po raz pierwszy nie czuję się odpowiedzialna za to że on pije, napisałam mu że ja z jego piciem nie mam nic wspólnego.I nie czuję się winna to dla mnie wieka ulga zawsze udało mu się mnie przekonać że to moja wina. A tym razem czuję spokój, wiem też że nadal pije teraz to sobie tłumaczy że nie ma sensu w życiu. Odpisałam mu że to jest jego życie ze ma je tylko jedno i może z nim robić co chce.

Wiem że nie powinnam z nim pisać już raz próbował ze mną złapać kontakt wtedy mi się udało nie odpowiedzieć, ale dziś jakoś chyba z ciekawości co u niego odp... troszkę jednak mnie to kosztowało... :|
_________________
“Fall seven times, stand up eight.”
 
     
jeżykowa 
Małomówny


Dołączyła: 20 Sty 2013
Posty: 17
Wysłany: Sob 23 Lut, 2013 13:22   

Boże daj mi siłę.

Wczoraj mój eks wydzwaniał do mnie z wielkim przypływem miłości i tęsknoty ale, kiedy nie chciałam z nim rozmawiać zapytał czy przyjdę na jego pogrzeb. Szantaż emocjonalny...wiem..Dziś znów mi ciężko. Mówił że mnie kocha i jak mu jest ciężko że nie ma po co żyć że wszystko mu się sypie...Znowu czuję obawę, boję się samej siebie, on chyba wykorzystuje moje dobre serce choć byłam jak nigdy stanowcza to on i tak nie dawał za wygrane i był miły. Co mam o tym wszystkim sądzić? :roll: Pomóżcie :szok:
_________________
“Fall seven times, stand up eight.”
 
     
inka70 
Towarzyski


Pomogła: 2 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 25 Maj 2010
Posty: 228
Wysłany: Sob 23 Lut, 2013 13:26   

jeżykowa napisał/a:
Co mam o tym wszystkim sądzić?
manipulacją tu pachnie i to dużą
 
     
jeżykowa 
Małomówny


Dołączyła: 20 Sty 2013
Posty: 17
Wysłany: Sob 23 Lut, 2013 13:42   

Po co mu ta manipulacja? tak trudno zrozumieć Alko
_________________
“Fall seven times, stand up eight.”
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 23 Lut, 2013 13:43   

jeżykowa napisał/a:
Co mam o tym wszystkim sądzić? :roll:

Nic...
Nie odbieraj telefonów, a najlepiej - zablokuj jego numer jeśli masz w telefonie taką opcję.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 23 Lut, 2013 13:45   

jeżykowa napisał/a:
Po co mu ta manipulacja?

Żeby miał kto po piwo chodzić i łóżko pościelić...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 11