smuntne w wszelkich tego typu forach jest jedno....kwintesencja czynnego wychodzenia z nałogu zostaje upupiona niczym w przedszkolu,bełkotem, poboznymi zyczeniami. a wszystko to co stanowi ZASADNICZE WYCHODZENIE z realnego nałogu i prawdziwy rozwój duchowy !!! zostaje zepchnięte do " śmietniczek, hyde parków i innych dziwnych mi iejsc.
jakby prawdziwym rozwojem duchowym było pieprzenie o niczym, i ku nikomu...a zywy przykład człowieka, który mimo wielu frustracxji, bulów /jak sie to pisze po polsku ?/ wątpliwości ,ma samodzielna chęc i potrzebe szukania odpowiedzi i zadawania pytan....i przedewszystkim trzezwosci....to zostaje zepchniete na margines.
to niby jak ma wygladac ta autentyczna trzezwosc o ktora tutaj tak postuluja niekturzy?
jak do niej zachecic?
ps- nie mialem ani razu w tym poscier siebie na mysli !!!
ale mialem na mysli wiele osob, ktore sie przewinely ze swymi wątpliwowsciami , zainteresowaniami na wielu forach i trafily w koncu na mur zidiocialych i zwazelinowanych ciot /obojga płci /
amen i papa
pterodaktyll Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 23 Lut, 2013 08:57
A tak właściwie to czemu mają służyć Twoje "manifesty"?
W końcu nic nie dzieje się bez przyczyny więc domniemywam, że w ten sposób zaspokajasz jakieś własne "deficyty" a może jest jakaś inna przyczyna?
Podziel się........
to niby jak ma wygladac ta autentyczna trzezwosc o ktora tutaj tak postuluja niekturzy?
jak do niej zachecic?
nauczycielu!
wiele jednostek nie chce znać prawdy, ponieważ to mogloby zrujnować ich świat
tak jest dobrze, znam swoje codzienne smrody i ciężko jest otworzyć okno by przewietrzyć swoje życie
i siedzę w tym smrodzie juz tak długo, ze ten smród stal sie czymś naturalnym i "rzeczywistym"
prawda jest taka, ze nie masz kogo nauczać
chcesz obudzić ludzi, którzy śpią? - jest to niemożliwe, bo śpiący ludzie nie sa w stanie tego zrozumieć
a ten co nie spi, jemu nie jest potrzeba żadna nauka
znam swoje codzienne smrody i ciężko jest otworzyć okno by przewietrzyć swoje życie
i siedzę w tym smrodzie juz tak długo, ze ten smród stal sie czymś naturalnym i "rzeczywistym"
Skąd ja to znam
_________________ "Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis
Jacek Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 23 Lut, 2013 12:28
wolfdariusz napisał/a:
to niby jak ma wygladac ta autentyczna trzezwosc o ktora tutaj tak postuluja niekturzy?
jak do niej zachecic?
tego się nie da aby przeskoczyć wymus zachęty
a to jak wygląda,,to opis każdego przeżywającego swą autentyczność
bynajmniej tak jest widoczna po przez opisującego swej własnej autentyczności
a zachęta dla chętnych jedynie jest
a to już zależy czy jego "Ja" będzie się chciało
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
Wolfdariusz,oczywiscie tak jak mila pani Wiedzma to juz zauwazyla......obrazasz tu piszacych......ale czy ja moge sie obrazic na kogos kto sam wie ze wrocil do lat przedszkolnych .....Hi....Hi...Hi....cudownie siebie opisales !!!!!!.....nawet ja nie moglabym tego o Tobie lepiej sformulowac !!!!!!!.......chociaz tytul jest smutek.....ale to juz jest takie smutne ze juz smieszne......Hi....Hi....Hi....( ja tak uwazam) !!!!!!
Na te Twoje wywody,manifesty i naprawde nazwe to tak jak i Ty to nazywasz ......belkoty.......znam tylko jedno slowo.......hurz......Hi.....Hi....Hi.....(musze sie smiac!!!!!!!)
Wolfdariusz,oczywiscie tak jak mila pani Wiedzma to juz zauwazyla......obrazasz tu piszacych......ale czy ja moge sie obrazic na kogos kto sam wie ze wrocil do lat przedszkolnych .....Hi....Hi...Hi....cudownie siebie opisales !!!!!!.....nawet ja nie moglabym tego o Tobie lepiej sformulowac !!!!!!!.......chociaz tytul jest smutek.....ale to juz jest takie smutne ze juz smieszne......Hi....Hi....Hi....( ja tak uwazam) !!!!!!
Na te Twoje wywody,manifesty i naprawde nazwe to tak jak i Ty to nazywasz ......belkoty.......znam tylko jedno slowo.......hurz......Hi.....Hi....Hi.....(musze sie smiac!!!!!!!)
Hut ab Kiwi, uniżenie... Hut ab przed Tobą.
Co do "hurz", właściwe słowo, tak puste jak... powinno być puste.
Całości postu nie komentuje, podpisuje się tylko oburącz.
H.
_________________ Fröhlich leben trotzig kämpfen und mit dem Lächeln sterben. J.P.
Żyj się wesoło, walcz zawzięcie i z uśmiechem umieraj. J.P.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum