Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Moj temat - Moja droga z Wami
Autor Wiadomość
PSG-1
[Usunięty]

Wysłany: Nie 17 Mar, 2013 22:19   

Brak mi słów :milczek:
 
     
bea 70 
Małomówny



Wiek: 54
Dołączyła: 13 Mar 2013
Posty: 56
Skąd: Wlochy
Wysłany: Nie 17 Mar, 2013 22:24   

Pterodaktyl nie wiedzialam ze umiesz czytac z gwiazd ...dobrze wiedziec ... :D ...Ty sobie postanawiales jako Pterodaktyl ...a ja sobie postanowilam jako Bea ....Ty nie dotrzymywales obietnicy a skad mozesz wiedziec jak moja sie zakonczy ...a pozatym nie jestem tu dla przekonywania kogo kolwiek czy dobrze robie czy zle ..przyjmuje wasze uwagi jak i rowniez rady wszystkie sa pomocne i za to dziekuje , ale wybor zawsze nalezy do mnie ...a ja postanowilam sobie ze dzis nie pije tylko trzezwieje i dotrzymalam sobie tego slowa i ciesze sie z tego ...a jestem tu po to aby dzielic sie moimi smutkami i radosciami czyli moimi malymi kroczkami ktore robie kazdego dnia ..chyba nie pomylilam forum ?
_________________
Zasada jest prosta ..Nigdy nie klam kogos kto Ci ufa ,i nigdy nie ufaj komus kto Cie oklamal...
 
     
leon 
Trajkotka



Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 1744
Wysłany: Nie 17 Mar, 2013 22:28   

pterodaktyll napisał/a:
Daj znać jak już zapukasz. Ja nie mam żadnych złudzeń co do rozwoju Twojej sytuacji.

Tu sie musze zgodzic z Pterem,Ty moim zdaniem nie zamierzasz skonczyc z winkiem,badasz teren,zasiegasz jezyka,lecz,przed toba jeszcze wiele "atrakcji" alkoholizmu :> .
Zycze mimo wszystko madrych wyborow.
_________________
I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika
 
     
PSG-1
[Usunięty]

Wysłany: Nie 17 Mar, 2013 22:30   

A czemu na te AA nie pójdziesz? Wstydzisz się przyznać przed większą grupą, że jesteś alkoholiczką? Powiedziałaś o tym mężowi czy córce, czy tylko tak obgadywałyście razem na skype Twojego ex faceta "jakie jazdy były".
 
     
bea 70 
Małomówny



Wiek: 54
Dołączyła: 13 Mar 2013
Posty: 56
Skąd: Wlochy
Wysłany: Nie 17 Mar, 2013 22:33   

PSG-1 napisał/a:
A czemu na te AA nie pójdziesz? Wstydzisz się przyznać przed większą grupą, że jesteś alkoholiczką? Powiedziałaś o tym mężowi czy córce, czy tylko tak obgadywałyście razem na skype Twojego ex faceta "jakie jazdy były".

Przepraszam Cie bardzo o jakich jazdach mowisz ..co Ty mozesz wiedziec o mnie .i o moim ex ...mowisz to na wlasnym przykladzie bo na to mi wyglada
_________________
Zasada jest prosta ..Nigdy nie klam kogos kto Ci ufa ,i nigdy nie ufaj komus kto Cie oklamal...
 
     
PSG-1
[Usunięty]

Wysłany: Nie 17 Mar, 2013 22:33   

leon napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Daj znać jak już zapukasz. Ja nie mam żadnych złudzeń co do rozwoju Twojej sytuacji.

Tu sie musze zgodzic z Pterem,Ty moim zdaniem nie zamierzasz skonczyc z winkiem,badasz teren,zasiegasz jezyka,lecz,przed toba jeszcze wiele "atrakcji" alkoholizmu :> .
Zycze mimo wszystko madrych wyborow.


Potwierdzam
 
     
PSG-1
[Usunięty]

Wysłany: Nie 17 Mar, 2013 22:36   

bea 70 napisał/a:
4 dni temu piszac z corka na gg zaczelysmy wspominac choc nie wiem czy to odpowiednie slowo o moim ex mezu a jej tacie ..i tu zapalila mi sie lampka ..."mamo wiesz ciesze sie ze tata poszedl sie leczyc ,,zycze zeby mu sie udalo choc w to nie wierze to nie jego pierwsza proba ,pamietasz..." i tu zaczelysmy przypominac sobie faty z przeszlosci ...odpowiadalm ze tak oczywiscie ze pamietam ze to okropne no i wogole w tej rozmowie oczywiscie bylam swieta
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 17 Mar, 2013 22:42   

bea 70 napisał/a:
Pterodaktyl nie wiedzialam ze umiesz czytac z gwiazd

Ja też nie wiedziałem dopóki mi tego nie powiedziałaś, natomiast doskonale znam mechanizmy choroby na którą zapadłaś i Ty i ja......
bea 70 napisał/a:
Ty nie dotrzymywales obietnicy a skad mozesz wiedziec jak moja sie zakonczy

Bo znam te mechanizmy o których Ci piszę a Ty nie masz o nich żadnego pojęcia. Przynajmniej takie wrażenie odnoszę, jak czytam to co piszesz......
bea 70 napisał/a:
ja postanowilam sobie ze dzis nie pije tylko trzezwieje i dotrzymalam sobie tego slowa i ciesze sie z tego ...a jestem tu po to aby dzielic sie moimi smutkami i radosciami czyli moimi malymi kroczkami ktore robie kazdego dnia ..chyba nie pomylilam forum ?

Absolutnie nie pomyliłaś forum. Szkoda tylko, że jako kolejna usiłujesz wyważyć "otwarte drzwi" ale to taka choroba....... :bezradny:
_________________
:ptero:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 17 Mar, 2013 22:44   

Dam Ci jedną dobrą radę, choć powiadają, że dobrymi radami piekło jest wybrukowane. Czytaj uważnie co do Ciebie piszą inni alkoholicy. To nie jest chęć "dokopania" ani krytyka. Oni (w tym i ja) przechodzili przez to wszystko o czym Ty piszesz. Weź to pod uwagę......
_________________
:ptero:
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 17 Mar, 2013 22:51   

pterodaktyll napisał/a:
Dam Ci jedną dobrą radę


to ze ktos pisze tak czy siak, to znaczy, ze przechodził taka samą droge, niekiedy kilkukrotnie...
zna doskonale kręcenie alkoholika i tzw podchody, targowanie się, stawianie warunków...
i tak jak Ptero z Mezozoiku radzi: czytaj uważnie co do Ciebie piszą inni alkoholicy
 
     
Paweł71 
Milczek


Pomógł: 1 raz
Wiek: 53
Dołączył: 05 Gru 2012
Posty: 7
Wysłany: Nie 17 Mar, 2013 23:21   

Witaj bea71.
Cytat:
ja postanowilam sobie ze dzis nie pije tylko trzezwieje i dotrzymalam sobie tego slowa

Moja nieoceniona terapeutka powiedziałaby na takie słowa, "Czy Ty siebie słyszysz?",Postanowienie nie picia i dotrzymywanie słowa jako lekarstwo na alkoholizm brzmi co najmniej niepoważnie w ustach alkoholika który dopiero co przestał pić.
Jesteś moją rówieśniczką co do wieku ale jak widzę wszystko jeszcze przed Tobą jeśli chodzi o destrukcję i konsekwencje picia.
To co dzisiaj odbierasz jako "dokopywanie Ci", może kiedyś będzie Ci dane zobaczyć we właściwym świetle jako życzliwe i przyjacielskie rady i dzielenie się doświadczeniami. Czego Ci życzę. Ale do tego trzeba czasu i chociaż trochę wytrzeźwieć.
Pozdrawiam i dobrych wyborów życzę.
Paweł.
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 18 Mar, 2013 09:13   

Pastel napisał/a:
Jacek napisał/a:
jednak psychiki nie nastawisz na tak,aby ciągle funkcjonowała na jednym torze

Ciągle oczywiście, że nie. I właśnie w momentach kiedy z tych właściwych torów ta psychika wypada również potrzebne jest nastawienie, by ją wrzucić na właściwe.

Pastelku,twierdzisz że wiesz czy za dwa tygodnie będzie padać???
dajmy na to przyziemny przykład -
pożyczasz dużą sumę pieniędzy,swemu zaufanemu przyjacielowi
mija jakiś czas - a ty się dowiadujesz że przyjaciel zwiał i nie wiesz gdzie go szukać
a na dodatek żona przyznaje ci się że będzie miała jego dziecko
Pastelku,zapewniam cię że trudno by ci było tak postąpić
Pastel napisał/a:
To nie jest takie trudne, tylko trzeba w to uwierzyć i przestać myśleć schematycznie. No i oczywiście podstawowy warunek - trzeba realnie (a nie życzeniowo) zerwać z nałogiem :p
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 18 Mar, 2013 09:25   

bea 70 napisał/a:
nie jestem tu dla przekonywania kogo kolwiek czy dobrze robie czy zle

Beuś,moja droga,,gdy ja tu wchodziłem (a byłem przy narodzinach tego forum :] ) to byłem pewien że szukam ludzi o podobnych problemach mojemu
i tak właśnie było :tak:
lecz z czasem doszło do mnie ,że to nie jedyny powód był
zaczołem zaglądać w głąb siebie - do mojej podświadomości
i wypatrzyłem w niej że również potrzebuję jakiegoś przekonania,jakiegoś potwierdzenia
w tym moim - czy dobrze robię czy źle
lecz dopatrzyłem się tego,dopiero wtedy gdy przestałem udowadniać że moje jest mojsze
zacząłem wtenczas bardziej słuchać co inni mają do powiedzenia
a swoją racje głosiłem po przez przykład,lecz nie wciskanie na siłę
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Pastel 
Gaduła



Wiek: 46
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 750
Wysłany: Pon 18 Mar, 2013 12:18   

Jacek,
U mnie na dzień dzisiejszy to jest tak, że w razie jakiegokolwiek traumatycznego przeżycia albo poradzę sobie sam, albo sięgnę po środki farmakologiczne. Alkohol przestał być rozwiązaniem, widzę go raczej jako przeszkodę.
I może się nawet czarne urodzić :mgreen: , a pić nie pójdę.

Ja nie twierdzę, że nigdy się nie napiję - wręcz przeciwnie. Ale pozwól, że tego nie będę rozwijał, bo zaś będzie, żem kontrowersyjny. ;) :milczek:
_________________
Adhibe rationem difficultatibus.
Seneka
 
     
bea 70 
Małomówny



Wiek: 54
Dołączyła: 13 Mar 2013
Posty: 56
Skąd: Wlochy
Wysłany: Pon 18 Mar, 2013 13:48   

Witam milych choc nie zawszw :-) panow ..bo pan tu jalos nie widze ...u mnie jwest ok chodz dzien deszczowy probuje sie usmiechac ..troche mi to nie wychodzi bo nie lubie deszczu ale co tam wazne ze nie pije ... :lol2:
Jacus bardzo Ci dziekuje wlasnie takich slow mi potrzeba , ,przykladow z waszego zycia a nie suchego poczekamy zobaczymy albo ironicznego podsumoeania mojej wypowiedz albo suchego idz na terapie ecc...z pewnoscia ktorys z was wylowi to co powiedzialam i w odpowiedzi uslysze przeciez czytasz forum jest tam mnustwo opowiesci ...tak owszem czytam i wyciagam wnioski z kazdej historii ,ale zalozylam moj watek z zamiarem opisywania tego co czuje ,jak mi minal dzien ,jak sobie radze itp ...w polowie odpowiedzi przeczytalam ....podam tu przyklad ot tak sobie dla jasnosci ...tez tak mialem ..tez to pzezylem ...wiec powiedz mi jak miales jak przezyles ....Wczoraj ucieklam z forum po przeczytaniu PG1 o jazdach ecc ..nie bylo to dla mnie mile bo z ex mezem jestesmy przyjaciolmi ..nie chcialam sie denerwowac bo unikam takich sytuacji ..ale dzieki temu znalazlam super artykul potwierdzony przykladami ktore juz umiescilam w mojej glowie ..mysle ze moge tu wkleic stronke nie dostajac czerwonej kartki ....wam panowie z pewnoscia sie nie przyda ale moze komus tak ...to tyle na teraz ....gdy nastanie wieczor pewnie tez cos naskrzybie a teraz zycze milego dnia dla was wszystkich panowie ...ja dzis nie pije i ciesze sie z tego :D
http://www.alko.opole.pl/alko2-1.html
_________________
Zasada jest prosta ..Nigdy nie klam kogos kto Ci ufa ,i nigdy nie ufaj komus kto Cie oklamal...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,59 sekundy. Zapytań do SQL: 12