Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
pomocy
Autor Wiadomość
mike 
Małomówny
mike


Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 10
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 08:58   pomocy

Witam Wszystkich,
Potrzebuje waszej pomocy. Chce w koncu zaczac sie leczyc z alkoholizmu. Postanowiłem isc na terapie do osrodka ale obawiam sie czy nie bede mial pozniej problemow ze znalezieniem pracy. Czy bedzie to jakos odnotowane w moich dokumentach ?
A jak Wy zaczynaliscie leczenie, moze jakies porady.
Dzieki.
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:07   

Witam :)
_________________
:ptero:
 
     
Scarlet O'Hara 
Gaduła
Uzależniona od dekadencji



Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 05 Lis 2012
Posty: 630
Skąd: dwanaście dębów
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:09   

Witaj ;)

Myślę,że problem to Ty będziesz miał jak się nie będziesz leczył .
_________________
Jeśli masz problem, poznaj jego przyczynę a będziesz szczęśliwszy.
 
     
mike 
Małomówny
mike


Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 10
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:16   

Problem to ja juz mam tylko chce sobie z nim poradzic a nie wiem jak... Niby wiem...Ale boje sie zaczac... Boje sie ze wszyscy sie dowiedza....
 
     
sroczka 
Małomówny
sroczka


Wiek: 45
Dołączyła: 08 Kwi 2013
Posty: 48
Skąd: warmińsko mazurskie
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:18   

A to nie wiedzą??????
To ile ty masz lat kolego?
Poz\drawiam :papa2:
_________________
Wiara, nadzieja , miłość
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:19   

mike napisał/a:
. Boje sie ze wszyscy sie dowiedza....

Aleś Ty naiwny Kolego. Czy Tobie naprawdę wydaje się, że nikt nie widział Cie narąbanego jak stodoła, zataczającego się itd.?
mike napisał/a:
chce sobie z nim poradzic a nie wiem jak... Niby wiem...Ale boje sie zaczac.

To charakterystyczny objaw choroby. Panika przed podjęciem decyzji a właściwie lęk przed jej konsekwencjami. Zapewniam Cię, że nikt Cię nie zje na tej terapii........
_________________
:ptero:
 
     
mike 
Małomówny
mike


Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 10
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:26   

No jeszcze nie wiedza... najblizsza rodzina tylko wie. Mieszkam w malym miescie i boje sie ze bede mial problemy z praca. Niestety jeszcze nie wszyscy traktuja alkoholizm jako chorobe...
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:32   

witaj Mike :)
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:34   

Informacje o leczeniu odwykowym nie trafiają do żadnego rejestru dostępnego pracodawcom, jeśli pracujesz i przedstawiasz zwolnienie lekarskie, bo robisz terapię stacjonarną, to na nim widnieje tylko symbol choroby. Tak czy inaczej, kupujesz alkohol, a sprzedająca go, szczególnie w małych miejscowościach jest lepsza od poczty jeśli chodzi o dostarczanie wiadomości. Nie łudź się, że otoczenie nie wie, że pijesz. Lepiej mieć problemy z pracą, niż umrzeć. Lepiej godnie żyć, niż spać w rowie. Ta choroba szybko się rozwija i nie cofa się jak przestaniesz czy ograniczysz picie. Jak głęboko zajdziesz tak głęboko będziesz chory. Możesz jednak zatrzymać pogłębianie się alkoholizmu podejmując leczenie. Twój wybór :)

Witaj :)
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:37   

Witaj!
Zasadniczo, po pierwsze to ile masz lat kolego? I po drugie, to czy masz aktualnie pracę?
Po trzecie - jak bardzo chcesz wytrzeźwieć i być zdrowy?
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 16 razy
Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:39   

mike napisał/a:
Niestety jeszcze nie wszyscy traktuja alkoholizm jako chorobe...

Jeżeli TY traktujesz to jako chorobę,to naturalnym byłoby zgłosić się po pomoc do specjalisty. Z racji tego,że najczęściej trzeba poczekać w kolejce na wizytę, udaj sięw te pędy na najbliższy mityng AA .
mike napisał/a:
boje sie ze bede mial problemy z praca.

Boję się,że jak nie przestaniesz pić, to dopiero będziesz miał problemy.
Z doświadczenia powiem,że abstynencja może być atutem w znalezieniu pracy.
Bardzo często w ogłoszeniach można przeczytać "bez nałogów".

Witam :)
_________________
"Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis
 
     
mike 
Małomówny
mike


Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 10
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:41   

Dzieki Smokooka, wlasnie o to mi chodzilo. Zapisze sie na terapia w najblizszym czasie. Mam nadzieje ze jakos mi pomoze...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:43   

smokooka napisał/a:
jeśli pracujesz i przedstawiasz zwolnienie lekarskie, bo robisz terapię stacjonarną, to na nim widnieje tylko symbol choroby.

Reszta zależy już tylko od kadrowej czy "puści farbę" czy nie.....
_________________
:ptero:
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:44   

mike napisał/a:
Dzieki Smokooka, wlasnie o to mi chodzilo. Zapisze sie na terapia w najblizszym czasie. Mam nadzieje ze jakos mi pomoze...
Powodzenia Mike, szkoda pięknego życia na chlanie, ja żałuję, że zmarnowałam prawie 20 lat na szukanie ukojenia tam gdzie go nie ma, pogarszając tylko swoją sytuację. Trzymam kciuki. Pisz jaki termin dostałeś :)
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
mike 
Małomówny
mike


Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 10
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 09:47   

Jonesy, mam 33 lata, prace mam ale mysle o zmianie. Moj problem polega na tym ze nie pije przez miesiac, a czasem i wiecej... i nagle zapominam o problemie i napije sie wtedy kiedy najbardziej nie powinienem. Pozniej mam wyrzuty sumienia i znowu nie pije... i nawet mi sie wydaje ze mnie nie ciagnie... i znowu zawalam. i tak w kolko :beczy:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 12