Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kim jestem? Pozbędę się kompleksu niższości.
Autor Wiadomość
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 08:53   

perełka, nie tłumacz się im....czujesz potrzebę dzielenia się....to rób to
oni....nie muszą czytać :p
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 08:57   

Joasia ale może nie tylko oni nie zrozumieli i zaraz bedzie wysyp podobnych teorii, a jak im wytłumaczę to przy okazji sobie i poczuję się bardziej oddzielonie osoby od jej postępowania, słów, działania. Jak słusznie zauważyłaś mam taką potrzebę dzielenia sie i czuję się potem lżejsza jak po terapiii :mgreen:
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 09:07   

perełka napisał/a:
mam taką potrzebę dzielenia sie i czuję się potem lżejsza jak po terapiii :mgreen:
:okok:
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 09:14   

staaw napisał/a:
Coś mi się widzi że już nie żyjesz wolny.

Oczywiście Stasiu dziękuje za troskę , wiem że z Ciebie dobra duszyczka, ale muszę Cię również uspokoić co do mojej przyszłości, która Tobie objawiła sie jako moje totalne unicestwienie , otóż moja ława przysięgłych,. czyli moja M ustaliła werdykt jako niewinny , ponieważ sformułowanie jakie zostało zastosowane do orlicy Perełki , było jedynie słowem określającym ją jako istotę ludzką czyli kochaną jak życzy sobie tego przesłanie biblijne na ten przykład,.. a słowa Jezusa uważamy zarówno ja jaki moja M jako święte > :p
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 09:16   

Dziewczyny jak nie przestaniecie sie błąkać po tym terapeutycznym bezdrożu to ja tam,.... eeeeee tam !!! :mgreen:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 09:23   

wolny napisał/a:
Dziewczyny jak nie przestaniecie sie błąkać po tym terapeutycznym bezdrożu to ja tam,.... eeeeee tam !!! :mgreen:

wolny, bądź w pobliżu...jakby co ;)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 09:28   

Jo-asia, Jestem ,.. a co kroi sie jakaś aferka ???? 8| :mgreen:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 09:38   

wolny jak to jest niby swój swojego nie ugryzie znaczy orlica i orzel to z zasady tym samym językiem spiewaja i sie rozumieją a tu sie okazuje że niby tym samym a jednak innym :mgreen:
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 09:59   

perełka, najważniejsze jest rozmawianie na poziomie zrozumienia i porozumienia a nie na poziomie armagedonu .
Zapytam sie coś Ciebie moja ty ulubienico Orlico , a jak ocenisz zachowanie orlicy która wyrzuca z gniazda swoje potomstwo aby nauczyło się fruwać , i nie baczy na to czy które sie zabije czy też nie ??, A drugie pytanie czy uważasz że jak pomożesz motylkowi wydostać sie z kokona to on nadal będzie motylkiem czy zdechnie jak na motyla przystało , chodzi mi o stronę wychowawczą jako rodzica , ponieważ zastosowałaś uderzenie poniżej pasa czyli stwierdziłaś że my zwierzętami nie jesteśmy, a może jesteśmy tylko dodano nam wyobraźnie i mowę !! Wszystkie święte księgi świata nauczają aby nauki pobierać właśnie z NATURY!!!!! A Ty skarbie sie kontrujesz , stawiasz opór życiu i masz jak masz !!! Wybacz ze jestem może zbyt ostry w wypowiedziach ale nie mam siły na dłuższe rozważania o rzeczach jasnych prostych i przejrzystych,. które tylko człowiek jest w stanie tak zagmatwać,. że wychodzi z tego jedno wielkie bagno intelektualno psychiatryczne !! :p
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 10:06   

Zachowanie zwierząt oceniam jako zwierzęce zachowanie a człowiek ma za zadanie podobnie do zwierzat nauczyc potomstwo niezbędnych umiejeitności potrzebnych do zycia. Sęk w tym, że nie we wszystkich rodzinach uczy się potomstwa tych umiejętności a przeciwnie wymaga się od nich bycia dorosłymi kiedy są dziecmi, wiedzy jak mają postepowac wlaściwie nie dając im odpowiedniego wzorca postepowania itp.

W drugim pytaniu chodzi ci o nadopiekuńczość a ja staram sie odkrywać jej formy i eliminować więc odp. nasuwa się sama.

Czasem jak ci,e czytam to mam wrażenie, że ty uważasz, że dzieci się chowa a nie wychowuje a to są dwie rózne sprawy.
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 10:17   

Wiesz co wolny jak myślę, ze ty zamiast zmierzyć się z problemem to wolisz dać cykora, udac , ze go nie ma i wiać gdzie pieprz rośnie i z tąd wynika twój punkt widzenia na niektóre problemy :p
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 10:31   

perełka napisał/a:
Wiesz co wolny jak myślę, ze ty zamiast zmierzyć się z problemem to wolisz dać cykora, udac , ze go nie ma i wiać gdzie pieprz rośnie i z tąd wynika twój punkt widzenia na niektóre problemy :p

Zacznijmy od tego że ja, (i wcale sie tu nie usprawiedliwiam),.. uczciwie to pisze , od jakiegoś czasu w niczym problemu nie widzę, wszystko jest takie jak powinno być , więc z niczym zmierzać sie nie mam zamiaru,.. bo to jest walka,. a w walce z życiem, to ja jestem na pozycji przegranej . Każdy opór wobec życia jest, jest stratą czasu i narażeniem sie na "kaca "" (przenośnia), a po co mi ten kac ???? :bezradny: :skromny: :skromny:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 10:41   

perełka napisał/a:
że ty uważasz, że dzieci się chowa a nie wychowuje a to są dwie rózne sprawy.

Pytanie ?? I Ty masz zamiar ich wychowywać tak ?? nie chować ??
Rozumiem ,,bo jesteś przekonana że ty wiesz wszystko lepiej od nich i wiesz czego im potrzeba do szczęścia ??Tak ?? Bo jak one będą szczęśliwe to ty też , to oświadczam ci tu publicznie że nawet jak one będą najszczęśliwsze na świecie,.. to ty możesz być bardzo nieszczęśliwa . I żadne względy wychowawcze tu nie mają żadnego znaczenia . Mogę przytoczy C tysiące przykładów na błędne postrzeganie tego o czym piszesz , gdyż na świecie są miliony ludzi którzy wywodzą sie z rodzin patologicznych , i są fantastycznymi ludźmi sukcesu nazwijmy to i sa ludzie z rodzin o nadzwyczajnej miłości(w ludzkim pojęciu ) lądujący w gettach i przytułkach na melinach i psychiatrykach, jako mordercy i barbarzyńcy ,.. na to nie ma reguły,. to nie jest tak jak myślisz że Ty wychowasz dziecko , nic z tego,..co najwyżej je wytresujesz !!! :mysli: :skromny:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 11:50   

wychowa swoje dzieci bez tresur, programowania, dając pełną swobodę do podejmowania decyzji, na kazdym szczeblu, przypominając o tym na kazdym kroku :P
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 11:58   

Dzięki szymon z ust mi to wyjąłeś :buzki: :buzki: Wolny ja swoje dzieci już wychowałam teraz moge im tylko towarzyszyc, byc w pobliżu w razie potrzeby i mam nadzieję kiedyś być babcią dla przyszłych wnuków. :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 11