Poczucie winy jak sobie z tym radzić? |
Autor |
Wiadomość |
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Nie 26 Maj, 2013 11:54 Poczucie winy jak sobie z tym radzić?
|
|
|
Przyczyny niewłaściwego postepowania
1. Niewiedza i brak doświadczenia
2. Problemy duchowe
jak sobie z tym radzicie?
Ja od siebie napiszę, że kiedyś miałam potworne poczucie z różnych powodów. Często obwiniałam siebie, że mąż pije przeze mnie, że za mało się staram, czułam sie winna jak zaczynałam pracę nad stawianiem granic, czułam, że zdradzam swego ojca, rodzinę przeciez o rodzicach nie wolno mówić źle. Teraz po kilkuletniej pracy nad sobą wydaje mi sie , bo nie jestem tego pewna, że nieźle sobie radze z tym uzuciem. jak mi coś nie wyjdzie to zastanawiam się co źle zrobiłam i czy zrobiłam wszystko żeby wyszło. W zależności od odpowiedzi albo poprawiam błędy albo zabieram sie do tego w inny sposób. |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 26 Maj, 2013 12:06
|
|
|
Niewiedza... staram się (nie zawsze skutecznie) nie robić dwa razy tej samej głupoty, a jak już się zdarzy nie obwiniam się za nią...
Problemy duchowe... nie miewam. Porzuciłem myślenie magiczne że jak zrobię coś Bogu to On mi zaraz odpłaci tym samym. Raczej jest to stan dziękowania za to co dostałem niż prośba o jeszcze... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 06:56
|
|
|
perełka napisał/a: | 1. Niewiedza i brak doświadczenia
2. Problemy duchowe
jak sobie z tym radzicie? |
Och rzuciło mi się w oczy....
Po wiedzę i doświadczenie chodze do innych ludzi: terapeuci, trzeźwiejący alkoholicy...
A na problemy duchowe mam tylko jeden sposób:
Modlitwa dwa razy dziennie mnie wycisza i daje nadzieję, że powierzając się od rana Sile Wyższej nie spieprzę czegoś znowu....
A i tak popełniam błędy. Ale się już za nie przestałem obwiniać (chyba ) |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 07:03
|
|
|
Ciężka sprawa z tym poczuciem winy....ja też myślałam, że dobrze sobie z tym radzę jestem przekonana, że błędy są rzeczą ludzką i dopóki żyję to będę je popełniać i nie jestem cyborgiem tylko człowiekiem doskonale niedoskonałym a jednak coraz łapię się na tym, że za poczuciem winy kryje się lęk albo niepokój, że mogłam zrobić coś inaczej, wiedzieć wczesniej i w porę wykorzystac tę wiedze zeby uniknąć pewnych przykrych dośwaidczeń a czasem tez kryje sie za tym jakis kompleks..... |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 07:09
|
|
|
perełka napisał/a: | że za poczuciem winy kryje się lęk albo niepokój |
Jedno sobie uświadomiłem jakiś czas temu. MUSZĘ żyć w zgodzie ze samym sobą....
A dziś przeczytałem takie cuś:
„Z wynaturzeń rodzi się strach, który sam przez się jest chorobą duszy. Ten strach staje się z kolei pożywką dla nowego zestawu ułomności charakteru." (Dwanaście Kroków i Dwanaście Tradycji str.50)
„Jak my wszyscy, stawiasz sobie pytania: Kim jestem?...Gdzie żyję?... Dokąd zmierzam? Proces oświecenia przebiega zwykle powoli. Ale w końcu nasze poszukiwania zawsze przynoszą odpowiedź. Owe wielkie tajemnice kryją się przecież w całkowitej prostocie. Gotowość do wzrostu i dojrzewania jest istotą wszelkiego rozwoju duchowego." (Jak to widzi Bill str.176) |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 07:16
|
|
|
Jędrek napisał/a: | MUSZĘ żyć w zgodzie ze samym sobą.... |
Ja słowa musżę staram się nie uzywać a raczej zastępować je słowami chcę, wybieram, mogę ,
Jedyne co musze to umrzeć reszta jest decyzją , wyborem, godzeniem się lub nie na coś .... |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 07:41
|
|
|
perełka napisał/a: | staram się nie uzywać a raczej zastępować je słowami chcę, wybieram, mogę |
Tez się starałem
Ale po zestawie moich potknięć jeżeli chcę żyć spokojnie i szczęśliwie...i użytecznie... i jeżeli chcę dać radość moim bliskim...i innym ludziom... to niestety, ale MUSZĘ zachować pewne zasady NIEZBĘDNE do spełnienia moich.... dążeń.
To tak jak, żeby zawiązać buta MUSZĘ się schylić....
No chyba, że się kimś wyręczę |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
Ostatnio zmieniony przez Jędrek Śro 19 Cze, 2013 07:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 07:45
|
|
|
w moim rozumieniu MUSZĘ to przymus a MOGĘ, CHCĘ TO ZROBIĆ to wybór działania |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 07:52
|
|
|
perełka napisał/a: | w moim rozumieniu MUSZĘ to przymus a MOGĘ, CHCĘ TO ZROBIĆ to wybór działania |
Ale przekorka
Wybieram szczęśliwe życie.
Aby to się stało na początek muszę sie pozbyć użalania nad sobą
No bo jak się nad sobą użalałem to notorycznie wpędzałem się w doły i frustracje.... Więc uznałem że się muszę tego pozbyć i ....chyba się udało
Nie chcę zostawiac sobie furtki na "nie muszę", albo "później", albo "mam jeszcze czas" albo inne takie z mojego lenistwa wynikające zgody na bylejakość.....
A już ostatnio mnie rozwaliło hasło: "Jest dobrze, więc po co psuć?"
Dwa lata temu myślałem, że już było dobrze....
A dziś widzę w jakiej czarnej du*** wtedy byłem. |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 07:56
|
|
|
Jędruś popatrz jaka jest różnica; muszę zawizać buty, mogę zawiązać buty. W pierwszym przypadku mam przymus zawiązania butów butów bo się przewrócę , w drugim mam wybór zrbienia tego samego z tych samych powodów... |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 07:59
|
|
|
perełka napisał/a: | muszę zawizać buty, mogę zawiązać buty |
Ach.
Chodzi Ci o różnicę w słownictwie. Myślałem, że o coś innego.
A to przepraszam. Zgadzam się. |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 08:01
|
|
|
Jędrek napisał/a: | Myślałem, że o coś innego |
a myślałes , że o co? |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 08:02
|
|
|
ja tam mogę nie wiązać
|
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 08:05
|
|
|
perełka napisał/a: | jak sobie z tym radzicie? |
Żeby sobie z czymkolwiek poradzić to wg mnie:
1. muszę coś zrobić
2. żeby coś zrobić mogę sie zapytac o radę
3. mogę sam sie męczyć, bo ja wiem lepiej
4. jeżeli nie chcę się sam męczyć, to MUSZĘ zapytać kogos doświadczonego
5. Jeżeli "mogę" zapytać, to dopuszczam, że chcę się jeszcze trochę samemu pomęczyć
Tak mam zryte w głowie |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 08:07
|
|
|
olga napisał/a: | ja tam mogę nie wiązać |
A ja nie mogłem normalnie zawiązać, bo mi brzuch przeszkadzał.
Żeby nie mieć zadyszki przy wiązaniu butów musiałem schuść....albo sie kimś zacząć wyręczać....albo chodzić w kapciach po ulicy...albo boso...albo....
Wybrałem schudnięcie. |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
|