Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
doprowadzilem się do katastrofalnego stanu
Autor Wiadomość
PSG-1
[Usunięty]

Wysłany: Sob 22 Cze, 2013 09:46   

Czyli co, sugerujesz że możliwe, że wkrótce się nawalę? A niby z jakiego powodu i po co?
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Sob 22 Cze, 2013 09:52   

PSG-1 napisał/a:
Czyli co, sugerujesz że możliwe, że wkrótce się nawalę?

niczego Ci nie sugeruję.
W tej chorobie nie ma lepszych i gorszych, są po prostu chorzy ludzie.
P.s. Czy zawsze mieszkałeś w hotelu robotniczym, czy miewałes lepsze warunki mieszkaniowo-bytowe?
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
PSG-1
[Usunięty]

Wysłany: Sob 22 Cze, 2013 09:55   

esaneta napisał/a:

Bardzo ważnym czynnikiem na drodze do trzeźwości jest pokora wobec potęgi tej przerażającej choroby.


To co, nagle ktoś we mnie wstąpi i wypije za mnie? Coś Ci powiem kochana, ja zawsze, ale to zawsze jak sięgałem po alkohol czy klinowałem się chciałem tego. Ja chciałem pić. Teraz nie chcę, przyszedł ten dzień, że powiedziałem dość i w ogóle nie kręci mnie już chlanie. Jest to nudne i żałosne.
 
     
PSG-1
[Usunięty]

Wysłany: Sob 22 Cze, 2013 10:01   

W trakcie szkoły mieszkałem w domu, ale tam to popijałem, żeby nie czuć się gorszy bo mamusia współuzależniona robiła ze mnie najgorsze zło świata.
Potem już właściwie tylko hotele pracownicze, w których 90% to alkoholicy. Ja wrażliwe DDA znów nie chciałem być gorszy i strasznie brałem do siebie teksty "miękkim ch** jesteś robiony że się nie napijesz?" i rozkręcałem się.
Dwa razy wynajmowałem mieszkanie, super warunki. ale to już byłem tak rozkręcony, że piłem niby z samotności z tęsknoty za dziewczyną. I wszystko potraciłem.
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Sob 22 Cze, 2013 10:01   

PSG-1 napisał/a:
ja zawsze, ale to zawsze jak sięgałem po alkohol czy klinowałem się chciałem tego


Mnie nie musisz o niczym zapewniać, to Twoja choroba i Twoje wybory :)

PSG-1 napisał/a:
Coś Ci powiem kochana

tak blisko, to raczej nie mieliśmy okazji :skromny:
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
PSG-1
[Usunięty]

Wysłany: Sob 22 Cze, 2013 10:08   

No chyba, że byłem już w takich tygodniowych, dwutygodniowych ciągach z których kompletnie nic nie pamiętam to wtedy nie pamiętam czy chciałem czy nie :lol:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 22 Cze, 2013 10:19   

tlalok napisał/a:
szukam odpowiedzi dlaczego pomimo takich doświadczeń zapiłem kilka ostatnich dni, co to za g***o mną rządziło ?

w brew pozorom,,to prosta odpowiedź
nie robisz tego dla siebie
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Sob 22 Cze, 2013 17:30   

PSG-1 napisał/a:
Swoją drogą z biegiem czasu widzę, jak moje "autorytety" z dzieciństwa/młodości, koledzy staczają się coraz bardziej. Toną we własnym gównie. Ja dopiero biorę prysznic.


bardzo podobnie odczuwam wyjazdy gdzie kiedyś mieszkałem ,i kolegów :) ale to tylko pokazuje ,siłę choroby , i że trzeba siły odwagi aby zmienić życie na trzeźwe ,zakłamanie w jakim żyłem , i jak kiedyś swoje życie podporządkowałem piciu alko, ale dzięki tamtym czasom , mam satysfakcje ,nie żałuje czasów picia bo dzięki nim teraz mam radochę z życia :)
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
piotr7 
Gaduła


Pomógł: 9 razy
Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 06:38   

tlalok co u Ciebie ?
 
     
tlalok 
Towarzyski
trzeźwiejący alkoholik



Wiek: 51
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 198
Skąd: z Księżyca
Wysłany: Wto 25 Cze, 2013 00:47   

pterodaktyll napisał/a:
Zapewne wiesz, że nas zabija ten PIERWSZY kieliszek


zgadzam sie z tym, po tym pierwszym zmienia się nasza świadokość, chemia alkoholu, co ? :evil2"
_________________
Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję?!
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Pią 05 Lip, 2013 09:16   

Tlalok co słychać?
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
tlalok 
Towarzyski
trzeźwiejący alkoholik



Wiek: 51
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 198
Skąd: z Księżyca
Wysłany: Pią 05 Lip, 2013 16:28   

smokooka napisał/a:
Tlalok co słychać?


wygrzebałem się :-) wyjechałem z dziećmi na 2 tygodnie do domu nad morzem i wstaję rano i mówię sobię dziś nie piję :-) nie jest łatwo ale zabawa z Młodymi daje zapomnieć
_________________
Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję?!
 
     
leon 
Trajkotka



Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 1744
Wysłany: Pią 05 Lip, 2013 22:04   

tlalok napisał/a:
smokooka napisał/a:
Tlalok co słychać?


wygrzebałem się :-) wyjechałem z dziećmi na 2 tygodnie do domu nad morzem i wstaję rano i mówię sobię dziś nie piję :-) nie jest łatwo ale zabawa z Młodymi daje zapomnieć

Trzymaj sie kolego :kciuki:
_________________
I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Sob 06 Lip, 2013 20:11   

tlalok napisał/a:
ale zabawa z Młodymi daje zapomnieć

żebyś przypadkiem nie zapomniał o czym to masz pamiętać :)
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 62
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Sob 06 Lip, 2013 21:25   

PSG-1 napisał/a:
Teraz nie chcę, przyszedł ten dzień, że powiedziałem dość i w ogóle nie kręci mnie już chlanie. Jest to nudne i żałosne
Dzisiaj na pewno tak jest ,ale czy tak będzie jutro ?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,46 sekundy. Zapytań do SQL: 12