Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
film mi się nie urwał nigdy.
Autor Wiadomość
zaba.55 
Małomówny



Dołączyła: 24 Cze 2013
Posty: 53
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 12:36   

Mogę się podpisać pod tym co napisał Nowy, choć film mi się nie urwał nigdy.
Właśnie wypowiedziałam walkę uzależnieniu i mam telepawkę, weekend był za długi.

Z tego co czytam, nie polecacie samotnej walki, ale ja jestem z natury skryta, więc jednak spróbuję powalczyć.
 
     
Matinka 
Trajkotka



Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Cze 2013
Posty: 1002
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 13:18   

zaba.55 napisał/a:
Mogę się podpisać pod tym co napisał Nowy, choć film mi się nie urwał nigdy.
Właśnie wypowiedziałam walkę uzależnieniu i mam telepawkę, weekend był za długi.

Z tego co czytam, nie polecacie samotnej walki, ale ja jestem z natury skryta, więc jednak spróbuję powalczyć.


Cześć,
Na podstawie wielu doświadczeń samotna walka jest kategorycznie odradzana.
Działaj w kierunku wyjścia z tego.
Pozdrawiam,
mati
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 13:22   

zaba.55 napisał/a:
Z tego co czytam, nie polecacie samotnej walki, ale ja jestem z natury skryta, więc jednak spróbuję powalczyć.


nic nowego, każdy by chciał sam, ale się nie da
czym prędzej polegniesz na ringu, dostaniesz nokauta i polecisz w te pędy na miting lub terapię...
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
zaba.55 
Małomówny



Dołączyła: 24 Cze 2013
Posty: 53
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 13:34   

Mati - czytałam Twój wątek i wszystkie wypowiedzi, być może się łudzę, ale najbliższy czas i tak będę zajęta, więc na razie nie widzę takiej konieczności.
Być może zmienię zdanie, jeśli będzie ciężko to poszukam pomocy.
Wiem jak samą siebie umiem okłamywać, uzasadniać kolejne piwko. Nie za bardzo sama sobie ufam, ale do błędów umiem się przyznawać.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 13:47   

zaba.55 napisał/a:
mam telepawkę, weekend był za długi.


weekend był taki sam jak zawsze, ani dłuższy, ani krótszy
cześć żaba :mgreen:
 
     
Eila 
Towarzyski



Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 29 Lis 2012
Posty: 373
Skąd: Poland
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 13:49   

zaba.55 napisał/a:
być może się łudzę,


:tak: :tak: :tak:
A tak poza tym to cześć :buzki:
_________________
Nie sztuką jest nigdy nie upaść
Lecz z każdego upadku zwycięsko się podnosić.
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 13:56   

ceść zabo.55
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
Ostatnio zmieniony przez yuraa Pon 24 Cze, 2013 14:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 14:03   

zaba.55 napisał/a:
Właśnie wypowiedziałam walkę uzależnieniu

zaba.55 napisał/a:
Być może zmienię zdanie, jeśli będzie ciężko to poszukam pomocy.

widać od razu żeś z tej samej planety
jak rasowa alkoholiczka gadasz
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
zaba.55 
Małomówny



Dołączyła: 24 Cze 2013
Posty: 53
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 14:27   

Miałam w rodzinie kilku alkoholików, mam doświadczenie.
Wiem że mogę kilka dni nie pić, a potem sama wynajduję sobie usprawiedliwienie. Dlatego teraz najpierw zaczynam od poznania zasad, czytania zmagań innych osób, część doświadczeń mam podobnych.
Pewnie też bym odłożyła to na później, ale fatalne samopoczucie i świadomość że to po przepiciu mnie zmotywowała. Za bardzo niszczę swoje zdrowie, ręce mi się trzęsą, serce bije jak szalone. Najnormalniej w świecie się przestraszyłam.
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 14:33   

zaba.55 napisał/a:
więc jednak spróbuję powalczyć.

jaką bronią dysponujesz ?
jaka taktyka ? bedziesz sie bronić czy czasem zaatakujesz?
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
zaba.55 
Małomówny



Dołączyła: 24 Cze 2013
Posty: 53
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 14:43   

Nie mogę pić, nie mogę spróbować się czegoś napić bo znajdę sobie usprawiedliwienie na kolejny raz i kolejny.
Tego jestem pewna. Zresztą widzę że większość osób tak postępuje ni myślę że to najprostsza droga do odtrucia.
Na szczęście jeżdżę samochodem, więc mam wymówkę na imprezach.
Zresztą i tak piłam do lustra...
 
     
leon 
Trajkotka



Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 1744
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 14:43   

Czesc :>
_________________
I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika
 
     
zaba.55 
Małomówny



Dołączyła: 24 Cze 2013
Posty: 53
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 14:46   

yuraa napisał/a:

jaka taktyka ? bedziesz sie bronić czy czasem zaatakujesz?

Już mam chyba objawy odstawienne bo przeczytałam "zatankujesz".
 
     
Matinka 
Trajkotka



Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Cze 2013
Posty: 1002
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 15:05   

zaba.55 napisał/a:
Mati - czytałam Twój wątek i wszystkie wypowiedzi, być może się łudzę, ale najbliższy czas i tak będę zajęta, więc na razie nie widzę takiej konieczności.

Masz babo placek!
Bo stąd z hukiem wylecę za szerzenie szkodliwych poglądów :boisie:
A tak serio, to nie strać tej próby!
Nikt nie wierzy, że sobie w ten sposób poradzę problemem, a są tu ludzie z długim stażem i różnymi doświadczeniami. To coś znaczy.
zaba.55 napisał/a:
Być może zmienię zdanie, jeśli będzie ciężko to poszukam pomocy.
Wiem jak samą siebie umiem okłamywać, uzasadniać kolejne piwko. Nie za bardzo sama sobie ufam, ale do błędów umiem się przyznawać.

No widzisz, jesteśmy przyzwyczajeni do kombinowania, jakby tu się napić.
Moje teorie też pochodzą z silnie skacowanej głowy, więc należy brać poprawkę.
zaba.55 napisał/a:
Wiem że mogę kilka dni nie pić

Każde kolejne odstawienie jest coraz trudniejsze dla organizmu. Najbardziej głupieją szare komórki. A po każdym powrocie nałóg jest silniejszy. Zauważyłaś to?
 
     
zaba.55 
Małomówny



Dołączyła: 24 Cze 2013
Posty: 53
Wysłany: Pon 24 Cze, 2013 15:09   

Prawdę mówiąc to nie zauważyłam takiej zależności, nie mogłam pić więc nie piłam.
Od dłuższego czasu jednak nie mam przerw, więc teraz się okaże.
Na serio źle się czuję i sama sobie to zrobiłam, co mnie przestraszyło i to solidnie.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 12