czy wejsc na program |
Autor |
Wiadomość |
ant69
Towarzyski ant69
Pomógł: 4 razy Wiek: 55 Dołączył: 23 Gru 2012 Posty: 498
|
Wysłany: Wto 25 Cze, 2013 19:07
|
|
|
Janioł napisał/a: | wiedza i doświadczenie wszystkich uczestników mityngu jest siłą większa od mojej ...i już |
Tak jest! i TY to czarno na białym napisałeś
|
|
|
|
|
ant69
Towarzyski ant69
Pomógł: 4 razy Wiek: 55 Dołączył: 23 Gru 2012 Posty: 498
|
Wysłany: Wto 25 Cze, 2013 19:08
|
|
|
zaba.55 napisał/a: | by ją zaprząc do pługa i niech mi pomoże wytrzeźwieć. |
o Ty leniuszku |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 25 Cze, 2013 23:27
|
|
|
krystian12345 napisał/a: | Siła wyzsza w tym wypadku to Jezus Chrystus | teraz też to wiem i czuje ale na początku drogi przez gardło mi nie chciało przejść |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Śro 26 Cze, 2013 06:41
|
|
|
zaba.55 napisał/a: | Właśnie wpadłam na pomysł by ją zaprząc do pługa i niech mi pomoże wytrzeźwieć. |
A ja się właśnie zaprzęgam do pługa. Kierowanie pozostawiam Sile Wyższej. |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
Ostatnio zmieniony przez Jędrek Śro 26 Cze, 2013 06:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
krystian12345
Towarzyski
Wiek: 46 Dołączył: 01 Maj 2013 Posty: 183
|
Wysłany: Śro 26 Cze, 2013 06:49
|
|
|
Janioł napisał/a: | krystian12345 napisał/a: | Siła wyzsza w tym wypadku to Jezus Chrystus | teraz też to wiem i czuje ale na początku drogi przez gardło mi nie chciało przejść |
Dlaczego? |
_________________ Poznacie prawdę a prawda was wyswobodzi |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 26 Cze, 2013 22:29
|
|
|
krystian12345 napisał/a: | Dlaczego? | Ano ze mną tak to było że moi rodzice do najbardziej religijnych nie należeli i nie przykładali wagi do moich postępów i edukacji w tej dziedzinie , chrzest komunia a i owszem ale na bierzmowanie determinacji już brakło ten sakrament przyjąłem w tym roku czyli po 32 latach od czasu kiedy robili to moi ówcześni rówieśnicy. Po dziadkach zostało mi to że Pan Bóg to jest wielki karzący i wszelkie zło jakie mnie dotyka , dotyka mnie bo grzeszę i tak też postrzegałem mój alkoholizm, Pan Bóg sprawił że czułem się jak szmata i ostatni łotr pod czystym niebem normalności a na dodatek nie chciał bym wygrał parę milionów totka które według mnie rozwiązałyby moje problemy . I tak tkwiłem w tym postrzeganiu wiary raz będąc bliżej raz dalej wiary i duchowości jednak jedno było niezmienne na kacu i wtedy kiedy piłem ,Bóg był moim srogim katem a nie sprzymierzeńcem , nie mogłem sobie tego w żaden sposób poukładać i choć chodziłem do kościoła , próbowałem neokatechumenatu i nic , dopiero wizyta u magicznych braciszków w Zakroczymiu w właściwie trzy kreski na zwykłej kartce papieru namalowane prze Brata Marka pokazały mi moje miejsce i to jak to ja sam sobie odcinałem drogi do wiary i Boga . Teraz jestem katolikiem i nazywam moją siłę wyższą – Panem Bogiem i dalej to jest dla mnie proces dochodzenia do wiary i wiem że to długi i mozolny cykl ze wszystkimi wzlotami i upadkami bo nie na darmo przyjąłem na bierzmowaniu imię Tomasz.
Po pierwszym mityngu moje myśli były mniej więcej takie : co to za pieprzona sekta trzymająca się za ręce i modląca się w blasku świec do Pana Boga który ich w to bagno wprowadził. |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Śro 26 Cze, 2013 22:35
|
|
|
dobry post Panie Anioł
jeszcze niedawno nie lubiłem określenia Siła Wyższa
każdy dzień przekonuje mnie, ze bez Niej nawet bym nie piernął
niesamowita jest moc w Istnieniu |
|
|
|
|
krystian12345
Towarzyski
Wiek: 46 Dołączył: 01 Maj 2013 Posty: 183
|
Wysłany: Czw 27 Cze, 2013 21:47
|
|
|
Dlaczego uważacie że Bóg jest sprawcą nałogu? Ja uważam że nie. Skoro ma nas z tego uleczyć, wyzwolić. |
_________________ Poznacie prawdę a prawda was wyswobodzi |
|
|
|
|
krystian12345
Towarzyski
Wiek: 46 Dołączył: 01 Maj 2013 Posty: 183
|
Wysłany: Czw 27 Cze, 2013 21:49
|
|
|
Dzięki Janioł za wyczerpującą odpowiedź. Nie spodziewałem się |
_________________ Poznacie prawdę a prawda was wyswobodzi |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 27 Cze, 2013 21:55
|
|
|
krystian12345 napisał/a: | Dlaczego uważacie że Bóg jest sprawcą nałogu? | kiedy piłem zawsze zadawałem sobie pytanie dlaczego Pan Bóg pozwolił na to |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw 27 Cze, 2013 21:56
|
|
|
krystian12345 napisał/a: | Dlaczego uważacie że Bóg jest sprawcą nałogu? |
ja tu nic takiego nie wyczytałem.
Bóg tak jak go pojmuję dał mi wolna wolę i to ja sam wybrałem taka a nie inną ściezke życia.
jak dziecko któremu ojciec kupił rowerek, na początku biega za rowerkiem ten rodzic.
a potem kiedy już młody opanuje sztuke nie ma żadnego wpływu na szybkośc i trasę jazdy.
może mówić tylko po alejkach, nie wjeżdzaj na ulicę ale to dzieciak ma kierownicę |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
krystian12345
Towarzyski
Wiek: 46 Dołączył: 01 Maj 2013 Posty: 183
|
Wysłany: Czw 27 Cze, 2013 22:01
|
|
|
Cytat: | Boga który ich w to bagno wprowadził |
A to? |
_________________ Poznacie prawdę a prawda was wyswobodzi |
Ostatnio zmieniony przez krystian12345 Czw 27 Cze, 2013 22:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Czw 27 Cze, 2013 22:07
|
|
|
krystian12345 napisał/a: | Bóg jest sprawcą nałogu? |
Bóg? nie wyobrażam go sobie jako Boga z broda, a jako potężną moc, czy Siłę wyższą...
trudno to opisać, jak ja to rozumiem
nazwijmy Go kosmiczną energią
tak więc, ta energia ma tyle do mojego nałogu, co mazurek w Boże Narodzenie
alkoholik lubi sobie wymyślać Siły Wyższe, Bogi inne, medale dopisywać i chwalić się jaki to on nie jest teraz... bo pięć lat temu chlał i bił wszystkich na około
jakoś dowartościować się trzeba
Bez tego "boga" czy siły wyższej, energii kosmicznej... nie wpadłbym na to,
by przestać, by obudzić się, by przekonać się, że jestem malutką częścią całości
i to jest za***iste w tym wszystkim, bo to zaczyna pracować, jak trybka z zegarku
wypadek: odcieło chłopu noge... Bóg jest sprawcą? proszę Cię... |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw 27 Cze, 2013 22:08
|
|
|
przeczytałeś całe zdanie czy tylko ostatni wers ?
wyrywasz z kontekstu jak jeden polityk ZChN kiedyś
z pieknego tekstu Dżemu
Cytat: | Samotność to taka straszna trwoga
Ogarnia mnie, przenika mnie
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
Że nie ma Boga, nie
Nie ma Boga, nie |
usłyszał tylko że facet śpiewa: niema Boga i polecial do prokuratury |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
|