Forum Wolnych od Alkoholu

[yeti]

[Jacek]

[PSG-1]

Czyli wszystko co robię w życiu robię źle... Najlepiej od razu powiesić się!

Czyli wszystko co robię w życiu robię źle... Najlepiej od razu powiesić się!

[szymon]

a nie masz nic innego do roboty, oprócz tego wieszania?

[pannamigotka]

[Jacek]

[PSG-1]

Jestem zniszczony, nie popłacę tej kasy tak jak wcześniej planowałem, wypłaty są dużo gorsze niż kiedyś. Mieszkam z bandą pijusów i muszę znosić te durne zaczepki. Mieszkania nie mogę poszukać bo kasa, na terapię nie mogę bo kasa. ku*** mać i muszę tkwić w takiej nicości jeszcze z rok

Jestem zniszczony, nie popłacę tej kasy tak jak wcześniej planowałem, wypłaty są dużo gorsze niż kiedyś. Mieszkam z bandą pijusów i muszę znosić te durne zaczepki. Mieszkania nie mogę poszukać bo kasa, na terapię nie mogę bo kasa. ku*** mać i muszę tkwić w takiej nicości jeszcze z rok

[Jacek]

[PSG-1]

Do tego to są jakieś nierealne kwoty do zapłacenia, nie ma szans, żeby to ogarnąć w jedną całość jakoś na raty. 6000, 10000 (niedługo zrobi się z tego już 13000 jak szybko nie zapłacę), 2000, 3000. I wszystkie w zasadzie są już po terminie. Pracuję trzeci miesiąc i jeszcze nic nie oddałem, ciągle tych pieniędzy brakujeJ. estem udupiony na każdym kroku. Mam wyrzuty sumienia, że jedzenie sobie kupuję!

Do tego to są jakieś nierealne kwoty do zapłacenia, nie ma szans, żeby to ogarnąć w jedną całość jakoś na raty. 6000, 10000 (niedługo zrobi się z tego już 13000 jak szybko nie zapłacę), 2000, 3000. I wszystkie w zasadzie są już po terminie. Pracuję trzeci miesiąc i jeszcze nic nie oddałem, ciągle tych pieniędzy brakujeJ. estem udupiony na każdym kroku. Mam wyrzuty sumienia, że jedzenie sobie kupuję!

[PSG-1]

Jasne, że skorzystałbym z terapii z NFZ jakbym nie był tak ku***sko zadłużony.

Jasne, że skorzystałbym z terapii z NFZ jakbym nie był tak ku***sko zadłużony.

[Jacek]

[PSG-1]

Tego nie da się w ratach, tylko w takich częściach jak napisałem. Więc nawet te śmiesznie małe kwoty nie wchodzą w grę. Fuck this shit.

Tego nie da się w ratach, tylko w takich częściach jak napisałem. Więc nawet te śmiesznie małe kwoty nie wchodzą w grę. Fuck this shit.

[Jacek]

[PSG-1]

Połowa to do tej pory niezapłacone kary, druga połowa to długi zaciągnięte na płacenie pozostałych kar (taka mała pętla zadłużenia) i na życie gdy byłem bezrobotny.

Połowa to do tej pory niezapłacone kary, druga połowa to długi zaciągnięte na płacenie pozostałych kar (taka mała pętla zadłużenia) i na życie gdy byłem bezrobotny.

[kj100pn]

Znam ten ból, przerabiałem to kiedyś. Kiedyś zrobiłem sobie kilkanaście tyś debetu na karcie kredytowej. Gdyby nie koleżanka na kasie w supermarkecie dzieki której generowałem sobie fikcyjny obrót na karcie pewnie bandyckie odsetki spłacałbym do dzisiaj.