Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: yuraa
Nie 04 Sie, 2013 14:47
Nie chce mi się już tu wchodzić. Co to znaczy?
Autor Wiadomość
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013 11:46   

PSG-1 napisał/a:
Jestem zniszczony, nie popłacę tej kasy tak jak wcześniej planowałem


popatrz co napisałeś - planowałem
napisze ci jak u mnie było, jak planowałem... :roll:
chciałem mieć wszystko, dosłownie wszystko i to natychmiast!
takie miałem plany :mgreen:

jedna porażka, druga porażka w planowaniu i zauważyłem, że coś w tych moich planach jest nie tak :/
jedni podpowiadali mi, ze to jest marzeniowe planowani, drudzy, że trochę za dużo biorę na samym początku - wszyscy mieli rację
no i troszkę pozmieniałem, usiadłem se na d*** i robiłem tyle ile mogłem :]
jeżeli mogłem zrobić coś lepiej, a akurat wyszło mi nie po myśli,
to nie załamywałem się, ale wiedziałem, że następnym razem postaram się bardziej przyłożyć
jeżeli wyszło mi coś po myśli, byłem zadowolony z siebie

teraz jak sobie coś zakładam, jak planuje coś na większa skalę, to daję sobie prawo do opóźnienia, do tego, że mogę coś zrobić, gorzej niz planowałem
nie chodzi o to, by z góry zakładać niepowodzenie lub niedopełnienie jakiś wewnętrznych celów a o dawanie sobie możliwości na to, że coś pójdzie nie tak
wtedy przypominam sobie o wcześniejszych założeniach, że przeciez brałem taką możliwość pod uwagę ;)

no i najważniejsze, że nie porywam się z motyka na księżyc
np, jeżeli wiem, że mogę wrzucać do skarbonki 10 złotych co miesiąc,
nie zakładam z góry, że po roku będzie tam 120 pln
może tak się stać, że bedzie ich 100 i też będzie dobrze
nie chodzi tu o konsekwencje, tutaj przykładowo w odkładaniu pieniążków,
ale o docenienie tych 100pln które będą odłożone

czaisz bazę? odbiór :rotfl:
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013 12:35   

Umysł zaangażowany w planowanie dla samego siebie,. jest zajęty ustanawianiem kontroli nad przyszłymi zdarzeniami . Myśli że nie będzie zabezpieczony jeśli sam się nie zabezpieczy . W kwestii czasu nacisk zostaje położony na przyszłość , która ma być kontrolowana na podstawie przeszłych wydarzeń i poprzednich przekonań . Taki umysł nie zwraca uwagi na teraźniejszość, ponieważ swoje działanie opiera na idei, że przeszłość stanowi wystarczającą naukę , by pozwolić sobie na kierowanie przyszłością.
Umysł który planuje odmawia,.. zatem uwzględnienia zmian. :mysli:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
kj100pn 
Towarzyski
Początkujący alkoholik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 229
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013 17:51   

Alkoholizm jest jak ferrari. To styl zycia i s tyl bycia wkomponowany w nasze zachowanie
 
     
kj100pn 
Towarzyski
Początkujący alkoholik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 229
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013 18:54   

pterodaktyll napisał/a:
kj100pn napisał/a:
Alkoholizm jest jak ferrari.

Nioo............szybko za***rdala i łatwo się nim rozwalić......... :glupek:

Jak Zientarski
 
     
kj100pn 
Towarzyski
Początkujący alkoholik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 229
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013 20:14   

Pieniadze szczescia nie daja ale na meeting lepiej przyjechac ferrari
 
     
PSG-1
[Usunięty]

Wysłany: Sob 20 Lip, 2013 00:16   

kj100pn napisał/a:
Pieniadze szczescia nie daja


Bzdura
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 20 Lip, 2013 00:18   

PSG-1 napisał/a:
kj100pn napisał/a:
Pieniadze szczescia nie daja


Bzdura

Co najwyżej: pozwalają zapomnieć o niektórych problemach.
 
     
pannamigotka 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 33 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 14 Lip 2012
Posty: 1416
Wysłany: Sob 20 Lip, 2013 07:21   

PSG-1, wymyślasz sobie tylko powody, żeby nie być szczęśliwym. Może to lubisz? Cierpieć?
Naprawdę niewiele jest w Polsce osób niezadłużonych, a jakoś są szczęśliwi.
Więc o co chodzi, skoro nie o pieniądze? :evil2"
 
     
kj100pn 
Towarzyski
Początkujący alkoholik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 229
Wysłany: Sob 20 Lip, 2013 07:56   

PSG-1 napisał/a:
kj100pn napisał/a:
Pieniadze szczescia nie daja


Bzdura


Tez mam dlugi i to o wiele wieksze niz ty. Kredyt na remont i urzadzenie chaty, na wypasione auto, chcialbym miec tylko 10 000 dlugu uwierz mi. Mimo to jakos daje rade, nienajgorzej zarabiam i powoli sie odgrzebuje. Niewiele w Polsce ludzi nie ma dlugow. Mimo wszystko i tak nie mam zle w porownaniu z kumplami ktorzy maja po pol mipiona kredytu na budowe domu na 40 lat.

Jest jeszcze jedna furtka dla ciebie, mozesz oglosic bankructwo obywatelskie ale przepisow nie znam wiec musialbys porozmawiac z prawnikiem
 
     
Jeżu88 
Towarzyski



Wiek: 36
Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 327
Skąd: Miasto Stołeczne
Wysłany: Sob 20 Lip, 2013 10:50   

pannamigotka napisał/a:
PSG-1, wymyślasz sobie tylko powody, żeby nie być szczęśliwym. Może to lubisz? Cierpieć?

Może tak być, ale wydaje mi się, że dzięki takiemu narzekaniu można zrzucić odpowiedzialność za swoje niepowodzenia na wszystko dookoła, byle tylko nie wziąć tego na klatę. Nie pytajcie, skąd wiem :skromny:
Wiesz PSG ? Czytając Twoje posty, czuję niepokój. Dążysz do zapicia? Czy oczekujesz poklepania po plecach po prostu?
_________________
Maszeruj albo Giń.
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Sob 20 Lip, 2013 14:27   

kj100pn napisał/a:
mozesz oglosic bankructwo obywatelskie



jak już coś to upadłość konsumencką... :)
_________________
wampirzyca
 
     
pannamigotka 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 33 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 14 Lip 2012
Posty: 1416
Wysłany: Sob 20 Lip, 2013 14:46   

Pod warunkiem, że autor posiada własny majątek, bo upadłość konsumencka chroni wierzyciela, a nie zadłużonego :)
 
     
kj100pn 
Towarzyski
Początkujący alkoholik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 229
Wysłany: Sob 20 Lip, 2013 19:05   

pannamigotka napisał/a:
Pod warunkiem, że autor posiada własny majątek, bo upadłość konsumencka chroni wierzyciela, a nie zadłużonego :)

Taki obcykany nie jestem
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 13