Radość życia u współuzależnionych ... |
Autor |
Wiadomość |
Dziubas
(konto nieaktywne)
Pomógł: 16 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Gru 2011 Posty: 1251 Skąd: W-w
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 22:44
|
|
|
Żeglarz napisał/a: | "kija i marchewki" | za***iste... "Jak nie przestaniesz grać w piłkę...to wpeirdol ,w dyby i do lochów"
Ech...idę spać |
_________________ "Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 22:45
|
|
|
pietruszka napisał/a: | A ja też wierzę w poczucie humoru lub jego brak, o którym wspominasz Szymon, z tym, że jak częściowo wynika on z daru, talentu, którym SW obdarza daną jednostkę ( *czy jak kto chce natura), tak i jednocześnie kultura, czyli rodzina, najbliższe otoczenie może ten dar pozwolić rozwijać, lub odwrotnie zmusić jednostkę do chowania tej umiejętności poprzez ośmieszenie (sic!), zawstydzanie, i inne mniej lub bardziej wyrafinowane metody wychowawcze. |
no... nareszcie coś na temat
jakoś raz napisałaś, ze "to" poczucie humoru,
jest związane z tym, żeby sie wybić, zaistnieć, żeby się pokazać, zaprezentować....
bo w przeszłości lub w tym najbliższym kręgu rodzinnym jest lub było całkiem inaczej
no i jak sobie tak przeanalizowałem to, to rzeczywiście, moze tak być
tylko, że mi akurat tak jakoś to z seca wychodzi takie pisanie,
że nawet żarcik na temat Papieża czy Panią Papierzową wychodzi ot tak
no i teraz nie wiem, czy to dobrze, czy źle |
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 22:45
|
|
|
Dziubas napisał/a: | Ja pisze o odpowiedzialności za siebie,a TY za innych |
Tośmy sobie popisali
Może temat dokończymy w Licheniu |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 22:46
|
|
|
Dziubas, że tak spytam, Ty masz dzieci czy tylko tak teoretycznie dywagujesz na ich temat? |
_________________ |
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 22:47
|
|
|
Dziubas napisał/a: | "Jak nie przestaniesz grać w piłkę...to wpeirdol ,w dyby i do lochów" |
Jesteś mało kreatywny |
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 22:48
|
|
|
szymon napisał/a: | no i teraz nie wiem, czy to dobrze, czy źle |
Nie wiesz, czy żarcik był udany, czy nie? |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 22:49
|
|
|
Żeglarz napisał/a: | Dziubas napisał/a: | Ja pisze o odpowiedzialności za siebie,a TY za innych |
Tośmy sobie popisali
Może temat dokończymy w Licheniu |
A tak z ciekawosci zapytam,czy Ty zeglarz z zawodu,czy tylko nick... |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 22:52
|
|
|
Żeglarz napisał/a: | szymon napisał/a: | no i teraz nie wiem, czy to dobrze, czy źle |
Nie wiesz, czy żarcik był udany, czy nie? |
moje żart zawsze są udane i przedniej klasy |
|
|
|
|
rybenka1
Uzależniony od netu
Pomogła: 92 razy Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 3751
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 22:54
|
|
|
Radosc ,poczucie chumoru ,to się ma ,czasem mozna się tego nauczyć ,choc czasem jest to sztuczne .Ja zawsze miałam poczucie chumoru ,smiałam się ,potem gdzies to jakos mi sztucznie wychodziło .Nie bardzo było z czego ,dzisiaj się smieję podwojnie ,cieszę się z drobnostek , usmiecham się jak głupia ,a chyba o to chodzi ,zeby to było naturalne ,szczere z serca płynace .Potrafimy się z meżem smiac ,smiac do łez ,czerpac radosc ze wszystkiego co Nas otacza .Czasem małe sprawy ,a cieszą . |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 23:02
|
|
|
Żeglarz napisał/a: | Dziubas napisał/a: | "Jak nie przestaniesz grać w piłkę...to wpeirdol ,w dyby i do lochów" |
Jesteś mało kreatywny |
moze bede natretem,ale lubie wiedziec z kim pisze,a zatem ponad 20-cia lat plywalem na rybakach,kutrach rybackich,w wojsku na kutrach rakietowych,statkach handlowych,roro itsd...mozesz sprecyzowac na jakim rodzaju okretow plywales,lub ewentualnie wyjasnic Twoj nick...,dzieki...,bo lubie wiedziec z kim gadam... |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 23:03
|
|
|
leon napisał/a: | czy Ty zeglarz z zawodu,czy tylko nick... |
Z przyjemności |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 23:05
|
|
|
Żeglarz napisał/a: | leon napisał/a: | czy Ty zeglarz z zawodu,czy tylko nick... |
Z przyjemności |
czyli...,byles kiedys w morzu...,czy tylko nick... |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 23:06
|
|
|
Przeważnie śródlądowy, czasami morski. |
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 23:07
|
|
|
Nigdy nie byłem marynarzem i nie chciałbym być. Nie znoszę zimna, szczególnie połączonego z wilgocią |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013 23:08
|
|
|
Żeglarz napisał/a: | Przeważnie śródlądowy, czasami morski. |
czyli nigdy w morzu nie byles,nie jestes zawodowym marynarzem,rybakiem,jak ja ...,po prostu papay ci sie spodobal... |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
|