|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
szukam - terapia dla osób z podwójną diagnozą - śląsk |
Autor |
Wiadomość |
słabo
(konto nieaktywne)
Dołączyła: 05 Sie 2013 Posty: 84
|
Wysłany: Pon 05 Sie, 2013 19:50 szukam - terapia dla osób z podwójną diagnozą - śląsk
|
|
|
Cześć.
Poszukuję terapii dla osób z podwójną diagnozą (uzależnienie + zaburzenia psychiczne) na terenie Śląska. Indywidualna, grupowa, cokolwiek.
Ktoś coś widział, ktoś coś wie? |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Wto 06 Sie, 2013 09:51
|
|
|
Cytat: |
Poszukuję terapii dla osób z podwójną diagnozą (uzależnienie + zaburzenia psychiczne) na terenie Śląska. |
uzależnienie od czego? Alkoholu, Seksu, żarcja, komputera, hazardu?.... Bo ja np. przeleciałem wszystko.... dla niepoznaki zmieniałem "zainteresowania", żeby na koniec wylądować w Psychiatryku nie wiedząc o co chodzi Miałem i mam zaburzenia psychiczne, bo zakłamywałem się wiele lat i czasami jeszcze się gubię co jest rzeczywistością a co moim wymysłem |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Wto 06 Sie, 2013 11:44
|
|
|
esaneta napisał/a: |
a to co za franca? |
no cóż. Jedna literka i zmienia tak wiele
obżarstwo? ... i lenistwo przy tym. |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
ant69
Towarzyski ant69
Pomógł: 4 razy Wiek: 55 Dołączył: 23 Gru 2012 Posty: 498
|
Wysłany: Wto 06 Sie, 2013 12:11
|
|
|
słabo napisał/a: | z podwójną diagnozą |
... kto diagnozował?
... tak tylko pytam czy to diagnoza, czy urojenia |
Ostatnio zmieniony przez ant69 Wto 06 Sie, 2013 12:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
PSG-1 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 06 Sie, 2013 16:45
|
|
|
Mi dwa lata temu w psychiatryku jak byłem na obserwacji lekarz powiedział, że jeszcze nie jestem alkoholikiem w ostatniej fazie, ale jestem już blisko. Podejrzewał długotrwałą depresję ze skłonnościami do alkoholizmu, ale nie był w stanie jednoznacznie mnie rozgryźć bo po 5 dniach spierdzieliłem z tej obserwacji robiąc wielką drakę, że zmusili mnie do podpisania deklaracji o dobrowolnym poddaniu się obserwacji psychiatrycznej (Bo jak mogłem świadomie podpisać to, jeśli miałem 3 promile bo dwóch tygodniach nieustannego chlania). Normalnie trwa 14 dni chyba.
I na tym skończyły się jakiekolwiek diagnozy u mnie, poza późniejszymi alkoholizm. Spodziewam się mimo wszystko, że coś mi więcej dolega ale nie mam teraz czasu ani możliwości aby udać się na wizytę u specjalisty, a już napewno nie chcę sobie niczego wmawiać.
A co do tematu, to nie wiem gdzie takie terapie się odbywają. |
|
|
|
|
słabo
(konto nieaktywne)
Dołączyła: 05 Sie 2013 Posty: 84
|
Wysłany: Wto 06 Sie, 2013 20:52
|
|
|
Ah, tyle razy wmawiałam sobie, że może mi się tylko wydaje, że coś mi jest. Dalej czasami to robię.
Uzależniona jestem od alkoholu, niby w karcie wpisane mam uzależnienia mieszane, dużo leków wcinałam, ale nie jestem od żadnych konkretnych uzależniona.
Leczę się psychiatrycznie od ośmiu lat, sprawa sięga czasów sprzed uzależnienia.
Mam zaburzenia osobowości, typ chwiejny emocjonalnie. Mam okresy wzmożonej depresji, nieustające myśli natrętne, to jest złożona sprawa.
Generalnie mówi się, że najpierw trzeba uporać się z uzależnieniami, a potem leczyć zaburzenia psychiczne, które się ma, coś w tym jest, ponieważ czasem nie wiadomo, czy zaburzenia nie są skutkiem uzależnienia. niestety w ośrodkach odwykowych często bardzo bagatelizowana jest sprawa ewentualnych zaburzeń, wszystko zwala się na alkoholizm.
U mnie jednak te problemy psychiczne sięgają 12-13 roku życia.
Zdiagnozowana jestem, przez kilku kolejnych lekarzy, przez terapeutów. Przeszłam różne terapie, grupowe, indywidualne. Biorę leki.
Ja myślałam, że gdy przestanę pić to poczuję się lepiej. Niestety wcale tak nie jest. Oczywiście trzeźwość sprawia, że nie mam już tylu impulsywnych zachowań, prób samobójczych, które były czasem potencjalnie niebezpieczne, ale niemożność wyżycia się sprawia tylko, że wszystko kumuluje się w środku. Wiem, że się nie zabiję, bo jestem trzeźwa, już nie próbuję się zabić. Ale ciężko mi, no. Nie będę się rozwodzić na ten temat, bo to nie ma sensu.
Ja wiem, że są ośrodki w polsce, leczące podwójną diagnozę, stosuje się takie leczenie. Uzależnienia zaczęłam leczyć pół roku temu, wiem, że to krótko, ale nie chce zaniedbywać leczenia zaburzeń osobowości, bo boję się, że mnie one zabiją. |
|
|
|
|
ikar
Małomówny
Wiek: 60 Dołączył: 10 Mar 2013 Posty: 12 Skąd: dolny slask
|
Wysłany: Śro 07 Sie, 2013 16:30
|
|
|
Zakład Lecznictwa Odwykowego w Czarnym Borze w końcu 2012r. otworzył oddział terapii dla osób uzależnionych od substancji psychoaktywnych,zespół współistniejących zaburzeń psychicznych,inaczej nazywany oddziałem podwójnej diagnozy.Dodam że Czarny Bór,znajduje się na Dolnym Śląsku,koło Wałbrzycha.Jest to terapia zamknięta.Optymalny pobyt pacjenta na oddziale 70 dni. |
_________________ szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy. |
|
|
|
|
słabo
(konto nieaktywne)
Dołączyła: 05 Sie 2013 Posty: 84
|
Wysłany: Śro 07 Sie, 2013 17:08
|
|
|
ikar, dzięki, słyszałam o tym ośrodku, z miłą chęcią bym się tam wybrała, ale przez oddziały dzienne, na których byłam, trochę zaniedbałam "karierę". wiem, że zdrowie najważniejsze, ale dopiero zaczęłam pracę w jednej firmie i nie mogę sobie pozwolić na takie 2-miesięczne zwolnienie, niestety ale gdyby tylko gdzieś była jakaś terapia popołudniowa to poszłabym od razu. |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Śro 07 Sie, 2013 18:52
|
|
|
słabo napisał/a: | kar, dzięki, słyszałam o tym ośrodku, z miłą chęcią bym się tam wybrała, ale przez oddziały dzienne, na których byłam, trochę zaniedbałam "karierę". wiem, że zdrowie najważniejsze, ale dopiero zaczęłam pracę w jednej firmie i nie mogę sobie pozwolić na takie 2-miesięczne zwolnienie, niestety ale gdyby tylko gdzieś była jakaś terapia popołudniowa to poszłabym od razu. |
W innym wątku w którym skarżysz się na to, że ludzie na forum źle Cię traktują po tym, jak w pierwszym poście napisałaś, że poszłabyś na mityng ale na taki gdzie są Twoi rówieśnicy itd.
Ewidentnie grasz ZE SOBĄ w "Tak, ale..."
Piszę, że "ze sobą", gdyż jak widzisz po reakcji wielu uczestników forum, niewielu daje się na tę Twoją grę nabrać.
Jedyną grającą na poważnie jesteś Ty
Jeśli nie czytałaś tej książki, to gorąco polecam:
Eric Berne, W co grają ludzie? Psychologia stosunków międzyludzkich. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 07 Sie, 2013 19:26
|
|
|
Klara napisał/a: | Ewidentnie grasz ZE SOBĄ w "Tak, ale..." |
Nie da się ukryć Klaro. Mnie taka "gra" kosztowała ok 5 lat życia, bo miałem właśnie to "ale" na terapię, leczenie itd..... |
_________________ |
|
|
|
|
słabo
(konto nieaktywne)
Dołączyła: 05 Sie 2013 Posty: 84
|
Wysłany: Śro 07 Sie, 2013 21:23
|
|
|
Klara, pterodaktyll, hmm.. wydaje mi się, że nie mam "ale" na leczenie. czy gdybym miała, zakładałabym wątek, w którym szukam terapii, co chyba oznacza, że chcę się leczyć?
nie mogę iść na oddział zamknięty, po prostu nie mogę. gdyby to było dwa lata temu, byłaby szansa. teraz muszę pracować, muszę za coś żyć. jeśli tylko będę miała kiedyś możliwość, na pewno skorzystam z takiej terapii.
gdybym miała "ale" na terapię i leczenie, to nie leczyłam bym się od tylu lat, tylko dawno dałabym sobie spokój. jestem teraz na terapii indywidualnej, niedawno skończyłam grupową, leki biorę. wydaje mi się, że robię, co mogę, obiecałam sobie, że zrobię wszystko, co będę w stanie zrobić, żeby tylko poczuć się lepiej.
jestem już tak cholernie zmęczona tą zarazą w głowie. |
Ostatnio zmieniony przez słabo Śro 07 Sie, 2013 21:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ant69
Towarzyski ant69
Pomógł: 4 razy Wiek: 55 Dołączył: 23 Gru 2012 Posty: 498
|
Wysłany: Śro 07 Sie, 2013 21:27
|
|
|
słabo napisał/a: | po prostu nie mogę |
chciałem coś napisać, ale dzisiaj już mi się nie chce... |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 07 Sie, 2013 21:34
|
|
|
słabo napisał/a: | teraz muszę pracować, muszę za coś żyć. |
To właśnie był mój "koronny" argument........
Dopiero jak naprawdę upadłem w to bagno, to nawet nie pomyślałem czy stracę jakąś pracę, leciałem i błagałem żeby mnie przyjęli na terapię. Leciałem ratować siebie. Po cholerę mi praca była kiedy już tonąłem.....wyciągnij z tego wnioski dla siebie. Cierpisz na tą samą chorobę co ja............ |
_________________ |
|
|
|
|
słabo
(konto nieaktywne)
Dołączyła: 05 Sie 2013 Posty: 84
|
Wysłany: Czw 08 Sie, 2013 16:15
|
|
|
Szczesliwie ja nie tonę |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 08 Sie, 2013 16:20
|
|
|
słabo napisał/a: | Szczesliwie ja nie tonę |
Moje gratulacje..........alkoholizm to choroba postępująca i nieodwracalna, powodzenia... |
_________________ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|