Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Metoda na głoda
Autor Wiadomość
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 18:50   Metoda na głoda

Założyłam tu ten interesujący temat.
Janiele, to nie jest żaden cud.
To świadomość tego co się przeżyło, ile i jak się piło.
TY przepiłeś swoje ( chyba, nie pamiętam dokładnie) 12 lat trzeźwe.
Ja swoje osiem.
Widać nie rozpoznaliśmy głoda :bezradny:
Nie chce mi się pić, może dlatego że teraz wiodę sobie spokojne , ustabilizowane życie
u boku mężczyzny nie uzależnionego.
I na mitingach tylko raz słyszałam jak kolega opowiadał, (w tej chwili ma 27 lat trzeźwości) jak w szóstym roku trzeźwienia doznał tak silnego głodu że aż go bolało.
Zadzwonił w nocy do szpitala psychiatrycznego, kazali przyjechać i powiedzieli mu że może siedzieć ile będzie chciał.
Kilka tygodni go trzymało.
Od tej pory ma spokój.
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:02   

Wysłany: Nie 02 Lis, 2008 11:40 Głód alkoholowy


--------------------------------------------------------------------------------

Objawy głodu alkoholowego
wg "DZIENNICZKA GŁODU"



1. Silna potrzeba wypicia z tendencją do natychmiastowego zrealizowania
2. Uczucie – ssanie w żołądku
3. Uczucie braku czegoś
4. Sny alkoholowe
5. Suchy kac
6. Smak, zapach alkoholu, gdy go nie ma
7. Uczucie stałego napięcia, rozdrażnienia
8. Pogorszenie pamięci, koncentracji
9. Trudności w abstrakcyjnym myśleniu
10. Natrętne myślenie o alkoholu
11. Przypomnienie sobie przyjemnego stanu jaki pojawia się po spożyciu alkoholu
12. Apatia, zobojętnienie
13. Ból
14. Zwiększona liczba konfliktów
15. Nadpobudliwość
16. Zwątpienie w wartość trzeźwego dnia
17. Zaburzenie snu
18. Skoki napięcia
19. Rozpamiętywanie rozżalenia
20. Powątpiewanie w terapię
21. Skupienie się na innych


z materiałów terapeutycznych WOLU w Łodzi



*****
Głód alkoholowy


Głód alkoholu jest jednym z objawów choroby alkoholowej. występuje również u osób uzależnionych, które przestały pić i zdecydowały się na leczenie odwykowe. Fakt ten może dziwić świeżo upieczonego alkoholika z krótkim okresem abstynencji: "Dlaczego chce mi się pić? Przecież mam szczere chęci zaprzestania picia, dlatego zgłosiłem się na leczenie. Wykonuję wszystkie zalecenia terapeutyczne". Fakt ten może wywołać lęk: "tak bardzo nie chcę pić, nie wiem co robić abym nie odczuwał chęci napicia się, nie wiem co się ze mną dzieje". Głód alkoholu to silna potrzeba wypicia alkoholu oraz bardzo przykry stan emocjonalny połączony z pragnieniem doznania natychmiastowej ulgi.

Co przyczynia się do wystąpienia głodu alkoholu w I etapie leczenia się ?

1. Alkoholowy zespół abstynencyjny: złe samopoczucie fizyczne i psychiczne.
2. Stres i niewielkie umiejętności /lub ich brak/ poradzenia sobie z nim bez alkoholu.
3. Kontakt z alkoholem /przebywanie z osobami pijącymi, kupowanie alkoholu dla gości,
trzymanie alkoholu w domu, uczestniczenie w spotkaniach towarzyskich zakrapianych alkoholem.


Jak rozwija się głód alkoholu ?

1. Następuje wzrost napięcia, które przeważnie zostaje stłumione, "wyrzucone" poza świadomość.
2. "Rozkręcenie" napięcia pomimo stłumienia /lecz nie łączenie go ze stanem głodu/. Poszukiwanie przyczyn w otoczeniu, na zewnątrz.
3. Pragnienie pozbycia się dyskomfortu, natychmiastowego rozładowania napięcia poprzez wypicie alkoholu i doznania ulgi.
4. Pragnienie ulgi przesłania ewentualne intelektualne próby poradzenia sobie z głodem.


Po to by poradzić sobie z tym stanem /czyli nie napić się alkoholu/
koniecznie trzeba poznać objawy głodu alkoholu:

1. silna potrzeba wypicia z tendencją do natychmiastowego zrealizowania
2. uczucie ssania w żołądku
3. uczucie braku czegoś /nie wiadomo czego/
4. sny alkoholowe: po obudzeniu się trudno odróżnić czy był to sen czy jawa
5. suchy kac: samopoczucie takie jak nazajutrz po dużym piciu, mimo nie picia alkoholu /uczucie "suszenia", chęć wypicia alkoholu, nadmierne pocenie się, drżenie ciała, niepokój, różne bóle
6. smak lub zapach alkoholu
7. uczucie stałego napięcia, rozdrażnienia
8. pogorszenie pamięci
9. trudności w abstrakcyjnym myśleniu
10. natrętne myśli o alkoholu, o tym, że alkohol pomaga w rozwiązywaniu kłopotów, przynosi ulgę
11. przypominanie sobie przyjemnego stanu, jaki pojawia się po wypiciu alkoholu.



i NIGDY NIE DOŚWIADCZYŁAŚ ANI JEDNEGO Z TYCH OBJAWÓW GŁODU ?
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:13   

No wiesz co?
Dwa punkty by pasowały, ale żeby to od razu nazwać głodem?
Pogorszenie pamięci, i te konflikty, to ostatnio się nakręciłam.
I żadne inne.
To każdy zdrowy człowiek ma pamięć dwumetrową.
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
ant69 
Towarzyski
ant69



Pomógł: 4 razy
Wiek: 55
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 498
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:35   

Powiem tak...
jak się "inaczej" czuję niż normalnie, to jest to dla mnie głód alkoholowy...
wiem że to strasznie uprościłem, ale każdy alkoholik musi nauczyć się sam swoje głody rozpoznawać.... bez tego to, słabo to widzę
W ramach wolnego czasu wybrałem się kiedyś na warsztaty z "nawrotów" i bardzo mi to pomogło... Dlatego serdeczne polecam wszelką edukację, tym bardziej że jest darmowa i można trafić na całkiem fajnych ludzi
_________________

 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:36   

ant69 napisał/a:
jak się "inaczej" czuję niż normalnie, to jest to dla mnie głód alkoholowy...
i dodałbym nie ma ku temu racjonalnych przesłanek
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:38   

Osobiście doświadczyłam ja, tych numerów:
1. silna potrzeba tak, nie zrealizowana, choć prawie.
3. tak, czasem brakuje mi tego czegoś
5. suchy kac, dotychczas 2 razy
6. smak, zapach alkoholu, raz po ostatniej niedzieli
7. tak
10. zdarzyło się, kiedy bardzo chciało mi się pić tak bardzo ze az nie wiedziałam co ze soba zrobić
13. tak. różne dziwne bóle.
17. początkowo - ooo tak.
18. mhm, bywa


daleka droga mnie czeka znaczy się. skoro większość z tych przypadłości mi towarzyszy... :bezradny:
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:40   

Ann napisał/a:
daleka droga mnie czeka znaczy się. skoro większość z tych przypadłości mi towarzyszy...
droga ta to przede wszystkim rozpoznanie wyzwalaczy i pozbycie się ich czyli zmiana myśli i zachowań a reszta .....
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:42   

Janioł napisał/a:
ant69 napisał/a:
jak się "inaczej" czuję niż normalnie, to jest to dla mnie głód alkoholowy...
i dodałbym nie ma ku temu racjonalnych przesłanek

Czy pomidorowa czwarty raz w tym tygodniu jest racjonalną przesłanką do wkurzenia, czy to już głód?

Po 6 tygodniach niepalenia miewam sny że fajczę.
No i najgorsze... kiedy czuję jak śmierdzą fajki przychodzą do głowy myśli że jest to tak okropne że po jednym pewnie nie wrócę do nałogu...

Jeżeli chodzi o alkohol to żaden z objawów głodu u mnie daaawno nie wystąpił...
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:45   

Janioł napisał/a:
czyli zmiana myśli i zachowań

uczę się siebie na nowo, każdego dnia. Swoich myśli, zachowań i postępków. Nic nie jest takie jak było.
Janioł napisał/a:
a reszta

a reszta mam nadzieje, ze przyjdzie z czasem bardziej stabilnie, bo wiem, że jestem bezsilna wobec alkoholu..
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:45   

staaw napisał/a:
Czy pomidorowa czwarty raz w tym tygodniu jest racjonalną przesłanką do wkurzenia, czy to już głód?
to tylko świadczy o ubogim menu , Stasiu
staaw napisał/a:
żeli chodzi o alkohol to żaden z objawów głodu u mnie daaawno nie wystąpił...
a gdzieś czytałem ze wogóle
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
Ostatnio zmieniony przez Janioł Czw 22 Sie, 2013 19:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:48   

Po moim ostatnim zapiciu które omal nie skończyło się śmiercią ( dwa tygodnie tylko wóda, piwo i papierosy) bardzo mocno zaangażowałam się w Ruch AA.
Dodatkowo wszystkie terapie jak leci.
Strach przed śmiercią wyparł z mojej świadomości myśli o alkoholu.
NIE jestem wyleczona, i nie będę.
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:49   

Janioł napisał/a:
staaw napisał/a:
żeli chodzi o alkohol to żaden z objawów głodu u mnie daaawno nie wystąpił...
a gdzieś czytałem ze wogóle

Nie doczytałeś że ostatni głód, zasokojony, dopadł mnie przed porzuceniem terapii i zmianą metody na AA.
Mityngi wyzwoliły mnie od obsesji picia, głodów, nawrotów i choroba wie czego jeszcze...
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:53   

Tajga napisał/a:
Po moim ostatnim zapiciu które omal nie skończyło się śmiercią ( dwa tygodnie tylko wóda, piwo i papierosy) bardzo mocno zaangażowałam się w Ruch AA.
Dodatkowo wszystkie terapie jak leci.
Strach przed śmiercią wyparł z mojej świadomości myśli o alkoholu.
NIE jestem wyleczona, i nie będę.

Miałem podobnie tylko bez terapii.
No i uważam że jako wolny od obsesji jestem wyleczony co nie oznacza że mogę pić...
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 19:53   

mnie kiedyś bardzo przeszkadzało być w samotności
a raczej sprzyjała do marzeń
przywoływałem,nie zauważalnie myśli że może kiedyś tam
a może dobrze jak by się delegacja trafiła (gdzie mnie nie znają)
raz to nawet sam na chacie się ostałem,i se normalnie kolacje zrobić chcę,łotwieram lodówkę :shock:
a tam zaczęty szampan ,, no i nie planowane myśli mną zaczeły targać
oj byłem bliski ,ale strach się wmieszał pod tytułem - a stracisz zaufanie gdy wyniuchają
i nie groźne te małe procenciki w zawartości zaledwie szampana
ale sama myśl opróżnienia go ,,a czy na tym bym skończył
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013 20:17   

Jacek napisał/a:
strach się wmieszał pod tytułem - a stracisz zaufanie gdy wyniuchają

Jacku, czy takie opieranie własnej trzeźwości na innych jest dobre?
Podobno trzeźwieć, zachowywać trzeźwość należy dla siebie...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 12