Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: yuraa
Wto 30 Lip, 2013 21:56
Ja...
Autor Wiadomość
ant69 
Towarzyski
ant69



Pomógł: 4 razy
Wiek: 55
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 498
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 06:57   

Jak tam Romanie... jest dobrze?
_________________

 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 07:15   

ant69 napisał/a:
Jak tam Romanie... jest dobrze?

Ja myślałem dwa lata w depresji zanim się wziąłem do działania. Ale ja zawzięty i oporny jestem. Znam przykłady, że można szybciej.... zrezygnować z dawnych nawyków.
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
Ostatnio zmieniony przez Jędrek Wto 27 Sie, 2013 07:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 08:38   

ant69 napisał/a:
Jak tam Romanie... jest dobrze?


Romana nałóg, Romana sprawa. Będzie chciał to się odezwie. Nie będzie... To nie :bezradny:
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
ant69 
Towarzyski
ant69



Pomógł: 4 razy
Wiek: 55
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 498
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 12:38   

Jonesy napisał/a:
Romana nałóg, Romana sprawa.

Naprawdę... pięknie to napisałeś
Jonesy napisał/a:
Będzie chciał to się odezwie. Nie będzie... To nie
:mysli:
_________________

 
     
Roman 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 71
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 07:06   

ant69 napisał/a:
Jak tam Romanie... jest dobrze?


Mówi się "nie chwal dnia przed zachodem słońca" ale ja śmiało powiem że jest lepiej niż dobrze. Od dwóch tygodni jestem o suchym pysku. A to dla mnie wielki wyczyn. I odpukać w niemalowane - trzymam się całkiem nieźle i powiem też że całkiem pewnie. I oby tak zawsze :okok:
I zaglądam sobie tu od czasu do czasu, poczytam, pomyślę i jakoś leci.
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 07:09   

Roman napisał/a:
Od dwóch tygodni jestem o suchym pysku. A to dla mnie wielki wyczyn. I odpukać w niemalowane - trzymam się całkiem nieźle i powiem też że całkiem pewnie. I oby tak zawsze

Gratulacje,
ale czyżby m-c miodowy?:)

Roman, a Ty nadal tak sam, bez mityngów, bez terapii?
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
Roman 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 71
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 07:20   

Ann napisał/a:
Roman, a Ty nadal tak sam, bez mityngów, bez terapii?


Bez mityngów i terapii - tak. Sam - nie. Spotykam się nieoficjalnie z pewną grupą osób (m. in. kilku znajomych jak się okazało). Ważne że jakoś to działa, że są efekty.
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 07:36   

Roman napisał/a:
trzymam się całkiem nieźle i powiem też że całkiem pewnie.

Roman, że całkiem nieźle to dobrze.........
.....ale że całkiem PEWNIE to już gorzej.
W chorobie alkoholowej potrzeba pokory, i zmniejszonego zaufania do siebie.
Trzymam kciuki, życie na trzeźwo jest takie fajne :)
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
Roman 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 71
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 07:48   

Tajga napisał/a:
Roman, że całkiem nieźle to dobrze.........
.....ale że całkiem PEWNIE to już gorzej.


Niefortunne sformułowanie z mojej strony. Oczywiście nie miałem na myśli tego, że jestem już całkowicie pewny, że jest dobrze. Chodziło mi raczej o to, że w jakiś sposób nabieram pewności siebie w tym co teraz robię.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,57 sekundy. Zapytań do SQL: 13