Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: yuraa
Czw 19 Wrz, 2013 08:30
Być człowiekiem ???
Autor Wiadomość
wolny 
(banita)

Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 05:33   Być człowiekiem ???

Po dość długim namyśle postanowiłem zwrócić się z pytaniem do ludzi odwiedzających ten dział: czy po to aby być człowiekiem, istotą ludzką, mieszkańcem tej planety, elementem życia, czy do tego aby być nim,. to picie alkoholu jest czynnikiem nieodzownym,. niezbędnym i podstawowym ??? Albo prościej,.. czy aby być człowiekiem to muszę spożywać alkohol w sposób kontrolowany, gdyż w innym przypadku będę nie w pełni człowiekiem,.. no takim niepełnosprawnym, mutantem,. wybrykiem natury. Czy nie pijąc pozbawiam się człowieczeństwa ? Czy ci którzy piją kontrolowanie to są bardziej ludzcy od tych,.. którzy alkoholu nie spożywają w ogóle, ???
Piszę te słowa gdyż mam dylemat, ponieważ mam nieraz wrażenie że skoro zaprzestałem spożywania alkoholu, no wykluczyłem go ze swojego meni, jadłospisu, to tak jakbym przestał być w 100% człowiekiem,. bo go nie umiem kontrolowanie pić, czuje się nie raz tak jakby mi obcięto ręce lub nogi, ale na prawdę to,.. tak nie jest ,... czuję się w obecnym czasie właśnie tak,.. jak ja byłbym tym w pełni 100% człowiekiem i nawet mogę powiedzieć że lepszym na 100% od tych,.. którzy niby to umieją pić ten alkohol w sposób kontrolowany, to może ja popełniam gdzieś błąd, tak,...nie pijąc w ogóle czuje sie prawdziwym człowiekiem, naturalnym dzieckiem wszechświata, a nie umiejącym kontrolowanie pić mutantem , ale może ja się mylę,???,. dlatego zwracam sie z pytaniem jak to właściwie jest. Tylko proszę bez takich że czasy są takie, że wypada , lub że trendy , bo niestety,. ale chodzi mi o jedno,. kto jest tym prawdziwym człowiekiem ten kto pije i to w obojętnie jaki sposób czy ten który nie pije w ogóle... i na tym koniec ! Czy miarą człowieczeństwa jest to czy ja mogę pić lub nie?? Nie chcę tez czytać wywodów że nie ma lepszych lub gorszych , ja o tym wiem ,..ale jest coś takiego jak bycie istotą ludzką , jaka powinna być ??? Pijąca czy też nie pijąca i nie ma tu mowy o jakimś kontrolowanym ten tego tamto! Często się słyszy jaki powinien być prawdziwy człowiek i wymienia sie jego cechy , np, uczciwy , miły, mądry itd itp , ale mnie nurtuje pytanie o picie właśnie w tej kategorii powinien umieć pić kontrolowanie czy też nie powinien w ogóle bo będzie tym mniej wartościowym człowiekiem ? / :mysli:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
Ostatnio zmieniony przez wolny Śro 28 Sie, 2013 05:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
piotr7 
Gaduła


Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 06:19   

Wolny , bez wątpienia masz nawrót.

A tak poważnie to czy dziecko , które pije tylko mleko matki jest już człowiekiem czy musi czekać do inicjacji alkoholowej .

Przemożna macie Wolny gadania w ogóle .Może byś poprawił relacje ze swoją żoną , czy już nie rozmawiacie?
 
     
yuraa 
Moderator


Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 06:24   

dziwne i niezrozumiałe problemy Cię wolny dręczą.
zgodnie z prawem w naszym kraju nie wolno :lol2:
spożywać alkoholu jakiejś jednej trzeciej społeczeństwa
czy sugerujesz że ludźmi się stają dopiero jako pełnoletni :>
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 07:02   

wolny napisał/a:
Albo prościej,.. czy aby być człowiekiem to muszę spożywać alkohol w sposób kontrolowany, gdyż w innym przypadku będę nie w pełni człowiekiem,

Ja ostatnio usłyszałam od kogoś, że ten kto nie pije to UBek, SBek, albo konfident. Także według większości społeczeństwa swój jesteś gdy pijesz na równi z innymi.
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 07:58   

To czy jest się człowiekiem, nie zależy od oceny innych a mojej.
Ja do tego tak podchodzę.
Będę chciała pić, to będę piła.

"Picie kontrolowane" to marzenie senne alkoholika.

wolny napisał/a:
nie pijąc w ogóle czuje sie prawdziwym człowiekiem, naturalnym dzieckiem wszechświata, a nie umiejącym kontrolowanie pić mutantem


mutantem czułam się, jak piłam i chwilę po tym, jak przestałam pić
dzisiaj czuję się dzieckiem wszechświata :lol2:

a człowiekiem byłam wtedy i jestem teraz :)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
wolny 
(banita)

Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 08:13   

ant69, piotr7, Zadałem pytanie i oczekuje odpowiedzi , skoro nie interesi was to o co pytam lub nie potraficie na nie odpowiedzieć,.. sugeruję zmianę tematu i ja to zrozumiem,. nie wszystko człowiek wiedzieć musi, wcale nie świadczy to o tym że jesteście gorsi lub lepsi , zwyczajnie macie prawo coś nie wiedzieć lub nie mieć na ten temat nic do powiedzenia nic w tym złego nie ma ! :bezradny: :bezradny:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 08:19   

wolny napisał/a:
Czy nie pijąc pozbawiam się człowieczeństwa ? Czy ci którzy piją kontrolowanie to są bardziej ludzcy od tych,.. którzy alkoholu nie spożywają w ogóle, ???

Wolny kolego mój, jak Ty już coś napiszesz, to nic, tylko się napić.....
bez pół litra nie rozbierosz.

Tylko czy będę wtedy nadal człowiekiem? :mysli:
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
wolny 
(banita)

Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 08:19   

yuraa napisał/a:
czy sugerujesz że ludźmi się stają

Ja niczego nie sugeruję , zadałem proste pytanie ,czy picie kontrolowane lub nie picie alkoholu jest miernikiem człowieczeństwa i nic w tym dziwnego nie ma , oczekuję na odpowiedź jasną a nie jakieś oględne tutifruti, co mnie obchodzi jakieś prawo i co ono zabrania a czego nie zabrania... my tu o prawie nie rozmawiamy tylko o wartościach czysto ludzkich,. a nie o przepisach o ruchu drogowym.
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
Whiplash 
Admin Techniczny


Wiek: 46
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 1340
Skąd: White Undercane
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 08:24   

wolny napisał/a:
kto jest tym prawdziwym człowiekiem ten kto pije i to w obojętnie jaki sposób czy ten który nie pije w ogóle..

Pytanie choć na pozór proste, po tym zdaniu otrzyma ode mnie dwie prawidłowe odpowiedzi. Bo z założenia człowiekiem jest ten, kto nie pije tym prawdziwym jak Ty to nazwałeś. Wszak jak napisał Piotr czy Yuraa dzieci nie piją (a któż lepiej zauważy że król jest nagi...). Jednak czy alkohol czy też cokolwiek innego jest nam w stanie odebrać człowieczeństwo? Moim zdaniem NIE. Ten kto pije nadal jest człowiekiem, głupim, ale człowiekiem. Ten kto pije w sposób nieszkodliwy - niealkoholik, nie zdaje sobie sprawy często, że tak naprawdę to alkohol nie jest mu do czegokolwiek potrzebny, a jest jedynie trutką na szczury spożywaną w "bezpiecznych" ilościach i odstępach czasu. Nie wie o tym, bo po pierwsze żyjemy w słowiańskim społeczeństwie, gdzie od średniowiecza conajmniej odurzanie się alkoholem było w tzw. dobrym tonie a po drugie edukacja w temacie alkoholu leży. Nikt nie mówi o tym, jakie mogą być skutki spożywania alkoholu. W reklamach pisze się o szkodliwości dla kobiet w ciąży, a przecież skoro szkodzi coś kobietom w ciąży, to czemu ma nie szkodzić wszystkim ludziom?
No, chyba że kobiety w ciąży nie są ludźmi ;)
_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.

Szczęście nie jest celem... Jest środkiem transportu.
 
     
wolny 
(banita)

Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 08:27   

Tajga, dobrze... moja miła przyjaciółko :buziak: wyjaśnię tylko ze względu na ciebie , i uproszczę pytanie , kto jest zdrowy,. czy ten, który nie pije w ogóle,. czy ten który pije kontrolowanie , chodzi mi o zdrowie w ogólnym znaczeniu, no tak na chłopski lub babski rozum,.. kto jest okazem zdrowia,.. czy ten co potrafi pić (kontrolowanie),.. czy ten co w ogóle nie pije , dla mnie to jest bardzo ważne ? :mysli:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 08:32   

wolny napisał/a:
kto jest okazem zdrowia,.. czy ten co potrafi pić (kontrolowanie),.. czy ten co w ogóle nie pije , dla mnie to jest bardzo ważne ?

no jak dla mnie to ten co nie pije wcale. :mysli: :mysli: ale ja tu wyczuwam jakiś podstęp w tym wszystkim ;>
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 08:35   

Ale dylemat sobie wymyslił. Alkohol jest dla ludzi tylko nie dla alkoholików z prostej przyczyny bo są od niego uzależnieni. Podobnie jak wszystko inne dużo prawdy jest w powiedzeniu, prawdzie ludowej ; wszystko dobrze ale ostrożnei. czyli w umiarze ale dla ludzi , którzy sa na coś uczuleni jest szkodliwe i tyle. Na mój babski rozum zdrowa osoba to zdrowa. Alkoholik ma dbac o zdrowie unikajac alkoholu tak jak alergik unikac kontaktu z alergenem.
 
     
baracca 
Towarzyski



Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 190
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 08:41   

Wolny - Twój dylemat jest bardzo prosty.
Picie / nie picie alkoholu nie determinuje niczyjego człowieczeństwa.

Natomiast background Twojego pytania jest nadto oczywisty. :mgreen: :mgreen: :mgreen:
Ty naprawdę jesteś prowokator...
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 08:41   

Cytat:
Alkohol jest dla ludzi tylko nie dla alkoholików

czyli alkoholik to nie "ludź" ;)
to mój/jego wybór czy jest dla mnie czy nie
i nikt mi tego nie zabierze :nerwus:
;)
perełka :buziak:
wykorzystałam Twoje zdanie...nie Ciebie :)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 08:43   

wolny napisał/a:
czy ten co potrafi pić (kontrolowanie),.. czy ten co w ogóle nie pije , dla mnie to jest bardzo ważne ? :mysli:

To jest dla Ciebie to ważne, czy nie jest?
Bo się pytasz. ;)
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,29 sekundy. Zapytań do SQL: 14