Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy to naprawdę się dzieje?
Autor Wiadomość
piotrekfeniks 
Milczek



Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 3
Wysłany: Sob 07 Wrz, 2013 09:06   Czy to naprawdę się dzieje?

Zastanawiam się ostatnio nad tym czy można tak szybko się uzależnić. Mam 24 lata i kiedy miałem 19 lat zaczołem imprezować. Pić nie piłem dużo ale piątek wieczorem i sobota wieczorem zawsze na bani. Oczywiście następny dzień zawsze w domu i tak do teraz. Nerwice miałem od kiedy pamiętam ale zaczeły trapić mnie jakieś 3 lata temu dziwne lęki jak u ludzi z fobią społecznom. Boje się ludzi, ich zachowania a na kacu to już jest masakra. Jeżeli nie pije wogóle alko przez okres 2 tygodni to lęki się zmniejszają :) Nigdy nie miałem jakiś pociągów do wódki, raczej do piwa. Jak nie pije dłuższy czas np. tydzień to wtedy jak widze w jakimś filmie lub reklamę jak ktoś pije alkohol to mam ochote i pragnienie napić się piwa. Dziwi mnie to troche bo ciągami nigdy nie piłem, znaczy raz miesiąc kiedyś miałem co regularnie chodziłem na piwo i były 4 piwka dziennie czasami 5. Teraz to jest w piątek i sobote ale tylko wieczoramia zazwyczaj bania.Jeżeli w oba dni wypije za dużo to wtedy mam takie dziwne coś że kac trzyma mnie nawet 3-4 dni. Dziwne lęki itp. jak pisałem wcześniej. Nie wiem czy to nerwica czy już początki alkoholizmu. Chciałem poprostu zapytać was czy można pić tak jak ja czyli stosunkowo mało wydaje mi się jako Polak i byc uzależnionym. Ostatnio zauważyłem że coraz szybciej idzie mi opróżnianie kolejnych butelek piwa. Do pracy normalnie chodze ale wydaje mi się troche że to co robie nie jest normalne.
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Sob 07 Wrz, 2013 09:27   

Chyba juz sie zadziałało ;)
Witaj :)

Poczytaj forum -mamy tu dosc duzo młodych ,uzaleznionych rodzynkow w twoim wieku ;)
Ostatnio zmieniony przez zołza Sob 07 Wrz, 2013 09:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
matiwaldi 
[*][*][*]


Pomógł: 16 razy
Wiek: 59
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 1046
Wysłany: Sob 07 Wrz, 2013 09:35   

cześć 8)



piotrekfeniks napisał/a:
Chciałem poprostu zapytać was czy można pić tak jak ja czyli stosunkowo mało wydaje mi się jako Polak


czy mam przez to rozumieć,że gdybyś był ruskiem,to to picie byłoby bez znaczenia......

to czemu więc :
piotrekfeniks napisał/a:
wydaje mi się troche że to co robie nie jest normalne.



a może skonfrontuj się z terapeutą w poradni uzależnień ..........
_________________
To be, or not to be, that is the question:...
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 07 Wrz, 2013 13:39   

piotrekfeniks napisał/a:
Teraz to jest w piątek i sobote ale tylko wieczoramia zazwyczaj bania.

dzisiaj sobota
a jakbys tak poszedł do kina z dziewczyną , potem romantyczny spacer itd
wszystko bez kropli piwa
co czujesz na taką myśl ?

dziwne lęki na kacu ?
hehe , ja w ostatniej fazie czułem przerażenie na dźwięk telefonu, otwieranych drzwi, kroków na schodach.

a tak po za tym, witaj na forum
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
leon 
Trajkotka



Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 1744
Wysłany: Sob 07 Wrz, 2013 17:48   

Czesc :>
_________________
I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Sob 07 Wrz, 2013 21:04   

Ja w wieku 24lat piłem codziennie nie zastanawiając się nad tym ,czy za dużo... Już wtedy nie dopuszczałem do kaca klinując.... W wieku 37 lat uważałem, że wszyscy są przeciwko mnie... z żoną na pierwszym miejscu... i nadal nie widziałem nic niepokojącego w wypiciu paru piw codziennie.... Gdyby nie żona piłbym dalej.... nie wiadomo jak długo jeszcze.
Masz szansę oszczędzić sobie ślepej uliczki w jaką ja wlazłem.
Dobrych wyborów
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
piotr7 
Gaduła


Pomógł: 9 razy
Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Sob 07 Wrz, 2013 21:42   

Cześć ,ciekawe jak mija ci sobota 8|
 
     
Jeżu88 
Towarzyski



Wiek: 36
Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 327
Skąd: Miasto Stołeczne
Wysłany: Nie 08 Wrz, 2013 17:40   

piotrekfeniks napisał/a:
Zastanawiam się ostatnio nad tym czy można tak szybko się uzależnić

Można...
Był i się zmył. :bezradny:
_________________
Maszeruj albo Giń.
 
     
ant69 
Towarzyski
ant69



Pomógł: 4 razy
Wiek: 55
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 498
Wysłany: Nie 08 Wrz, 2013 18:11   

Witaj
_________________

 
     
krystian12345 
Towarzyski



Wiek: 46
Dołączył: 01 Maj 2013
Posty: 183
Wysłany: Nie 08 Wrz, 2013 18:27   

Alkoholizm to nie grypa czy angina, nie jest dla chorego tak oczywisty.
Hello ;)
_________________
Poznacie prawdę a prawda was wyswobodzi
 
     
piotrekfeniks 
Milczek



Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 3
Wysłany: Pon 09 Wrz, 2013 17:55   :)

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :) Jakoś ciągotek do alko nie mam ale jednak wole świat na trzeźwo. Bardziej mam czasami smak na piwko ale od tego nie wariuje. Od dzisiaj woda mineralna zamiast piwa bo myślę, że teraz to by mi już z górki poszło jeżeli nadal bym spożywał procentowe trunki :) Dobrze wiedzieć, że są takie fora i można dowiedzieć się co nieco :) Nie chce aby to zabrzmiało niemiło ale jak oglądam filmy o byłych alkoholikach to muszę powiedzieć, że dzięki tej chorobie docenili życie. Też tak sądzicie?
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 09 Wrz, 2013 17:57   

piotrekfeniks napisał/a:
ale jak oglądam filmy o byłych alkoholikach
a co ciekawego jest w nieruszających się zwłokach ? ja byłych alkoholików znam tylko takich co nie żyją ( i od razu dla tych co chcą protestować , wiem sa wyjątki)
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
Ostatnio zmieniony przez Janioł Pon 09 Wrz, 2013 17:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
piotrekfeniks 
Milczek



Dołączył: 07 Wrz 2013
Posty: 3
Wysłany: Pon 09 Wrz, 2013 18:05   

Wiem :) Źle się wyraziłem bo to choroba z które nie ma lekarstwa a da się ją jedynie zatrzymać :) No ale chodzi mi że dzięki tej chorobie ludzie którzy zaprzestali picia odkrywają życie na nowo :) Bardziej ich to cieszy.
 
     
piotr7 
Gaduła


Pomógł: 9 razy
Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Pon 09 Wrz, 2013 19:21   

piotrekfeniks napisał/a:
, że dzięki tej chorobie docenili życie.


coś w tym jest (pod warunkiem że zauważyli że są chorzy )
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Pon 09 Wrz, 2013 19:23   

piotrekfeniks napisał/a:
że dzięki tej chorobie ludzie którzy zaprzestali picia odkrywają życie na nowo Bardziej ich to cieszy.
też tak mam, że dzięki chorobie pokochałam swoje życie :okok:
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,4 sekundy. Zapytań do SQL: 14