pomocy !! |
Autor |
Wiadomość |
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 21:13
|
|
|
Przeszłam taką drogę, od totalnego chaosu, skrajnego stanu nerwowego, stanów lękowych do dzisiejszego spokoju, ogarnięcia i dobrego samopoczucia. Dlatego wiem, że się da. |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 21:13
|
|
|
Hej Claudynko jeszcze raz! Jeśli chodzi o pisanie o swoich problemach to przyznam szczerze, że mi mówienie o moich problemach bardzo pomaga. Po pierwsze czuję pewną ulgę, że coś z siebie wyrzuciłam, a po drugie tak jakby im częściej o tym mówię/piszę tym bardziej wierze w te słowa - one docierają do mnie w końcu. To tak jak bym trochę opowiadała czyjąś historię, aż w końcu wierze, że ta straszna historia jest moja! I że muszę coś z tym zrobić, bo to mnie wykończy. Do tego wsparcie innych w tym potwierdzenie moich odczuć a propos jakichś sytuacji jeszcze mnie wzmacnia. Pisz tutaj, po to jesteśmy! Wysłuchamy, poradzimy, przytulimy, łzy otrzemy Sama jeszcze niedawno przyszłam tu na forum pierwszy raz - rozpoczęłam terapię i chodzę na Al-Anon. Przytoczę może hasło AA, które otrzymałam na kartce, gdy pierwszy raz przyszłam na Al-Anon
Cytat: | Wciąż wracaj! Będziemy Cię kochać, dopóki nie nauczysz się kochać samego Siebie! |
(ps. ja po przeczytaniu tego ryczałam pół godziny ) |
|
|
|
|
claudynka
Małomówny
Dołączyła: 12 Wrz 2013 Posty: 44
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 21:22
|
|
|
margo, Jest mi lepiej jak pisze o tym jak idę na terapię ,jak wracam wlaśnie z niej jetem pozytywnie naładowana ,jak moj mąż jest w domu i tylko sie odezwie wystarcza mi to i jego czepianie się jednej rzeczy sto razy masakra wiecie na co mam wtedy ochotę .........własnymi rękami . |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 21:30
|
|
|
claudynka napisał/a: | ,jak moj mąż jest w domu i tylko sie odezwie |
claudynka napisał/a: | mam wtedy ochotę .........własnymi rękami . |
dziewczyny mi radziły, żeby te ręce zająć czymś,
gnieceniem ciasta , siekaniem sałatki ...żeby tę energię skierować w inną stronę |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 21:33
|
|
|
claudynka napisał/a: | wiecie na co mam wtedy ochotę .........własnymi rękami . |
Ja krzyczałam, rzucałam rzeczami - im droższa tym lepsza, biłam (biłam faceta, matko), trzaskałam drzwiami - nie wiem co by było gdybym w końcu nie powiedziała dość. To mnie wykańczało i nadal mam złe momenty - czasami aż się we mnie gotuje, ale już trochę wiem, jak nad tym panować - wiedza jak dla mnie to podstawa I chęci! |
|
|
|
|
claudynka
Małomówny
Dołączyła: 12 Wrz 2013 Posty: 44
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 21:35
|
|
|
Linka, Chyba tak zacznę robić ,bo nie ręczę za siebie .muszę się czymś zająć naprawdę i zacząć coś robić z moim życiem nie naszym bo on i tak nic nie rozumie woli piwsko i wódę !!!!! mam dosyć tej samotności ciągle sama nawet jak on jest . |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 21:47
|
|
|
claudynka napisał/a: | mam dosyć tej samotności ciągle sama nawet jak on jest . |
myślę, że to dobry początek, świadomość, że jesteś samotna w tym małżeństwie
mnie bardzo pomogło, jak usłyszałam od przyjaciela "Ty już jesteś sama"
to był milowy krok w moim zdrowieniu, ba ja panicznie bałam się samotności. |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
claudynka
Małomówny
Dołączyła: 12 Wrz 2013 Posty: 44
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 21:52
|
|
|
Linka, Byłam zawsze naiwna i myślałam że będzie fajnie jak wroci z pracy byla chwila fajna a pózniej to samo alkohol .Zrobil to co chciał a pózniej znowu się upil a ja durna ,naiwna . |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 22:07
|
|
|
claudynka napisał/a: | Zrobil to co chciał a pózniej znowu się upil a ja durna ,naiwna . |
alkoholicy są mistrzami manipulacji, pewnie oni sami to potwierdzą,
a Ty nie jesteś durna ani naiwna, tylko współuzależniona.
nauczysz się z czasem, że zero oczekiwań, to zero rozczarowań, |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
claudynka
Małomówny
Dołączyła: 12 Wrz 2013 Posty: 44
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 22:10
|
|
|
szymon, wiem to Szymon ,jest mi lepiej jak mogłam popisać . |
|
|
|
|
claudynka
Małomówny
Dołączyła: 12 Wrz 2013 Posty: 44
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 22:14
|
|
|
Linka, Własnie zanim poszłam na terapię nie wiedziałam że jestem współuzależniona ,nie wiedziałam nic o tym . |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Pią 13 Wrz, 2013 06:42
|
|
|
W jakim wieku sa Twoje dzieci? Jesli sie jeszcze ucza i nie pracuja powinnas zabezpieczyc je finansowo. Napisz pozew o alimenty i maszeruj do sadu bo jesli on nawet jeszcze daje pieniadze na utrzymanie to w kazdej chwili moze przestac i zostaniesz bez grosza na utrzymanie. Ja zanim zdecydowalam sie na rozwod zalozylam sprawe o alimenty wlasnie i o rozdzielnosc majatkowa coby nie splacac jego dlugow. |
|
|
|
|
claudynka
Małomówny
Dołączyła: 12 Wrz 2013 Posty: 44
|
Wysłany: Pią 13 Wrz, 2013 07:57
|
|
|
olga, Moje dzieci są dorosłe ale się uczą nie pracują . |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Pią 13 Wrz, 2013 07:58
|
|
|
Wiesz, ze do dwudziestego piatego roku zycia naleza im sie alimenty? |
|
|
|
|
claudynka
Małomówny
Dołączyła: 12 Wrz 2013 Posty: 44
|
Wysłany: Pią 13 Wrz, 2013 08:18
|
|
|
olga, Wiem one też dostają zasiłek z niemiec na dzieci i on im to daje ,tutaj chodzi o mnie ,bo ja nawet nie mam dostępu do konta . |
|
|
|
|
|