Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
MOJE MITINGI,MOJE KROKI....
Autor Wiadomość
BECIA 
Milczek
WCZORAJ JUZ NIEMA,JUTRO NIEPEWNE,TYLKO DZIS JEST M


Wiek: 54
Dołączyła: 22 Wrz 2013
Posty: 4
Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: Śro 25 Wrz, 2013 12:59   MOJE MITINGI,MOJE KROKI....

Mam na imię Beata,od ponad 5 lat jestem trzeżwiejąca alkoholiczką.
na to forum trafiłam,przypadkiem zaintrygowało mnie''WOLNYCH OD ALKOHOLU''
Czy ja jestem wolna od alkoholu?na dziś niemam przymusu picia,ale myślę że wolna tak na 100%nie będe nigdy.o trzeżwość muszę zadbać sama,tak jak sama musiałam sprostać terapii,i temu wszystkiemu przez co przeszłam przez te lata,co nie pije.
Było wsparcie bliskich,tak jak umieli,rozumieli tak wspierali mnie.trudno ,jest trzeżwieć w domu gdy kochana osoba pije...i twierdzi że niema problemu bo...
Mój pierwszy miting:)nie było łatwo mi.ja sama a tu 30 mężczyzn,rozpłakałam sie i uciekłam po pierwszej połowie czułam wstyd wszechogarniający wstyd...tego nie zapomne do konca życia.z czasem chodząc zaczęłam utożsamiać się z tą wspólnotą.siedziałam,słuchałam chłonęłam ,oceniałam,i wszystkie kroki miałam przerobione w ciągu paru mitingów tak to wtedy odczuwałam:)z czasem zrozumiałam że nie tędy droga że daj czas czasowi,i słuchaj a zrozumiesz jak to jest.
pierwszy krok...mysle ze nawet bedac w terapii,nie do konca byłam pogodzona z tym że jestem bezsilna wobec alkoholu,i nie kieruje własnym życiem,wiele we mnie na tamten czas było pychy,buntu.pod koniec drugiego roku terapii,przyznałam sie tak od serca tak naprawde ,bez ograniczen-i poczułam ulgę.
ten krok gdy zachorowałam na raka ,tez sobie powtarzałam że jestem bezsilna wobec choroby i nie kieruje własnym życiem,było mi lżej,pogodzic sie z tym przez co przechodziłam,przechodze...śmiercią,bliskich.
do dzis ,ten krok jest najważniejszym jaki podjęłam w życiu.
daleko mi do doskonałości,pracuję nad sobą,chodzę na mitingi,na dzis nie wyobrażam sobie mojego życia bez mitingu,mnie to daje power:)ciesze sie ,gdy moge spotkac takich ludzi jak ja co czują i przechodzą przez to co ja w tej chorobie,obcy a jakze bliscy poprzez ta chorobę.
serdecznie pozdrawiam Wszystkich
B.
_________________
BECIA
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Śro 25 Wrz, 2013 13:41   

BECIA, Też mam podobny staż i nie o ten staż tak po prawdzie tu idzie, gdyż trzeźwieć to ja zacząłem jakieś około 3 lat temu. Też uczestniczę w mitingach , i dobrze to na mnie wpływa bo samo spotkanie z ludźmi którzy doświadczyli tego co ja... jest doświadczeniem, czegoś innego.. z czym spotykam sie na co dzień :mysli:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 08:05   

Becia - mitingi a właściwie Program AA ,to dobry kierunek.
Wspieram ciepło :)
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
Pastel 
Gaduła



Wiek: 46
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 750
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 12:15   

BECIA napisał/a:
na to forum trafiłam,przypadkiem zaintrygowało mnie''WOLNYCH OD ALKOHOLU''

Kilku wolnych tu jest. Reszta to przebierańcy. :mgreen:
BECIA napisał/a:
na dziś niemam przymusu picia,ale myślę że wolna tak na 100%nie będe nigdy.

Jak to było? :mysli:
"Jak sobie wymyślisz tak będziesz miała. :>
BECIA napisał/a:
na dzis nie wyobrażam sobie mojego życia bez mitingu

Czyli z jednego uzależnienia w drugie?
_________________
Adhibe rationem difficultatibus.
Seneka
 
     
zimna 
Gaduła
Księżniczka \^^^/



Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 06 Gru 2011
Posty: 783
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 12:55   

Hejo becia
Pastel napisał/a:
BECIA napisał/a:
na dzis nie wyobrażam sobie mojego życia bez mitingu
Czyli z jednego uzależnienia w drugie?

Ja też nie wyobrażam sobie :lol2:
tak jak, nie wyobrażam sobie życia bez : radości, słońca, przyjaciół, czułości, zabawy - śmiechu dzieci, miłości. itd... i jeszcze wile innych "uwielbiammmm" :)
Powodzenia
_________________
"jestem ciszą między parą tonów,
które niełatwo się ze sobą godzą"
R.M.Rilke
..................................... :proca:
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 13:45   

:okok: Pastel, :buahaha:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 16:38   

Pastel napisał/a:
BECIA napisał/a:
na dzis nie wyobrażam sobie mojego życia bez mitingu

Czyli z jednego uzależnienia w drugie?


jest wiele osób szukających prawdy
tak jak koleżanka nie wyobraża sobie życia bez mitingów,
tak ja nie wyobrażałem sobie życia bez terapii poddstawowej,
byłem podekscytowany, wręcz stan euforyczny mnie wtedy ogarniał
NOWE odkryłem nie na terapii a w środku, w sobie
tak naprawde szukałem tylko tego, co do mnie należało - prawdy
ale bez terapii bym jej nie odnalazł - tak teraz myślę.

to, ze mnie wypierolili z pogłębionej, bo nie sposób było mnie odpasowac do ogółno przyjętego schematu, zostałem nazwany toksycznym - zwyzywałem babe i tyle.
potem po roku poszedłem do niej z kwiatkiem na dzień kobiet, wywaliła gały, bo mnie odskonale pamietała i ... nie istotne.

teraz Bóg jest we wszystkim co widze, a widze to co sobie wymyśle
takze nie ma co sapać, że ktoś nie wyobraża sobie życia bez Boga jakkolwiek go pojmujesz, bo tak samo Bóg jest w terapii jak i w tym monitorze, na który teraz patrzysz
a szukać należy tego, co jest wartościowe
po co deceniać coś, co jest bez wartosci?
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 16:40   

Jak to miło mądrego poczytać :okok:
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 16 razy
Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 16:41   

szymon napisał/a:
szukać należy tego, co jest wartościowe
po co deceniać coś, co jest bez wartosci?

Amen!!!
_________________
"Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis
 
     
BECIA 
Milczek
WCZORAJ JUZ NIEMA,JUTRO NIEPEWNE,TYLKO DZIS JEST M


Wiek: 54
Dołączyła: 22 Wrz 2013
Posty: 4
Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 17:16   

Witam:)
ale jazda...miałam na myśli że nie wyobrażam sobie siebie bez mitingów,bo
poprostu lubię chodzić dla siebie a nie ze muszę.
dobrze się tam czuję i wiele razy mi to d...,uratowało jak było żle ,jak byłam w takim dole że nie umiałam nawet płakać ...tam otrzymałam słowo,wsparcie.
Wiem że Bóg jest w moim życiu ,dzięki niemu żyję ,jestem trzezwa bo...oddałam mu wszystko
uzaleznienie-mitingi,niewiem czy to mozna tak nazwać,raczej niemam omamów,nie krzywdze siebie,innych gdy tam chodze:)kazdy jest słowa godzien ,ja szanuje kazda wypowiedz ,bo niesie w sobie zawsze cos nad czym moge pomyslec:)
Smokooka :rotfl: wszystko jest w porządku.serdecznie Wszystkich pozdrawiam
B.
_________________
BECIA
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 18:05   

Pastel napisał/a:
Kilku wolnych tu jest. Reszta to przebierańcy. :mgreen:

A Ciebie do których można zaliczyć, Pastelu? :tia:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Pastel 
Gaduła



Wiek: 46
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 750
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 18:43   

Wiedźma napisał/a:
A Ciebie do których można zaliczyć, Pastelu?

Do żadnych. :mgreen:
Chcesz mnie zaszufladkować? :nono: :p
_________________
Adhibe rationem difficultatibus.
Seneka
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 19:08   

Pastel, W świecie fałszu bez etykietek siem nie da :bezradny: :mgreen:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 19:39   

wolny, coś sugerujesz ?
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
wolny 
(banita)

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 1198
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Czw 26 Wrz, 2013 21:08   

yuraa napisał/a:
wolny, coś sugerujesz ?


oczywiście że sugeruje , normalka , przecież to fakt, nie dający się ukryć,. że w świecie jakim żyjemy szufladkuje sie ludzi naklejając im etykietki , mądrych,głupich, ubogich, bogatych, profesorów i szambonurków,. oszczykiosków i vipów itd itp ,.. a może się mylę ???? Tylko czy to jest prawda ??? :bezradny:
_________________
Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !!
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 11