Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Silna i slaba wola a alkoholizm
Autor Wiadomość
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Sob 18 Lip, 2009 21:39   Silna i slaba wola a alkoholizm

Silna i słaba wola a alkoholizm

Wola jest to właściwa człowiekowi zdolność do świadomego i celowego kierowania swoim postępowaniem potrzebna do podejmowania decyzji i wysiłków w celu realizacji pewnych działań, przyjęcia pewnych postaw, a zaniechania innych, zwłaszcza jeżeli działania te są związane
z przezwyciężaniem wewnętrznych lub zewnętrznych przeszkód.
Wola pojawia się często w formie wewnętrznego głosu podpowiadającego optymalne rozwiązanie wszelkich życiowych kwestii lub pragnienia wykonania określonych ruchów. Istnienie woli jest równoważne z istnieniem wyboru.
Silna wola istnieje wówczas, gdy zachodzi zgodność między podjętym zamiarem a jego realizacją. Samo sprecyzowanie zamiaru nie wystarczy, aby go zrealizować. Po drodze pojawiają się konkurencyjne motywy, które przeszkadzają w zamierzonym pierwotnie działaniu. Podstawową funkcją siły woli jest wzmocnienie siły zamiaru i hamowanie konkurencyjnych działań.
W XIX wieku panowało przekonanie, że wola jest zdolnością do zamierzonego i pozbawionego przymusu, świadomego wykonania jednych czynności oraz powstrzymywanie się od innych. Ale ówcześni psychologowie nie byli zgodni co do funkcji jaką wola pełni w regulacji zachowań człowieka.
W. James, K. Lewin, A. Michotte, E. Prum i W. Wundt uważali siłę woli za jeden z procesów pośredniczących w podejmowaniu decyzji, podkreślając jej rolę w wyborze celów, formułowania zamiarów i podejmowaniu decyzji.
Inni uczeni a wśród nich N. Ach i J. Lindworsky definiowali siłę woli jako proces post-decyzyjny ( zachodzący po podjęciu decyzji ), zapewniający utrzymanie i realizację już podjętego zamiaru.
W Polsce próbę połączenia obu funkcji podjął Mieczysław Dybowski. Definiował on siłę woli jako procesy, które decydują zarówno o formułowaniu zamiarów jak i o ich utrzymaniu i realizacji.
Wraz ze zmierzchem psychologii klasycznej zagadnienia dotyczące istoty woli, pełnionej przez nią funkcji zeszły na bardzo odległy plan. Dla wielu psychologów ukierunkowanych pozytywistycznie, wola była terminem nienaukowym.
Kurt Lewin zredukował problematykę siły woli do kwestii motywacji. Traktował intencję jako quasi potrzebę, podkreślał, że posiada ona te same właściwości dynamiczne, co potrzeba, decydująca
o ukierunkowaniu podmiotu na cel.
Kierunek psychologii behavioryzm usunął z kręgu swojego zainteresowania świadomość, wolę ,dowolność. Psychoanaliza Zygmunta. Freuda, odkrywając ogromne przestrzenie nieświadomej motywacji, zachowań, wzmocnił wizję człowieka kierowanego, a nie kierującym własnym losem. To spowodowało,
że problematyka siły woli została wyeliminowana z psychologii na blisko 50 lat.
Współcześnie w psychologii dominuje podejście posługujące się metaforą "przekroczyć Rubikon", według którego siła woli obejmuje procesy postdecyzyjne a więc pośredniczące pomiędzy już sformułowanym zamiarem a jego realizacją. Najpełniej obrazu jest koncepcja kontroli wolicjonalnej niemieckiego uczonego Juliusa Kuhla. Głosi ona, że efektywność siły woli zależy między innymi od tzw. właściwości wolicjonalnych. Osoby zorientowane na stan charakteryzuje się pewna bezczynność, podczas, gdy osoby zorientowane na działanie -gotowość do działania. Orientacja na działanie ułatwia więc realizację zamiaru, gdyż osoby takie mają wyższą efektywność strategii wolicjonalnych, do których zalicza się: aktywną selektywność uwagi, kontrolę kodowania informacji, kontrolę emocji i motywacji, oszczędność
w przetwarzaniu informacji i kontrolę otoczenia.
Orientacja na stan utrudnia realizację zamiaru. Pojawia się ona w dwóch typach strategii: w sytuacji niepowodzenia polega ona na myśleniu o doznawanych porażkach i bierności w działaniu, w sytuacjach decyzyjnych na wahaniu się i niezdecydowaniu, zwlekaniu z realizacją zamiaru już po sformułowaniu go. Orientacja na stan utrudnia rozpoczęcie działania. Według Kuhla orientacja na stan jest tylko jednym
z czynników utrudniającym urzeczywistnienie podjętego zamiaru.
Inny to orientacja na zmienność. Przejawem jest niemożność kontynuowania aktywności sprawiającej człowiekowi przyjemność, zatapianie się w niej , przedwczesne jej porzucanie i podejmowanie nowych działań.
Tak więc zdaniem niemieckiego uczonego można wyróżnić dwa deficyty woli: pierwszy związany
z orientacją na stan, polega na niemożności rozpoczęcia już sformułowanego zamiaru, pobudzenia się
do działania. Cechą drugiego związanego z orientacją na zmienność jest niemożność kontynuacji, sfinalizowania już realizowanego zamiaru, przedwczesne jego porzucenie i podejmowanie nowych zadań pod wpływem pokus wewnętrznych lub zewnętrznych. Te deficyty wiążą się z dwiema podstawowymi funkcjami silnej woli: rozpoczęcia działania pomimo istniejących przeciwności oraz podtrzymywanie
i ochrona realizacji zamiaru wbrew pojawiającym się pokusom.
Koncepcja ta odpowiada klasycznemu podziałowi na dwie choroby silnej woli: „wolę zahamowania"
w związku przewagi hamowania nad pobudzeniem i „wolę wybuchową" z przewagą procesu pobudzenia nad hamowaniem. Przykładem pokonywania „woli zahamowanej" jest tzw. „wola pozytywna,,. Charakteryzuje się ona rozpoczęciem działania zgodnie z postanowieniem pomimo przeszkód
np. rozpoczęcie trudnej pracy fizycznej czy umysłowej wbrew silnemu zmęczeniu. Z kolei przykładem pokonywania „ woli wybuchowej" jest tzw. „wola negatywna". Charakteryzuje się ona odrzuceniem silnej pokusy np. pójścia do kina, która pojawia się w trakcie nauki do egzaminu.
Siła woli, czyli umiejętność realizacji własnych zamiarów, pozostaje w ścisłym związku z właściwościami temperamentu osoby. Niska reaktywność sprzyja wykształceniu się orientacji na działanie. Wysoka reaktywność zaś umożliwia wykształcenie się orientacji na stan. Niska reaktywność sprzyja silnej „woli pozytywnej” podczas, gdy wysoka reaktywność osłabia ją.
Decydujący wpływ na siłę woli ma wychowanie. Nadopiekuńczość, frustracja potrzeb dziecka , nadmierna obowiązkowość, zaniedbania wychowawcze prowadzą do osłabienia procesów samoregulacji i sprzyjają rozwojowi orientacji na stan.
Psychologowie, badający ludzką motywację stwierdzają, że pozytywne wzmacnianie aktów woli
(nagradzanie za dobre postępowanie) są bardziej skuteczne niż wzmocnienia negatywne ( karanie za złe postępowanie ). Biorąc pod uwagę trzy właściwości człowieka: rozum, uczucia, wolę, które w ciągu życia trzeba integrować tzn. utworzyć z nich jedną harmonijną całość, to umysł ocenia potrzebę i celowość postępowania w myśl doświadczonych w pełni emocji, zaś wola wprowadza tę ocenę w życie.
Kartczjusz wyjątkowość człowieka widział w posiadaniu przez niego duszy, pozwalającej mu
na planowanie i podejmowanie wyborów. Wolność woli można rozumieć jako proste przeciwstawienie dctcrminizmu. Silna wola istnieje wtedy, gdy człowiek wybiera pomiędzy pewną liczbą możliwych form przyszłego zachowania a jednocześnie nie podlega on przymusom ani zniewoleniu. Koncepcja wolnej woli pokazuje nam osobę ludzką jako aktywnie odpowiadającą na to, co na nią oddziałuje, a nie biernie ulegającą tym czynnikom.
J. Pięter określił wolę jako składnik charakteru, pewną dyspozycję psychiczną do czynu, działania. Jest ona jednym z istotnych warunków działania. Może podlegać patologiom np. abulia, czyli niemoc woli. Człowiek nią dotknięty nie potrafi zmusić się do jakiejkolwiek czynności. Pragnienia są podstawowymi składnikami woli. punktem wyjścia do jej rozwoju. Wola jest to lepiej lub gorzej uporządkowany zbiór pragnień, nabytych pod wpływem doświadczenia. Nie należy sądzić, że moc pragnień jest równoznaczna
z siłą woli. Jeżeli rezultaty naszych wysiłków nie są pomyślne i powtarza się to zbyt często nasza wola zostaje sparaliżowana. Podobnie, gdy wszystko przychodzi człowiekowi z łatwością, bez żadnego wysiłku z jego strony. W takich okolicznościach zostaje wykształcona słaba wola. Może przybrać nawet krańcowe rozmiary w postaci abulii.
M. Kowalczyk nieco inaczej rozpatruje zagadnienie woli ( l ). Wolna wola to stanowisko dowodzenia, najbardziej ku egzystencji wysunięta filia umysłu. A więc nie rozum, ale wola podejmuje decyzje
po co sięgać, po dobro czy po zło. Rozum przygotowuje materiał do decyzji i każdą możliwość opatruje uwagą. Natomiast wola uruchamia energię, wskazuje perspektywę i kierunek decyzji. Na terenie wolnej woli kończy się potencja a zaczyna działanie.
Dzięki autonomii świadomości wyrażającej się właśnie w aktach wolnej woli nie wszystkie wymuszenia środowiskowe są respektowane. Gdyby nie ów fakt, nie byłoby mowy o odpowiedzialności osobowej człowieka, czyli właśnie wolnej woli. Wolna wola jest władzą w rządzeniu samym sobą, jest centrum regulacyjnym.
J. Bremer mówi, że świadomość działa poprzez wolę i jest niejako od niej zależna -gdyby nie było oddziaływania świadomości na ciało ( poprzez wolę osoby) świadomość byłaby po prostu poddana ciału (2). Wolna wola jest integralną częścią świadomości, gdyż jeżeli robimy coś z własnej nieprzymuszonej woli to robimy to świadomie.
Istnienie woli jest równoważne istnieniu wyboru. Sposób picia alkoholu przez osobę uzależnioną
od alkoholu nie jest jej wyborem. Alkoholik odczuwa przymus picia, nad którym nie panuje. Po wypiciu pierwszego kieliszka pragnienie picia dalej jest silniejsze od jego woli. Człowiek wtedy zaczyna szukać alkoholu, odczuwa picie jako coś niezbędnego do normalnego funkcjonowania organizmu. Ujawnia się tutaj potęga podświadomości. Przepełniona szkodliwymi treściami okazuje się silniejsza od rozsądnej świadomości. Alkoholik wobec alkoholu nie ma woli ani silnej ani słabej, gdyż utrata kontroli picia nie jest u niego kwestią woli lecz choroby. Alkoholicy walczą uporczywie, chociaż coraz częściej ponoszą porażkę w udowadnianiu sobie i innym, że posiadają silną wolę i potrafią pić kontrolować swoje picie. Narzucają sobie dłuższe lub krótsze okresy abstynencji. Ale okresowa abstynencja nie cofa uzależnienia. Z czasem nie dotrzymują obietnic i łamią przysięgi o całkowitej abstynencji. Wyjściem z tej matni uzależnienia jest uznanie swojej bezsilności wobec alkoholu (jeżeli będę dalej pić alkohol zawsze mnie pokona,
on jest silniejszy ode mnie) i zaprzestanie walki z nim. Trzeba paradoksalnie przyznać się do porażki,
aby zwyciężyć. Potrzeba dużo wytrwałości . aby nie tylko trwać w trzeźwości, ale też dokonywać zmian
w swoim zachowaniu, myśleniu, lepiej radzić sobie z emocjami, Alkoholik zatem nie ma z pewnością silnej woli, aby panować nad alkoholem , ale może wypracować sobie silną wolę pracując nad sobą
i trwając w trzeźwości .
Lawranc Pervin używa określenia wola ograniczona i wola eksplozyjna (3). Przejawia się ona
w uzależnieniach. Wola ograniczona oznacza, że planujemy pewne działania, ale nie przystępujemy
do realizacji, albo wykonujemy zaplanowane działanie przez pewien krótki czas, mimo że do celu jeszcze daleko zaprzestajemy działań. Powodem słabej woli może być pojawienie się innych celów konkurencyjnych. Mamy z nią do czynienia np. gdy alkoholik podejmuje decyzję od jutra nie będę pić,
ale następnego dnia nie umie zrealizować swojego zamiaru.
O woli eksplozyjnej niepohamowanej mówimy wtedy, gdy osoba nie może przestać robić tego, czego
nie chciałaby robić. Wola niepohamowana jest jakby przejawem rozszczepienia woli, osoba opanowana nałogiem generalnie nie chce pić, palić, ale w pewnym momencie pojawia się druga twarz woli w postaci niepohamowanego chcenia. Po pierwszym okresie silnej determinacji „ja tego nie chcę" zaczyna pojawiać się coraz silniejsze i wyraż-niejsze wspomnienie przyjemności związanej z tą czynnością, która inicjuje użalanie się nad sobą, złość na siebie, niesprawiedliwość losu, bunt i w efekcie prowadzi do odstąpienia
od zamiaru.
Oprócz deficytów silnej woli ( wola krótkotrwała - ludzie realizują skutecznie cele bliskie, wola fragmentaryczna - brak silnej woli w jednych sytuacjach, aczkolwiek nie brak w innych) może wystąpić syndrom nadmiaru. Ujawnia się on w różnej formie i natężeniu od przymusu wewnętrznego do kompulsji. Niemożność „odpuszczenia sobie" bywa często odbierane jako „ splątanie i problem". Pojawia się poczucie winy, wstyd, przypływ dezaprobaty i niechęci do siebie jeżeli osoba postępuje wbrew wewnętrznym zobowiązaniom. Wewnętrzny przymus może przerodzić się w kompulsję. Silna wola przestaje być wyborem i decyzją a staje się przymusem, który czasem bywa tak silny, że prowadzi do samozniszczenia. Picie alkoholu przez osobę uzależnioną jest przejawem zachowania kompulsywne-
go-
Siła woli jest zatem zróżnicowana od jej całkowitego braku aż do jej nadmiaru. Optymalny jest „złoty środek" oznaczający wolę plastyczną, skuteczną a nie sztywną, wytrwałą a nie kompulsywną, pozwalający, by to człowiek a nie przymus podjętej decyzji , rządził swoim życiem.
Trudność w realizacji zamiaru zależy od czasu potrzebnego na działanie ( im dłuższa jest droga do celu tym trudniej na niej wytrwać), od umiejętności jakich wymaga oraz zakłóceń, jakie napotyka realizacja (4). Dlatego dla osoby uzależnionej od alkoholu ważne jest planowanie swojej trzeźwości na dany dzień
a nic na tygodnie, miesiące czy lata. Cele krótkoterminowe nie są tak stresujące jak długoterminowe.
Tym co utrudnia lub uniemożliwia dalszą realizację pierwotnego zamiaru są cele konkurencyjne czyli inne atrakcyjne dla nas możliwości działania .
W realizacji celu ważny jest również typ kontroli. Wyróżniamy dwa typy kontroli: orientacja na stan
lub orientacja na działanie. Orientacja na stan polega na wnikliwym, wszechstronnym przyglądaniu
się zamiarowi i przygotowaniu planów jego realizacji, na dalszym zastanawianiu się, myśleniu, wartościowaniu możliwości i konsekwencji. Orientacja na działanie polega na szybkim podjęciu właściwego działania prowadzącego do wybranego celu. Typ kontroli , który sprzyja realizacji celu jest orientacja na działanie. Orientacja na stan, jeżeli trwa zbyt długo może uniemożliwić podjęcie działania,
ale jest konieczna w przypadku porażki , gdyż prowadzi do konstruktywnej refleksji. W sytuacji gdy osoba uzależniona podejmuje decyzję o podjęciu abstynencji ważna jest orientacja na działanie.
Już od bardzo dawna badacze woli łączyli ją z temperamentem. Podstawową właściwością temperamentu jest reaktywność. Osoby wysoko reaktywne reagują szybko i intensywnie, w związku z tym napotykają większe trudności w długotrwałej realizacji zamiaru, mają mniejszą odporność psychiczną ( gdy oddziałują na nich bodźce bardzo silne lub długotrwałe) oraz większą wrażliwością emocjonalną. Zdecydowanie łatwiej jest trwać przy realizacji zamiaru osobom nisko reaktywnym, gdyż są mniej podatni na emocje, mają większą odporność na przeszkody. Osoby nisko reaktywne wolniej podejmują zamiar ale łatwiej
im przy nim trwają, osoby zaś wysoko reaktywne szybciej przystępują do działania ale trudniej im przy nim wytrwać.
Siła woli nie jest czymś wrodzonym i niezmiennym. Można jej doświadczyć, ale każdy kontaktuje się z nią najskuteczniej wtedy, gdy znajduje własny, indywidualny i niepowtarzalny klucz do siebie i swojej woli. Nie ma lepszego i gorszego temperamentu.
Jeżeli żółw i zając zmierzaliby do tego samego celu, to zając robiłby bardzo niemądrze, próbując
tam dotrzeć krok za krokiem i równie niemądrze i trudne lub niemożliwe byłoby dla żółwia dotarcie tam
w podskokach, ale każdy z nich może tam dotrzeć równie skutecznie, tyle że swoim sposobem i w swoim rytmie.

PIŚMIENNICTWO
1. Kowalczyk M. Świadomość w funkcjonowaniu umysłu człowieka Poznań 1995 Wydawnictwo Naukowe s. 266-271
2. Brener Józef S. J.: "Problem umysł - ciało". Kraków 2001 Wydawnictwo WAM. Wyższa Szkoła Filozoficzno - Pedagogiczna Ignatianum s. 50
3. Lawranc Pervin: Personality J. Wiley and Sons. New York 1993
4. Golińska L. Tajemnica silnej woli czyli o tym jak zacząć i dojść do celu. Instytut Psychologii Zdrowia i Trzeźwości. Warszawa 1996.


ANNALES
UNIYERSfTATIS MARIAE CURIE-SKŁODOWSKA
LUBLIN – POLONIA

VOL.L1X, SUPPL. XIV, 549______SECTIO D___________________2004

Gdańska Wyższa Szkoła Humanistyczna. Wydział Pedagogiki*,
Kierownik: Prof. dr n. hum. Róża Pawłowska, Katedra i I Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych
Akademii Medycznej w Gdańsku.** Kierownik Kliniki: Prof. dr hab. med. Jerzy Landowski
NZOZ REMED+LECTUS*** Kierownik: Lek med. Anna Makarowska
***
JANUSZ SZELUGA*, PIOTR PANKIEWICZ**, DANUTA SZEMROWICZ


źródło: http://dsprojekt.ovh.org/...rtykul%2011.doc
Ostatnio zmieniony przez Wiedźma Śro 05 Sie, 2009 09:55, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
yoytek 
Towarzyski
yoytek



Wiek: 62
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 266
Skąd: mazowieckie
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009 14:27   

Coś jeszcze w tym temacie:
http://www.charaktery.eu/...a-i-inne-bajki/
i tu coś o źródle siły:
http://www.charaktery.eu/...la-miedzy-nami/
_________________
dieta niskowęglowodanowa
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009 15:49   

Ciekawie jest napisany pierwszy artykuł, zwłaszcza dla tych co mają jeszcze jakieś wątpliwości :roll:
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009 17:07   

Chodziło mi oczywiście o link do artykułu, podany przez Wojtka....
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
yoytek 
Towarzyski
yoytek



Wiek: 62
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 266
Skąd: mazowieckie
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009 18:20   

Bebetka napisał/a:
Ciekawie jest napisany pierwszy artykuł, zwłaszcza dla tych co mają jeszcze jakieś wątpliwości :roll:

Uznałem za konieczne dodać takie uzupełnienie, aby nie pozostało przeświadczenie, że alkoholizm może być "chorobą woli", czy może słabego charakteru :)
_________________
dieta niskowęglowodanowa
Ostatnio zmieniony przez yoytek Nie 09 Sie, 2009 18:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009 18:41   

I słusznie Wojtku, bo nawet nie tak dawno, na forum, w temacie "Najstraszniejsze samopoczucie w życiu" miało miejsce takie właśnie przeświadczenie..... ;)
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 13