|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Jestem współuzależniona , nie radze sobie . |
Autor |
Wiadomość |
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Pon 25 Lis, 2013 14:37
|
|
|
Mamo Leonka, trzymam za Ciebie kciuki i za Twoje dzieciaczki kochane |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pon 25 Lis, 2013 18:25
|
|
|
Cieszę się. O siebie też zadbaj MamoLeonka |
_________________
|
|
|
|
|
mamaleonka
Małomówny mamaleonka
Dołączyła: 15 Lis 2013 Posty: 32
|
Wysłany: Wto 03 Gru, 2013 22:47
|
|
|
Rozsypałam się znowu zupełnie .Nie potrafię się z tym pogodzić , bo jak pogodzić się z tym , że pisze do ojca dziecka , że jest chore , że znowu czeka nas wyjazd do szpitala a on nic.. zero reakcji . Żadnego zainteresowania. A dzien wcześniej napisał , że szansa na nas jest zawsze ale uważa , że nie na tym etapie naszego leczenia. Jak mam to rozumieć ? bo rozumiem to tak , ze znowu nas sobie odkłada na pózniej . A to póżniej trwa od poczatku ciąży . Dlaczego pokochałam alkoholika , człowieka który mnie skrzywdził i porzucił z dzieckiem jak bezpańskiego psa? A ja nadal czekam , ze może sie obudzi i zechce nas kochac. Kiedy patrze na to z dystansu ( a udaje mi sie tylko przez chwile) to mam ochotę sama sobie kulke strzelić , bo przecież tylko jakaś idiotka by tak postępowała jak ja a przeciez ja taka idiotką nie jestem. A za chwile znowu trwam w tym wszytskim wiernie , znowu przeżywam , znowu płacze. Byłam dziś u psychologa prywatnie , bo myślałam ,że sie zapłacze na śmierć. Żyje w jakiś mrzonka , fantazjach o człowieku którego tak naprawde nie ma i może nawet nigdy nie było . Mój były mąż mi dziś powiedział , żebym nie tamowała tego płaczu i płakała sobie po nim tyle ile potrzebuje płakać. Cholernie bałam się pustki po nim a przeciez ja w tej pustce jestem od roku . Ile jeszcze > kiedy to się skończy , kiedy zapomne> ? |
_________________ Niczego innego już od życia nie chciałam. Leżałam sobie i poruszałam palcami u stóp. To było bardzo zajmujące.. |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Śro 04 Gru, 2013 06:28
|
|
|
mamaleonka napisał/a: | Ile jeszcze > kiedy to się skończy , kiedy zapomne> ? |
skonczy sie jak naprawde pogodzisz sie z faktem, ze to rzeczywiscie mzonka, pozwolisz jej uleciec a zajmiesz sie tym co prawdziwe, rzeczywiste |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Śro 04 Gru, 2013 09:21
|
|
|
mamaleonka napisał/a: | Mój były mąż mi dziś powiedział , żebym nie tamowała tego płaczu i płakała sobie po nim tyle ile potrzebuje płakać. |
Otwórz oczy, rozejrzyj się i popatrz, gdzie jest Twój PRAWDZIWY PRZYJACIEL! |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Śro 04 Gru, 2013 09:50
|
|
|
Ja bardzo źle przeżyłam rozstanie z pierwszym mężem... długa historia.... bardzo dla mnie smutna i kiedyś niezwykle bolesna... W każdym razie dziś mogę Ci tylko powiedzieć, że dobrze jest ograniczyć kontakty do minimum, albo całkowicie z nich zrezygnować, a resztki nadziei spalić na stosie z jego zdjęć i wspomnień. A równocześnie z terapeutką pracować nad całym bólem jakiego doświadczasz, żeby jak najszybciej uwolnić się od iluzji. Ja zamiast terapii wybrałam tylko psychiatrę i z bólem zostałam na długie lata. Teraz wreszcie kończy się ten żal we mnie do pierwszego męża, ale dziś wiem że poszłabym na terapię, do psychiatry, do księdza i do fryzjera z kosmetyczką, byle tylko uchronić siebie od tamtych zmarnowanych lat... |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|