Jak dlugo wytrwaliscie w postanowieniu noworocznym? |
Autor |
Wiadomość |
2014bezalkoholu
(banita)
Wiek: 45 Dołączył: 08 Sty 2014 Posty: 30
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 13:51 Jak dlugo wytrwaliscie w postanowieniu noworocznym?
|
|
|
Czy postanowienie noworoczne o zaprzestaniu picia ma szanse przetrwania? Co Wy na to? Nie pije dopiero 8 dzien. Co bedzie dalej? |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Pomógł: 18 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 13:55
|
|
|
po co się tak męczyć? |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
|
|
|
|
Joasia11
Małomówny
Wiek: 40 Dołączyła: 21 Paź 2013 Posty: 76 Skąd: Trojmiasto
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 14:05
|
|
|
Ja bym nie wytrwala 2 dni w tym nowym roku, jesli zaraz po odstawieniu nie zaczela dzialac...tj wizyta w ośrodku uzależnien i codzienne mitingi |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 14:23
|
|
|
na samym postanowieniu nigdy daleko nie zajechałem, a postanawiałem kilkanaście razy.
w końcu jak postanowiłem przestać pic z pomoca fachowców tak nie piję |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Jonesy
Upierdliwiec
Pomógł: 41 razy Wiek: 43 Dołączył: 28 Lut 2011 Posty: 2412
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 14:58 Re: Jak dlugo wytrwaliscie w postanowieniu noworocznym?
|
|
|
2014bezalkoholu napisał/a: | Czy postanowienie noworoczne o zaprzestaniu picia ma szanse przetrwania? Co Wy na to? Nie pije dopiero 8 dzien. Co bedzie dalej? |
Ale przecież pisałeś:
2014bezalkoholu napisał/a: | Najgorsze jest to, ze rzadko pije a za to zostalem zalapany. |
No to rzadko piłeś a jednak fakt że 8 dni bez alkoholu jesteś to dla Ciebie szok? |
_________________ Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
|
|
|
|
|
2014bezalkoholu
(banita)
Wiek: 45 Dołączył: 08 Sty 2014 Posty: 30
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 16:27
|
|
|
Nie wiem czy za pol roku na wiosne mi sie nie odmieni to postanowienie. Wiadomo, ze wtedy jest wiecej okazji do picia np. parasole na ulicach, wycieszki w plener rowerowe itp. Wielu ludzi sie lamie juz w lutym. |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Pomógł: 18 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 16:35
|
|
|
ja się złamywałem jak przypie.... śniegiem i trzeba było odśnieżać, na trzeźwo jakoś mi nie szło |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
|
|
|
|
soundcloud
(banita)
Wiek: 43 Dołączył: 23 Gru 2013 Posty: 49
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 16:37
|
|
|
Bo nie rozumiesz. Tu nie chodzi o nie picie, iles tam. Tu chodzi o filozofie zycia. Jezeli twoja filozofią bedzie zyc na trzeźwo to nic cie nie zlamie. A jak myslisz juz, ze sie zlamiesz, to idz dzisiaj na piwo. Powaznie, po co masz sie męczyc? Chopie ja ci powiem szczerze. Jak mi sie zachce pic, to pojde i wypije. Jak bym sie mial meczyć, ze chce mi sie, ale przeca nie moge itp, to wolalbym se kulke w leb szczelic niz tak zyc. |
|
|
|
|
2014bezalkoholu
(banita)
Wiek: 45 Dołączył: 08 Sty 2014 Posty: 30
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 17:23
|
|
|
Ja wlasnie chce trzezwego zycia. Chce zmienic stereotyp polaka pijaka, chce zostac przykladem dla innych, ze mozna zyc i nie pic. Meczy mnie to, ze w swieta TRZEBA wypic, ze w imieniny, urodziny, przy kupnie samochodu, chrzcinach itp. wielu okazjach trzeba wypic. Trzeba propagowac abstynencje. Jestem tez za zlikwidowaniem alkoholu ze sklepow i stacji benzynowych na wzor krajow skandynawskich. W Finlandii walczy sie z alkoholem skutecznie, utrudnie sie dostep do alkoholu. Nie mozna go kupic jak bulki w sklepie. Alkohol nie jest produktem pierwszej potrzeby i powinien byc sprzedawany za okazaniem dowodu osobistego (rejestracja kupujacych) w specjalnie wyznaczonych strefach na obrzezach miast. Badzmy przykladem dla innych, ze abstynent nie jest czlowiekiem gorszym bo czegos nie moze. On moze wiecej - moze nie pic. |
Ostatnio zmieniony przez 2014bezalkoholu Śro 08 Sty, 2014 17:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
soundcloud
(banita)
Wiek: 43 Dołączył: 23 Gru 2013 Posty: 49
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 17:35
|
|
|
wiesz, mnie jakos te dyrdymaly nie obchodza. Ja dbam o siebie, a jak ktos musi pic w swieta, urodziny itp, to niech se musi. Ja nie musze |
|
|
|
|
2014bezalkoholu
(banita)
Wiek: 45 Dołączył: 08 Sty 2014 Posty: 30
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 19:23
|
|
|
Zapraszam wszystkich, ktorzy od nowego roku nie pija. Nie dotyczy tylko to tego roku. Czy Wam sie udalo? Porazki tez mozna wpisywac. Razem latwiej. |
|
|
|
|
Zagubiona
Trajkotka
Pomogła: 21 razy Wiek: 39 Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 1288
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 19:28
|
|
|
Od 1 stycznia 2013 ale dla mnie to akurat jest to po prostu naturalne
A swoją drogą mam wrażenie, że nie tak dawno gościłeś już na tym forum |
_________________ "Depresja, to ciało, które chce żyć i umysł, który chce umrzeć." |
|
|
|
|
Sayan
Małomówny
Dołączył: 01 Sty 2014 Posty: 48
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 20:30
|
|
|
ja 10-ty dzien jak narazie dobrze idzie i niedlugo terapia ja wychodze z zalozenia ze jak ktos pije to nie pije , a to ze piszesz o imieninach, urodzinach itd. to jak dla mnie jest juz szukanie okazji do picia |
|
|
|
|
piotr7
Gaduła
Pomógł: 9 razy Wiek: 70 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 949 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 20:40
|
|
|
2014bezalkoholu napisał/a: | Finlandii walczy sie z alkoholem skutecznie, utrudnie sie dostep do alkoholu. |
Problem jest nie w dystrybucji tylko w Tobie .Zobacz prąd jest w każdym gniazdku i co , wpychasz tam gwoździe ?
Alkoholik zawsze znajdzie oazę |
|
|
|
|
2014bezalkoholu
(banita)
Wiek: 45 Dołączył: 08 Sty 2014 Posty: 30
|
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 20:49
|
|
|
Moze sie nie znam. |
|
|
|
|
|