jestem chyba współuzależniona - czy dobrze robię odchodząc? |
Autor |
Wiadomość |
blondi2604
Małomówny
Dołączyła: 15 Sty 2014 Posty: 12
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 22:44 jestem chyba współuzależniona - czy dobrze robię odchodząc?
|
|
|
szukam gdzieś jakies pomocy czy wsparcia jestem osobą współuzależnioną od alkoholu(raczej alkoholika) sama nie wiem jak to nazwać ale nie potrafię się wyrwać z tego wszystkiego uwolnić się od niego już trzy razy odchodziłam wzięłam z nim rozwód potem się zeszłam przez jego alkohol straciłam dziecko odeszłam zrobił wszywkę wróciłam i horror rozpoczął się na nowo, spakowałam się jestem u rodziców ale boje się że znów mnie złamie ze znów omami i wróce wierząc ze przestanie pić . Po alkoholu jest agresywny i włącza mu się hazard po pijaku jest w stanie przegrać całą wypłatę teraz zaczął folgować z pracą a najgorsze jest to że czuję się jakas winna w tym wszystkim
_________________ |
_________________ Ela |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 22:49
|
|
|
blondi2604 napisał/a: | że czuję się jakas winna w tym wszystkim |
Witaj Blondi
Nie jesteś winna jego alkoholizmowi. Fakt, popełniłaś błąd, wiążąc się z takim człowiekiem, ale błąd to jeszcze nie grzech. I zapewne z jakiegoś powodu ten błąd popełniłaś (często skłonność do takich destrukcyjnych związków skądś się bierze).
Myślałaś o terapii, mitingach Al-anon? Mi te formy pomocy bardzo pomogły |
Ostatnio zmieniony przez pietruszka Śro 15 Sty, 2014 22:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Zagubiona
Trajkotka
Pomogła: 21 razy Wiek: 39 Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 1288
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 22:50
|
|
|
Witaj Elu
Wiesz dotychczas robiłaś podstawowy błąd- nie byłaś konsekwentna. On to wykorzystywał i jeśli tego nie zmienisz, wykorzysta to jeszcze nie raz i nie dwa. Ale jeśli będziesz konsekwentna to możemy uniknąć kolejnych krzywd z jego strony.
Byłaś na terapii lub al-anon? |
_________________ "Depresja, to ciało, które chce żyć i umysł, który chce umrzeć." |
Ostatnio zmieniony przez Zagubiona Śro 15 Sty, 2014 22:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 22:51
|
|
|
Czesc |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
rybenka1
Uzależniony od netu
Pomogła: 92 razy Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 3751
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 22:52
|
|
|
witaj . |
|
|
|
|
blondi2604
Małomówny
Dołączyła: 15 Sty 2014 Posty: 12
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 22:52
|
|
|
właśnie zaczęłam szukac u nas w miescie nie za bardzo chyba cos takiego jest. Zdałam sobie sprawę ze jestem współuzalezniona i dopóki chyba się z tego nie wyleczę to będę wracać raz po raz wierząc ze on przecież przestanie pić bo teraz znów mi to obiecuje |
_________________ Ela |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 22:53
|
|
|
Cześć |
|
|
|
|
blondi2604
Małomówny
Dołączyła: 15 Sty 2014 Posty: 12
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 22:55
|
|
|
najgorsze jest to że łapie się na tym że tłumaczę go że może on rzeczywiście przestanie pić . chociaż jak mu mówie o wszywce to mi odpowiada ze zrobi jak będzie miał problem bo przecież dzisiaj nie pije, |
_________________ Ela |
|
|
|
|
pannaJot
Trajkotka alkoholiczka,bulimiczka, DDA
Pomogła: 14 razy Wiek: 43 Dołączyła: 08 Mar 2012 Posty: 1153
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 22:58
|
|
|
Wszywka to nie jest sposób na osiągniecie trzeźwości tylko straszak przez który może kilka miesięcy będzie się bał chlać. A Ty zamiast pomagać jemu pomóż sama sobie. Praktycznie w każdym mieście są poradnie leczenia uzależnień. Pracujący tam ludzie zajmują się także bliskimi alkoholików- czyli Toba także mogą się zająć.
Pozdrawiam ciepło |
|
|
|
|
iwonka1000
Towarzyski Współuzależniona
Pomogła: 3 razy Wiek: 42 Dołączyła: 21 Lis 2013 Posty: 345
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 22:58
|
|
|
Koniecznie idź na terapię. |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
|
|
|
|
blondi2604
Małomówny
Dołączyła: 15 Sty 2014 Posty: 12
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 23:01
|
|
|
powiedzcie mi warto walczyc o taka osobę czy on kiedykolwiek zrozumie ze to przez alkohol a nie przez moje fanaberie czy mu tłumaczyć mówic bo już nie wiem co by na niego zadziało bo i grozby prośby nie pomagają a on teiwrdzi ze nie ma problemu czy po prostu wyleczyć się z tego związku jakoś |
_________________ Ela |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 23:06
|
|
|
blondi2604 napisał/a: | mu mówie o wszywce |
wszywka pozwolila mi w latach 90-tych nie pic okolo 5 miesiecy,po czym ja przepilem i pilem dalej w najlepsze...,to na dluzsza mete nie dziala... |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
iwonka1000
Towarzyski Współuzależniona
Pomogła: 3 razy Wiek: 42 Dołączyła: 21 Lis 2013 Posty: 345
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 23:09
|
|
|
Mój nie zrozumiał...dla niego to ja jestem wariatką,psycholem.Dobra rada jest taka:zajmij się sobą,zatroszcz się o siebie. |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Śro 15 Sty, 2014 23:10
|
|
|
blondi2604 napisał/a: | mi warto walczyc o taka osobę |
A czy warto Tobie zawalczyć o samą siebie? |
_________________
|
|
|
|
|
|