Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Myślę znów o rozwodzie
Autor Wiadomość
anuszka 
Gaduła



Pomogła: 4 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 11 Gru 2013
Posty: 514
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 13:19   

Wiesz Justynko to jest trudne zajac sie tylko soba i dziecmi. Nie po to przeciez zakladalaysmy rodzine , zwiazek; :dzierga2:
Kiedys myslalam , ze tylko ja mam tak przechlapane , zastanawialam sie za jakie grzechy , widzialam tylko swoj problem, a jest nas tyle ze cho cho :

Szukalam tez winy w sobie, ale to alko maja problem ze soba- my musimy normalnie zyc , usmiechac sie do dzieci , byc dla nich wsparciem prawdopodobnie jedynym jakie maja .Na tym jak my se poradzimy zbuduja swoja przyszlosc.
Ja mam juz dororsle dzieci prawie 16 i 19 lat sa madre , ambitne jestem z nich bardzo dumna ale, popelnilam wiele bledow ktorych ty nie musisz i popelniac bo wiesz, jestes swiadoma swego wspouzaleznienia
trzymam za Ciebie - za Nas kciuki -musimy uwierzyc w siebie c4fscs
_________________
anuszka
 
     
Mała 
Trajkotka



Pomogła: 34 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 18 Cze 2013
Posty: 1017
Skąd: Moja Wiocha :D
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 13:36   

anuszka napisał/a:
trzymam za Ciebie - za Nas kciuki -musimy uwierzyc w siebie c4fscs

A ja jestem razem z Wami c4fscs c4fscs .I z całej siły trzymam za Was kciuki :okok:
Dobrze pamiętam, jak na początku mojej walki było mi trudno, a potem jeszcze trudniej :blee: - ale BYŁO WARTO walczyć o siebie! c4fscs
_________________
"Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 13:42   

anuszka napisał/a:
musimy uwierzyc w siebie


musimy zyc, musimy pracowac, musimy dbac o dzieci, musimy robic zakupy i taszczyc je do domu, musimy gotowac, musimy sprzatac, jestesmy takie zmeczone tym wszystkim, ze zyc nam sie odechciewa :zmeczony:

anuszka, niczego nie musimy :nie:

my chcemy uwierzyc w siebie, uwierzmy w siebie, wierzmy w siebie

widzisz roznice? jak optymistycznie to brzmi..... wierzmy w siebie :lol2: bo jestesmy madre, zaradne, fajne, sympatyczne, bo duzo zycia w nas jest....
 
     
anuszka 
Gaduła



Pomogła: 4 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 11 Gru 2013
Posty: 514
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 14:08   

Faktycznie MUSIMY :blee: ---CHCEMY :okok: Tak niewiele, a robi roznice; :glupek:

NO TO MY CHCEMY !!!!!!!!! c4fscs

A CHCIEC- TO MOC!!!!!!!!!! c4fscs

i jeszcze jedno W TLUMIE SILA !!!!!!!! vz4 - a nas tu sporo -oj sporo
_________________
anuszka
 
     
justyna210 
Małomówny
justyna


Wiek: 39
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 31
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 14:35   

anuszko zdaję sobie sprawę że jest to chol.... trudne zwłaszcza gdy ktoś tak jak ja analizuję kazdą sytuację co z tego że wyjdę na spacer z dzieciakami jak myślami będę z alko ale postaram się pora cos zmienić chcę cos zmienić :buzki:
Ostatnio zmieniony przez justyna210 Pon 17 Lut, 2014 14:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
anuszka 
Gaduła



Pomogła: 4 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 11 Gru 2013
Posty: 514
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 15:27   

justyna210 napisał/a:
co z tego że wyjdę na spacer z dzieciakami jak myślami będę z alko


oj znam to, moj maz zawsze byl w epicentrum , nie potrafilam uwolnic sie od ciaglych mysli o nim .
Nasza bardzo madra wspolna znajoma Klara dala mi wskazowke, zebym starala kierowac swe mysli na inne tory nie moj maz i ucze sie to robic na poczatku jest trudno ale z czasem nabiera sie wprawy-.
ponoc praktyka czyni mistrza;
:notak:
_________________
anuszka
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 16:50   

Eeee tam mądra :beba:
Doświadczona współuzależnieniem i przywiązana do niego o wiele dłużej niż Wy Kochane Koleżanki, dlatego SERIO!
Uczepiłam się swego czasu takiej mantry: "ODDZIEL SIĘ OD NIEGO" i kiedy tylko serce podskakiwało do gardła na myśl ze ON znów gdzieś tam pije, lub że ON zaraz będzie wracał zataczając się, albo.... (tu sobie dopiszcie to, co doskonale znacie), wtedy włączałam w myśli tekst "ODDZIEL SIĘ OD NIEGO" i kierowałam myślenie na to, co akurat robiłam.
W końcu doszłam do wprawy i wyrzuciłam go z głowy.
Chodzi o to, żeby WYRZUCIĆ Z GŁOWY pijanego faceta. Znajdzie się miejsce NA PRZYJEMNOŚCI i zadbanie o SIEBIE.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Mała 
Trajkotka



Pomogła: 34 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 18 Cze 2013
Posty: 1017
Skąd: Moja Wiocha :D
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 19:37   

Klara, kurczę, że ja Ci nie mogę dać "plusika" za tą radę! :okok: Masz za to ergr
_________________
"Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 20:05   

Dziękuję Mala 54rerrer
Nie był to jednak mój pomysł. To moja sponsorka z Al-Anon, (alkoholiczka i współuzależniona) kiedyś mi podsunęła tę myśl, a ja się jej uczepiłam jak ostatniej deski ratunku.
W zasadzie sceptycznie podchodzę do takiego wbijania sobie do głowy "jakichś tam" przekonań, ale tym razem nie zastanawiałam się ani nad sensem, ani celowością, tylko zastosowałam.
Dopiero po dłuższym czasie okazało się, że to zadziałało, czego i innym Dziewczynom życzę, bo jeśli się uda, to ulga jest ogromna.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
justyna210 
Małomówny
justyna


Wiek: 39
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 31
Wysłany: Wto 18 Lut, 2014 13:41   

Hej byłam dziś u pani terapełtki kazała mi się zastanowić jakie mam oczekiwania od mojego Alko i jakie mogę wysunąć konsekwencję co do oczekiwań z tym podstawowym na czele ma przestać pić jest dość prosto ale co z konsekwencjami tu pomysłów mi brak..... ceewd
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Wto 18 Lut, 2014 13:43   

Czego od niego oczekujesz jak przestanie pić , jakie będa tego konsekwencje twoim zdaniem.
_________________
[*] [*] [*]
 
     
justyna210 
Małomówny
justyna


Wiek: 39
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 31
Wysłany: Wto 18 Lut, 2014 13:46   

właśnie o to mi chodzi oczekuję od ciebie że nie będziesz pił a jak zaczniesz to to co wyrzucę cię z domu nie wiem czy dziś jestem na to gotowa a inne konsekwencję mi do głowy nie przychodzą
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Wto 18 Lut, 2014 13:47   

Mnie sie wydaje, ze chodzi o to jakie on poniesie konsekwencje gdy nie przestanie pic, o plan awaryjny dla Justyny.
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Wto 18 Lut, 2014 13:48   

justyna210 napisał/a:
nie wiem czy dziś jestem na to gotowa
Jesli nie jestes na to gotowa to mu nie groz bo to bez sensu.
 
     
justyna210 
Małomówny
justyna


Wiek: 39
Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 31
Wysłany: Wto 18 Lut, 2014 13:49   

otóż to dzięki olga o to mi chodziło taki plan awaryjny
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,74 sekundy. Zapytań do SQL: 12