Chcę go zrozumieć z tym leczeniem |
Autor |
Wiadomość |
Milka 123
Małomówny
Wiek: 31 Dołączyła: 20 Lut 2014 Posty: 11
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 17:22
|
|
|
Witajcie Jestem tutaj pierwszy raz, tą stronę znalazłam przypadkowo. Jestem osobą współuzależnioną od męża, ponieważ mój mąż jest alkoholikiem/narkomanem ale nie pije i nie ćpa przez 4 lata. Z nim jest ok. Chodzi o mnie a mianowicie o to że się czepiam że się leczy że robi kroki itp., jeśli chodzi o mnie to ja jestem pod opieką psychologa by mi pomógł to wszystko zrozumieć czemu mój mąż chodzi do aa i czemu robi kroki. Kocham go i chce byś z nim ale też chcę jego zrozumieć z tym leczeniem. Ja jestem z rodziny zdrowej, a weszłam w rodzinę chorą od alkoholu... Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 17:26
|
|
|
Czesc |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 18:09
|
|
|
witaj |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 18:29
|
|
|
Witaj Milka!
Dopisałaś się do wątku Asi w dziale Alkoholizm.
Zaraz poproszę moderatora tego działu, żeby przeniósł Twój post i pozostałe powitalne, do działu Współuzależnienie. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 18:43
|
|
|
witaj Milko 123 |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 18:49
|
|
|
Cześć Milka! Miło Cię widzieć, czuj się jak u siebie |
|
|
|
|
piotr7
Gaduła
Pomógł: 9 razy Wiek: 70 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 949 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 19:09
|
|
|
Cześć |
|
|
|
|
Mała
Trajkotka
Pomogła: 34 razy Wiek: 49 Dołączyła: 18 Cze 2013 Posty: 1017 Skąd: Moja Wiocha :D
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 19:43
|
|
|
Witaj Milka
margo napisał/a: | Cześć Milka! Miło Cię widzieć, czuj się jak u siebie |
Margo ma rację, jesteś u siebie
Czytaj i pytaj |
_________________ "Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3 |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 20:21
|
|
|
Witaj |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
staszek
Gaduła staszek
Pomógł: 12 razy Wiek: 64 Dołączył: 13 Paź 2013 Posty: 509 Skąd: dolny slask
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 22:28
|
|
|
Witaj |
_________________ Nigdy nie jest za późno, by odmienić swoje życie i stać się lepszym człowiekiem. |
|
|
|
|
rybenka1
Uzależniony od netu
Pomogła: 92 razy Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 3751
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 22:32
|
|
|
Witaj. |
|
|
|
|
pannaJot
Trajkotka alkoholiczka,bulimiczka, DDA
Pomogła: 14 razy Wiek: 43 Dołączyła: 08 Mar 2012 Posty: 1153
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2014 22:41
|
|
|
Hej |
|
|
|
|
Mar123
Małomówny Nie liczę godzin i lat...
Pomógł: 2 razy Wiek: 60 Dołączył: 15 Sty 2014 Posty: 64
|
Wysłany: Pią 21 Lut, 2014 09:51
|
|
|
Witaj, Milka, jestem Mariusz, alkoholik.
Może, zamiast próbować zrozumieć męża, najpierw spróbuj zrozumieć siebie, dlaczego ci to przeszkadza?
Trudne to, ale możliwe
Byłem na terapii, chodzęna mityngi, staram się żyć programem 12 kroków, bo to pomaga mi w trzeźwieniu, w zmianie mojego życia, w poprawie relacji z sobą i innymi. A przede wszystkim dlatego, że to działa. Inni wokół mnie zmieniają się albo nie, nie mam na to wpływu, ale zmienił się mój sposób widzenia, postępowania, myślenia, czucia |
Ostatnio zmieniony przez Mar123 Pią 21 Lut, 2014 09:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Milka 123
Małomówny
Wiek: 31 Dołączyła: 20 Lut 2014 Posty: 11
|
Wysłany: Pią 21 Lut, 2014 21:06
|
|
|
Cześć Mar123 pewnie to głupie ale ja uważam bynajmniej tak mnie się wydaje,że AA i kroki że są dla niego ważniejsze niż ja i tu jest problem bo to mnie denerwuje że gdy my się spotykamy na kilka godzin to on mówi że idzie na mityng i takie były awantury o aa że masakra. Ja miałam 17 lat gdy się dowiedziałam o tym że on jest chory i reszta jego rodziny. Ja też nie mam w swojej rodzinie lekko psycholog mój stwierdził że mam dużo lęków, strachu. A jak ja mogę go wspierać??? O to mi chodzi że zamiast się czepiać i drzeć kotów z nim to bym wolała go jakoś wspierać... |
Ostatnio zmieniony przez Milka 123 Pią 21 Lut, 2014 21:11, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Pią 21 Lut, 2014 21:11
|
|
|
Milka 123 napisał/a: | on mówi że idzie na mityng i takie były awantury o aa że masakra. |
Milko, wolałabyś, żeby Twój mąż nie chodził na mityngi, a zamiast tego pił i ćpał? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
|