Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Na gruzach budowanie
Autor Wiadomość
Gaja 
Towarzyski



Wiek: 49
Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 415
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Śro 26 Lut, 2014 18:20   

Będę wpadać na forum, obiecuję :)
_________________
Śmiejcie się nie czekając, aż będziecie szczęśliwi, inaczej bowiem umrzecie, nie roześmiawszy się ani razu. /Pierre La Mure/
 
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Czw 27 Lut, 2014 19:42   

a ja obiecuję, że będę trzymać za słowo ;)
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Gaja 
Towarzyski



Wiek: 49
Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 415
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Pią 28 Lut, 2014 12:12   

Klara napisał/a:
Ja też jestem ciekawa CO zrobiłaś, że teraz masz się dobrze.


Zmieniłam się:) To trochę jak przeobrażenie się poczwarki w motyla. Miałam etap budowania kokonu i zamknięcia się w nim. To był mój rok cotygodniowego al-anonu, forum, terapii. Ale potem zauważyłam, że ten świat w którym się zamknęłam ograniczył moich znajomych do alkoholików i współuzależnionych. I chociaż to wartościowe znajomości to ja przecież potrzebuję również znajomych których ten problem nie dotknął. Owszem trzeba pamiętać, aby historia się nie powtórzyła , ale aby zacząć normalnie żyć nie można rozdrapywać ran a dla mnie czytanie historii tak podobnych do mojej było rozdrapywaniem ran. Życie nie kończy się na alkoholizmie. Życie jest piękne. A ja chciałam choć na chwilę zapomnieć o przeszłości aby pomyśleć o przyszłości. Do wybaczenia potrzeba czasu, zrozumienia ale i zapomnienia. Otworzyłam się na świat, dbam o nowe znajomości i o te stare sprzed lat. Motyl poleciał w świat :) A teraz będę tu popisywać ... I mam zamiar powalczyć o byt.
_________________
Śmiejcie się nie czekając, aż będziecie szczęśliwi, inaczej bowiem umrzecie, nie roześmiawszy się ani razu. /Pierre La Mure/
 
 
     
Gaja 
Towarzyski



Wiek: 49
Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 415
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Pią 28 Lut, 2014 12:15   

Esaneta, zrobiłaś kuchnię ? ;)
_________________
Śmiejcie się nie czekając, aż będziecie szczęśliwi, inaczej bowiem umrzecie, nie roześmiawszy się ani razu. /Pierre La Mure/
 
 
     
Gaja 
Towarzyski



Wiek: 49
Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 415
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Pią 28 Lut, 2014 12:19   

Życie to śmiech dzieci, słońce na niebie, pikowanie kwiatków, kwitnąca hoja na parapecie, każdy nowy listek na moich kwiatkach, nowy kolor na paznokciach, dobry obiad, tulące się dzieci, ........ alkoholik

Ale aby ten alkoholik był na tym miejscu co jest potrzeba było długiej i konsekwentnej walki.
_________________
Śmiejcie się nie czekając, aż będziecie szczęśliwi, inaczej bowiem umrzecie, nie roześmiawszy się ani razu. /Pierre La Mure/
 
 
     
Mała 
Trajkotka



Pomogła: 34 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 18 Cze 2013
Posty: 1017
Skąd: Moja Wiocha :D
Wysłany: Pią 28 Lut, 2014 12:30   

i Twardej miłości
aż miło na Ciebie popatrzeć!
Ja jestem jeszcze "w drodze", na razie faktycznie ograniczyłam BARDZO mój świat, do niezbędnych i nieszkodliwych dla niego znajomości. W sklepie uciekam od półek z alkoholem. Boję się ich. Mój Kaktus już ten problem przerobił i zaakceptował. JA jeszcze nie. Gdziekolwiek idziemy - mój wzrok wychwytuje wszelkie puste butelki i omijam je łukiem...Potrzeba mi na to czasu, ale takie osóbki jak Ty, Gaju - dają nadzieję - że potem będzie lżej :okok: Więc czekam - nie bezczynnie! :buziak:
_________________
"Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3
 
     
Gaja 
Towarzyski



Wiek: 49
Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 415
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Pią 28 Lut, 2014 14:21   

Jestem pierwszą rozwódką w rodzinie. Nie czułam w tym temacie wsparcia rodziny, choć mama w końcu powiedziała, że zaakceptuje wszystko co postanowię. Ale to paradoksalnie był najważniejszy krok w moim życiu. Jak w tytule mojego wątku : Na gruzach budowanie. Żeby móc zbudować na gruzowisku trzeba najpierw oczyścić plac budowy. Ja wykorzystałam również stare cegły :) Rozwód może być nowym początkiem. Grubą kreską rozdzielić moje sprawy od jego spraw. Moich zobowiązań od jego zobowiązań. Alimenty które zyskałam dzięki rozwodowi pozwalają mi opłacać rachunki. Dlaczego kobieta ma odpowiadać za głupoty zrobione po pijaku o których on nawet nie pamięta? Nigdy się pod tym nie podpisywałam. W jakimś, znacznym nawet stopniu straciłam takie beztroskie, romantyczne postrzeganie małżeństwa. W pierwszej kolejności należy zadbać o zabezpieczenie bytu dzieciom i sobie.
_________________
Śmiejcie się nie czekając, aż będziecie szczęśliwi, inaczej bowiem umrzecie, nie roześmiawszy się ani razu. /Pierre La Mure/
 
 
     
Gaja 
Towarzyski



Wiek: 49
Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 415
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Pią 28 Lut, 2014 17:49   

Dzisiaj tropiłam własne dziecko :D Z bezpiecznej odległości patrzyłam czy może już samodzielnie wracać ze szkoły. To był jej pierwszy raz. W końcu i tak mnie zauważyła a jej przyjaciółeczka, która pierwszy raz wracała wczoraj krzyknęła do mnie : " Tropicie nas. Wczoraj widziałam mojego tatę" :skromny: No cóż, wydało się.
_________________
Śmiejcie się nie czekając, aż będziecie szczęśliwi, inaczej bowiem umrzecie, nie roześmiawszy się ani razu. /Pierre La Mure/
 
 
     
Kasia9645 
Towarzyski
współuzależniona



Wiek: 41
Dołączyła: 09 Wrz 2013
Posty: 103
Skąd: szczecin
Wysłany: Pią 28 Lut, 2014 18:00   

Gaja napisał/a:
Dzisiaj tropiłam własne dziecko :D Z bezpiecznej odległości patrzyłam czy może już samodzielnie wracać ze szkoły

he he he znam to...
jak mój syn miał 8 lat tez tropiłam go , aby sprawdzić czy może samodzielnie iść do szkoły...

Wszystko było ok.. tylko nie przewidziałam, ze on nie chodzi tylko biega ;-)

Trochę pobiegałam, ale od tamtej pory chodzi sam. :lol2:
_________________
kasik
 
 
     
Gaja 
Towarzyski



Wiek: 49
Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 415
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Pią 28 Lut, 2014 18:15   

Dzieci tak szybko rosną. Jeszcze niedawno cieszyłam się, że najmłodszy dostał się do przedszkola a mała jest już w szkole. A w przyszłym roku obydwoje będą w jednym miejscu, bo mały w zerówce a mała w trzeciej klasie. O ile będzie prościej. I znowu nowe możliwości. No a teraz jak mała będzie wracać sama to ja nie będę musiała tak biegać w tę i z powrotem do tej szkoły i znowu więcej czasu dla mnie :rotfl:
O najstarszym już nie wspomnę. Jest już pełnoletni. Niedawno zrobił prawo jazdy. Kurs zapewniła szkoła. Teraz chodzi po lekcjach na kolejny kurs zawodowy, który zapewniła szkoła z funduszy unijnych. Ma już całą teczkę kursów i szkoleń zawodowych, które przydadzą się w przyszłości. Czasami włącza się trudny wiek, ale w stopniu łagodnym.
_________________
Śmiejcie się nie czekając, aż będziecie szczęśliwi, inaczej bowiem umrzecie, nie roześmiawszy się ani razu. /Pierre La Mure/
 
 
     
Kasia9645 
Towarzyski
współuzależniona



Wiek: 41
Dołączyła: 09 Wrz 2013
Posty: 103
Skąd: szczecin
Wysłany: Pią 28 Lut, 2014 18:24   

Dzieci rosną, oj tak szybko..
czas leci szybko
Wykorzystam go dla siebie bo to moje życie.

Będę to tak długo powtarzać, aż zacznę faktycznie tak robić..
_________________
kasik
 
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Sob 01 Mar, 2014 09:17   

Gaja napisał/a:
Esaneta, zrobiłaś kuchnię ?

:mysli: już raczej dawno :beba:

Fajnie, że poznajesz smak prawdziwego życia..... 23r
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Gaja 
Towarzyski



Wiek: 49
Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 415
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Pon 24 Mar, 2014 09:28   

Można podziwiać

(ewentualne namiary na pw.)



Mam nadzieję, że mnie szanowne dyrektorstwo nie zgani ;) Długo szłam aby dojść w to miejsce i nie mam zamiaru zmarnować swojej szansy. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy w temacie kuchnia to pomogę choćby on-line. Kuchnia i reszta oczywiście. Ale kuchnia już zawsze będzie moim ukochanym pomieszczeniem :D
_________________
Śmiejcie się nie czekając, aż będziecie szczęśliwi, inaczej bowiem umrzecie, nie roześmiawszy się ani razu. /Pierre La Mure/
Ostatnio zmieniony przez Klara Pon 24 Mar, 2014 14:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Pon 24 Mar, 2014 09:31   

:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: Gaja!!!! Gratuluję i cieszę się, że spełniasz swoje marzenia i plany. Powodzenia :buzki: :buzki: :buzki: :buzki: :buzki:
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Gaja 
Towarzyski



Wiek: 49
Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 415
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Pon 24 Mar, 2014 09:31   

Mam wielkie obawy czy mi się uda. ZUS trzeba płacić, zleceń jeszcze nie ma. To był skok na głęboką wodę, ale zawsze tego pragnęłam. Kiedyś bym sobie zadałą pytanie: Dlaczego nie spróbowałam??
_________________
Śmiejcie się nie czekając, aż będziecie szczęśliwi, inaczej bowiem umrzecie, nie roześmiawszy się ani razu. /Pierre La Mure/
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 12