Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
agresja
Autor Wiadomość
joanka 
Małomówny


Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 70
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 11:56   

no i muszę to napisać.
ja wykształcona kobieta, zdawałoby się zadbana mam dzwonić na policję bo nie ptorafię poradzić sobie z wlasnym męzem.
wstyd. tylko tyle mi przychodzi w tej chwili na myśl. nieprawdopodobny wstyd.
_________________
pozdrawiam
joanka
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 12:02   

To wolisz nadal godzić sie na przemoc? Wstyd ma aż taką moc?

Współuzaleznienie to też choroba wstydu, lecząc się ze współuzaleznienia leczysz swój toksyczny wstyd taki wstyd , który powstrzymuje cię przed dziaąłniem konstruktywnym, przed podejmowaniem kroków w twojej obronie, w obronie waszych dzieci.
_________________
[*] [*] [*]
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 12:02   

Gdzieś wyczytałam , ze antidotum na wstyd jest wysokie poczucie własnej wartości.
_________________
[*] [*] [*]
 
     
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 12:03   

to nie czekaj na kolejną awanturę tylko idx sama do dzielnicowego...
umówi sie, przyjdzie na rozmowę...
spokojnie bez nerw...

i uwierz mi ani wykształcenie ani zadbanie nie ma tu nic do rzeczy... kompletnie nic.. a wstyd to kraść jak to mawiają...

a zapytam jeszcze inaczej...
czy oczekujesz, że ktoś Ci tu udzieli rady jak postepowac z czynnym alkoholikiem aby go jakoś wychowac aby był taki jak POWINIEN być?
bo jesli tak to nie ma tu takich ...
jako alko Ci powiem, że żadne gadanie, proszenie ani przekonywanie nic nie da... sprawi, że bedzie jeszcze gorzej a całą winę bedzie na Ciebie zrzucał...
tak jak napisała Klara... dopiero bedziesz "powodem" do picia... Ty i Twoje gderanie..
_________________

 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 12:04   

joanka napisał/a:
ja wykształcona kobieta, zdawałoby się zadbana mam dzwonić na policję bo nie ptorafię poradzić sobie z wlasnym męzem.
wstyd. tylko tyle mi przychodzi w tej chwili na myśl. nieprawdopodobny wstyd.

No cóż.......widocznie musisz jeszcze poczekać na tą chwilę w której ten nieprawdopodobny wstyd nie będzie miał już dla Ciebie absolutnie żadnego znaczenia wobec faktu zagrożenia zdrowia czy może i życia, bo jak sama pisałaś, jest to agresja skierowana w Twoją stronę. Jak to powiadają, bezkarność rozzuchwala, więc pewnie niedługo to nastąpi..........
A tak na marginesie, Twoje wykształcenie nie ma tu kompletnie nic do rzeczy.........
_________________
:ptero:
 
     
Ilona 
Towarzyski
Ilona


Pomogła: 1 raz
Wiek: 56
Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 184
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 13:11   

pterodaktyll napisał/a:
Twoje wykształcenie nie ma tu kompletnie nic do rzeczy....

No niby świadomość powinna być większa i właśnie poczucie własnej wartości.
Ostatnio zmieniony przez Klara Pią 21 Mar, 2014 19:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 13:14   

Ilona napisał/a:
No niby świadomość powinna być większa i właśnie poczucie własnej wartości.

Jak słusznie zauważyłaś...."no niby" :bezradny:
_________________
:ptero:
Ostatnio zmieniony przez Klara Pią 21 Mar, 2014 19:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 13:29   

Czego się wstydzisz Joanko, przecież to on jest agresywny? To nie twój wstyd :pocieszacz:
Przemoc domowa dotyka wszelkie warstwy społeczne, tak jak i zresztą alkoholizm.

Poczytaj Joanko, na stronie Centrum Praw Kobiet znajdziesz sporo porad, jak radzic sobie z przemocą domową
http://www.cpk.org.pl/161...publikacje.html
_________________

 
     
joanka 
Małomówny


Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 70
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 14:28   

dziękuję Wam.
daleka droga przede mną, ale pierwszy krok już za mną.
jestem umówiona na rozmowę telefoniczną z dzielnicowym na poniedziałek.

Ilona napisał/a:
No niby świadomość powinna być większa

świadomość czego ? alkoholizmu ? skąd ? z wykształcenia wyższego ? a może z domu, w którym alkoholizmu nie było ?
w społeczeństwie, w którym każdy pije i picie nie stanowi problemu ?
_________________
pozdrawiam
joanka
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 14:31   

Joanko, czy Ty mieszkasz w Polsce?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
joanka 
Małomówny


Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 70
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 14:32   

tak Klaro.
_________________
pozdrawiam
joanka
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 14:42   

Aha, w takim razie masz francuskiego operatora internetu?
To zresztą mało ważne :beba:
Jak już Cię tak wypytuję, to pozwolę sobie jeszcze na pytanie czy skończyłaś już terapię, oraz czy masz "swoją" grupę Al-Anon?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
joanka 
Małomówny


Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 70
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 14:44   

nie, na terapię ciągle chodzę.
a na al-anon przestałam chodzić.
przestałam czuć potrzebę bycia tam.

dlaczego pytasz Klaro ?
_________________
pozdrawiam
joanka
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 14:51   

joanka napisał/a:
dlaczego pytasz Klaro ?

Tak sobie myślę, że już w trakcie terapii (masz również grupową?) powinnaś się dowiedzieć jakie masz prawa oraz tego, że nie jesteś odpowiedzialna za alkoholika i że nie Ty się powinnaś wstydzić lecz on, gdy przyjeżdża policja i w końcu, że NIE JESTEŚ W STANIE zmienić drugiego człowieka, bo zmienić możesz WYŁĄCZNIE SIEBIE.
Na grupie mogłabyś usłyszeć, jak z podobnymi do Twoich problemami radzą sobie inni.
Chyba, że nie trafiłaś na "swoją" grupę. Radziłabym Ci poszukać innej.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
joanka 
Małomówny


Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 70
Wysłany: Pią 21 Mar, 2014 14:55   

nie, to jest indywidualna terapia.
chciałam chodzić na grupową, niestety czasowo nie dałam teraz rady ...
hm.. pomyślę nad powrotem do Al-anonu. dobrze się tam czułam. ale w którymś momencie miałam wrażenie, że niewiele mi te spotkania dają.
_________________
pozdrawiam
joanka
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 14