Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Co dobrego dało mi dda
Autor Wiadomość
JaKaJA 
Trajkotka
Niespodzianka!-ja czuję!! ;)



Pomogła: 53 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 1650
Skąd: Moje miasto
  Wysłany: Sob 10 Maj, 2014 19:18   Co dobrego dało mi dda

Tak od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym tematem i robię liste pozytywnych rzeczy jakie "dostałam" wraz z syndromem dda i wychowaniu w bardzo cięzkich warunkach,bo wszędzie chcę widzieć jakieś pozytywy-tak łatwiej mi zyć ;)
Moje "dobrodziejstwa" dda to niesamowita zaradność,wiele praktycznych umiejętnosci-począwszy od majsterkowania na umiejętnosci gotowania od wczesnego dzieciństwa, uważność, wyostrzone zmysly (nie mija mi to choć mówili,że zaniknie) wrażliwość, empatia, wysoka odporność na zmęczenie,stres i ciężkie warunki( choć tego nie uważam za pozytyw bo świadczy o ciagłym "przestawianiu" się na robocopa ;) ) ciekawość swiata. Tego jest wiecej,ale ciekawa jestem jak to u Was jest? widzicie pozytywne strony swojego dda ? :mysli:
_________________
Cała jestem z miłości :)
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3812
Wysłany: Sob 10 Maj, 2014 19:24   

Uczciwośc, kreatywnośc, wytrwałośc,zaradnośc, upór w dążeniu do celu na razie tyle mi sie skojarzyło
_________________
[*] [*] [*]
 
     
MILA50 
Towarzyski
nadzieja



Pomogła: 5 razy
Wiek: 66
Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 454
Wysłany: Nie 11 Maj, 2014 13:30   

u mnie:
-radzenie sobie w trudnych i bardzo trudnych warunkach
-zaradność życiowa,brak postawy rezygnacji
-wiara w "niemożliwe"i upór w działaniu
-wytrwałość
-troska o innych(tu trochę za bardzo ale ograniczam co mogę)
-wyrozumiałość i podejście do człowieka"wszystko w życiu może się zdarzyć"
-energia,energia i jeszcze raz energia.........czyli działanie
:skromny: no proszę ile ja plusów mam
Ostatnio zmieniony przez MILA50 Nie 11 Maj, 2014 13:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
JaKaJA 
Trajkotka
Niespodzianka!-ja czuję!! ;)



Pomogła: 53 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 1650
Skąd: Moje miasto
Wysłany: Pon 12 Maj, 2014 17:54   

MILA50 napisał/a:
o proszę ile ja plusów mam
Prawda,że zaskakujące ? ;) Jak sobie uświadomiłam ile plusów dało mi moje dda to niedowierzałam ,ale fakty mówią same za siebie ;) :buziak:
_________________
Cała jestem z miłości :)
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 12 Maj, 2014 20:30   

- niezmordowane dazenie do celu
- mimo przeciwnosci losu - wiara w siebie
 
     
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Pon 12 Maj, 2014 20:34   

oprócz zdecydowanej większości tego co napisałyście powyżej za mój skarb uważam moją wielką wrażliwość i zdolność do odczuwania empatii...
_________________

 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 12 Maj, 2014 20:39   

ten prog wrazliwosci wolalabym zdecydowanie podniesc :bezradny:
 
     
matiwaldi 
[*][*][*]


Pomógł: 16 razy
Wiek: 59
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 1046
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014 05:30   

olga napisał/a:
ten prog wrazliwosci wolalabym zdecydowanie podniesc


im wyższy próg ,tym łatwiej się potknąć ........
_________________
To be, or not to be, that is the question:...
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014 06:15   

Ja od siebie mogę dodać...umiejętność pracy pod presją np. czasu, stresu
umiejętność organizacji a czym większy chaos..tym lepiej mi to wychodzi
oraz...współodczuwanie
:)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3812
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014 06:16   

A może tak odwrócić pytanie czy może postawić inne . Co dobrego dostałam od swoich rodziców, jakie ich zachowania służą mi w życiu na tu i teraz?

Jak na początku robiłam to ćwiczenie to była jedna odpowiedź; dali mi dach nad głową i byle jakie jedzenie.
Później zaczęłam dostrzegać inne rzeczy jak np; szukanie pomocy, wychodzenie z problemem do ludzi, dbanie o potrzeby rodziny- gorzej ze swoimi- zaradnośc życiowa taka np; że jak nie ma konkretnego produktu powiedzmy czegoś z żywności to kupić coś innego , zmodyfikować plan.
_________________
[*] [*] [*]
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014 06:51   

matiwaldi napisał/a:
im wyższy próg ,tym łatwiej się potknąć ........

ale i wstac latwiej
 
     
JaKaJA 
Trajkotka
Niespodzianka!-ja czuję!! ;)



Pomogła: 53 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 1650
Skąd: Moje miasto
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014 17:35   

perełka napisał/a:
Co dobrego dostałam od swoich rodziców, jakie ich zachowania służą mi w życiu na tu i teraz?
tego niestety nie jestem w stanie zrobić i to niekoniecznie z powodu niechęci :bezradny: no chyba,że bardzo wysoki próg odczuwania bólu to pozytyw ;)
_________________
Cała jestem z miłości :)
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3812
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014 18:07   

To taka propozycja :buziak: mi też było trudno a potem poszlo jak .....krew z nosa. Okazało się , ze dali mi dużo a najważniejsze to dali mi życie, dali mi siłe do życia , do walki o siebie w pozytywnym znaczeniu, to szukanie rozwązan w trudnych sytuacjach, to zachowanie zimnej krwi w nagłych wydarzeniach - ja często wiem co robić a potem jest szok odchodzi. Od matki natomiast dostałam taką madrośc, talent do rysowania niestety zaniedbałam :oops: , mam taką łatwośc szybkiego uczenia się i wyciągania wnioskow to drugie to chyba od taty on wyciagal wnioski i szybko się uczyl , patrzył jak ktoś robi i potem sam tak robił ja tez tak mam{ w mordę jak ja tak robiłam to mnei skrytykował a moze ja tak to odebralam bo nie wiadomo było kiedy była to krytyka a kiedy uznanie}, tendencję do ryzykownych czasem zachowań ale potrzebnych, itp.
_________________
[*] [*] [*]
 
     
wampirkowa 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 545
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014 18:10   

ja kiedyś dostałam zadanie takie na terapii dla współuzależnionych,
niezrobiłam go i nadal nie potrafię zrobić
bo tego nie widzę,
trudno nie widzę,
_________________
"Pamięć to raj, z którego nikt nie może nas wygnać, lub piekło, z którego nie możemy uciec...
 
     
wampirkowa 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 545
Wysłany: Wto 13 Maj, 2014 18:59   

dla mnie ten temat jest dość traumatyczny i powodujący dużo niemiłyh emocji zwłaszcza smutki i złości,

a i jakoś nie widzi mi sie by danie życia, które się potem tępiło jest jakąś zasługą,
_________________
"Pamięć to raj, z którego nikt nie może nas wygnać, lub piekło, z którego nie możemy uciec...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 12