Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: yuraa
Pią 07 Cze, 2013 22:19
Mój temat
Autor Wiadomość
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pon 09 Cze, 2014 14:19   

MILA50 napisał/a:
co ja tu robię,do czego mnie to potrzebne w chwili kiedy mogę być przy rodzinnym wydarzeniu...tak pobudka....

dokładnie o to mi chodziło
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
Halloween 
(banita)


Pomógł: 11 razy
Wiek: 91
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 364
Wysłany: Pon 09 Cze, 2014 15:36   

endriu napisał/a:
MILA50 napisał/a:
co ja tu robię,do czego mnie to potrzebne w chwili kiedy mogę być przy rodzinnym wydarzeniu...tak pobudka....

dokładnie o to mi chodziło


nigdy cie o cywilną odwagę nie podejrzewałem i tym razem chowasz głowę w piasek.
ale co tam, podstawisz sobie nogę sam, to tylko kwestia czasu. :luzik:
_________________
Fröhlich leben trotzig kämpfen und mit dem Lächeln sterben. J.P.
Żyj się wesoło, walcz zawzięcie i z uśmiechem umieraj. J.P.
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Pon 09 Cze, 2014 17:05   

endriu napisał/a:
fajnie, że poszedłem, i to nic, że przestrzeliłem dwa karne i nie wygraliśmy, nie jestem ideałem i supermenem, ale miło było...
wydaje mi się ,że było to bardzo szczere i uwierz mi Endriu ,że fajnie się tego czyta :) ...
 
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pon 09 Cze, 2014 18:34   

endriu napisał/a:
wchodzę na dekadencję, czytam wynurzenia, Ossy i innej zołzy... ja pier....., co ja tu robię?


No właśnie :) ... sama sie zastanawiam . :mysli: Skamlesz kolejny raz o darowanie winy , łasisz sie jak piesek do nóg , węszysz i skrobiesz w drzwi Dekadencji a jak dostajesz kość to zaczynasz szczekać. .. i kąsać po łydkach . Małe pieski atakują znacznie częściej niż duże, jednak nikt ( ja ) nie traktuje poważnie ich jazgotu, gdyż nie są w stanie zrobić mi krzywdy.
Tupnąć nogą a uciekną z podkulonym ogonkiem . :P
Witaj Endriu :)
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pon 09 Cze, 2014 21:42   

zołza napisał/a:
Tupnąć nogą a uciekną z podkulonym ogonkiem

możesz rozwinąć? bo nie wiem o co Ci chodzi z tym uciekaniem...
kto ucieka?
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pon 09 Cze, 2014 21:53   

milutka napisał/a:
wydaje mi się ,że było to bardzo szczere i uwierz mi Endriu ,że fajnie się tego czyta :) ...

dziękuję milutka, miło mi się zrobiło, super dziewczyna jesteś :okok: ;)
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pon 09 Cze, 2014 21:58   

Nie.anioł napisał/a:
całkiem słusznie moje ostatnie wpisy pojawiły się w pamiętniku, a nie w otwartej części forum.

kochany Nieaniołku, nie musisz się mną tak przejmować, Twój temat mam w ignorowanych coby mnie nie kusił, nie zaglądam tam i nie będę w nim pisał, pozdrawiam :)
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
Zagubiona 
Trajkotka



Pomogła: 21 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 26 Gru 2012
Posty: 1288
Wysłany: Pon 09 Cze, 2014 22:03   

endriu napisał/a:
Nie.anioł napisał/a:
całkiem słusznie moje ostatnie wpisy pojawiły się w pamiętniku, a nie w otwartej części forum.

kochany Nieaniołku, nie musisz się mną tak przejmować, Twój temat mam w ignorowanych coby mnie nie kusił, nie zaglądam tam i nie będę w nim pisał, pozdrawiam :)

Tym lepiej dla Ciebie ;)
Ale akurat wpisy o których wspomniałam miały związek z moim synem, więc jak już to pojawiłyby się w "jego" temacie :)
_________________
"Depresja, to ciało, które chce żyć i umysł, który chce umrzeć."
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Wto 10 Cze, 2014 17:39   

endriu napisał/a:
dziękuję milutka, miło mi się zrobiło, super dziewczyna jesteś
wydaje Ci się ... :evil2"
 
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Wto 10 Cze, 2014 20:20   

Olga, w piwnicy powiedziałaś, że już współuzależniona nie jesteś, to z tego współ można się wyleczyć? a może z alkoholizmu też można? :roll:
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 10 Cze, 2014 21:02   

endriu napisał/a:
z tego współ można się wyleczyć? a może z alkoholizmu też można?

No paru ozdrowieńców już tu było, tylko jakoś się nie pokazują, więc trudno wyrokować czy rzeczywiście w cudowny sposób wyzdrowieli :bezradny:
_________________
:ptero:
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Wto 10 Cze, 2014 21:07   

Ozdrowieńcy forum już nie potrzebują bo ozdrowieli.
Tyle w temacie Mariolki...
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Śro 11 Cze, 2014 06:25   

endriu napisał/a:
Olga, w piwnicy powiedziałaś, że już współuzależniona nie jesteś, to z tego współ można się wyleczyć?

można się wyterapeutyzowac
współuzależnienie jest dysfunkcją, która pojawia się w reakcji na patologiczne sytuacje zwiazane z alkoholizmem (i nie tylko) osoby od której jesteśmy mniej lub bardziej zależni
nie ma patologicznych sytuacji, jest świadomość siebie - zanikaja odruchy wspoluzaleznieniowe
co by bylo gdyby takie sytuacje sie pojawily?......................myślę, że powróciłyby reakcje wspołuzależnieniowe czyli tendencje do nadkontroli a poza tym lęk ale byłoby to krótkotrwałe, świadomość siebie nie pozwoliłaby mi trwać w toksycznym związku
radziłam sobie sama doskonale dlaczego nie miałabym sobie poradzić po raz kolejny
nie raz piszę współuzależnionym, że mąż, partner nie jest dany raz na zawsze, że można odejść i układać sobie życie na nowo, że należy dbać o siebie przede wszystkim
 
     
Halloween 
(banita)


Pomógł: 11 razy
Wiek: 91
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 364
Wysłany: Czw 12 Cze, 2014 11:32   

yuraa napisał/a:
juz razdzisiaj pisałem że to poważny dział jest
posty w temacie : a Ty miałaś ślub kościelny?
dla zainteresowanych w trolowni



a konkretniej... ten tutaj temat też jest poważny? :rotfl:
bo tutaj są takie posty (poważne... poważnie :rotfl: )


endriu napisał/a:
yuraa, a nie masz czegoś lepszego na głoda?
kartki byłyby lepsze


:rotfl:

ok i ja zachowam szacunek dla wagi i powagi tematu :roll:
_________________
Fröhlich leben trotzig kämpfen und mit dem Lächeln sterben. J.P.
Żyj się wesoło, walcz zawzięcie i z uśmiechem umieraj. J.P.
 
     
Halloween 
(banita)


Pomógł: 11 razy
Wiek: 91
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 364
Wysłany: Pią 13 Cze, 2014 01:04   

staaw napisał/a:
Endriu, tyś się chyba za dużo RV nasłuchał...
Masz chociaż następcę?


co się stało Staaw, znikles , szkoda
_________________
Fröhlich leben trotzig kämpfen und mit dem Lächeln sterben. J.P.
Żyj się wesoło, walcz zawzięcie i z uśmiechem umieraj. J.P.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 12