Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
PROŚBA O POMOC!!!!!!!
Autor Wiadomość
Kruszyna26 
Towarzyski
Kruszyna26



Wiek: 41
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 115
Skąd: warmińsko-mazurskie
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:41   PROŚBA O POMOC!!!!!!!

MÓJ MĄŻ JEST TRZEŻWYM ALKOCHOLIKIEM, PO 2,5ROKU ZAPIŁ I NIE WPADAŁA BYM W PANIKĘ ALE NIESTETY OSTATNIO WYPIŁ PIWO, OWSZEM NA JEDNYM SIĘ SKOŃCZYŁO. NURTUJĄ MNIE JEDNAK PYTANIA CZY ALKOCHOLIK MOŻE WRÓCIĆ DO ALKOCHOLU I MIEĆ NAD NIM PEŁNĄ KONTROLĘ????
_________________
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .

[ Oscar Widle ]
 
 
     
Terhenetar 
Małomówny



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2009
Posty: 69
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:44   

Nie. Na tym, między innymi, polega alkoholizm.
Może kontrolować przez jakiś czas, ale prędzej czy później hamulce puszczą... i popłynie.
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:50   

ja też wpadłam w panike po pierwszzym zapiciu mmojego tyfusa to normalny objaw u współ. teraz to tylko od niego zależy czy popłynie z falą czy nie.
ważna jest tu też szczerość woboec swwojego terapeuty czy grupy itp najlepiej żeby się im przyznał a oni już będą wiedzieli co zrobić.

nie łam się i przygotuj na kilka takich wyskoów jeszcze zanim na prawdę nie wypije już nic więcej.
to tyle mojej wiedzy :roll:
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Kruszyna26 
Towarzyski
Kruszyna26



Wiek: 41
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 115
Skąd: warmińsko-mazurskie
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:50   

SAMA NIE WIEM CO ROBIĆ?????? WYCHODZĄC ZA MĄŻ MIAŁAM PEŁNĄ ŚWIADOMOŚĆ TEGO ŻE JEST AA, ALE JA GŁUPIA I NAIWNA MYŚLAŁAM ŻE JUŻ TO ZA NIM, POZATYM TO BYŁAM MĄDRA!!!! DO CZASU DO PÓKI NIE STANEŁAM OKO W OKO Z PROBLEMEM A TERAZ TO JUŻ TOTALNIE GŁUPIA JESTEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CO ROBIĆ!?!?!
_________________
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .

[ Oscar Widle ]
 
 
     
Kruszyna26 
Towarzyski
Kruszyna26



Wiek: 41
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 115
Skąd: warmińsko-mazurskie
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:53   

NA TERAPIE JUŻ NIE CHODZI!!!!! CHODZIŁ 1,5ROKU I ZAKOŃCZYŁ BO UWAŻAŁ ŻE JUŻ JEST NA TYLE SILNY ŻE SOBIE PORADZI.GUZI O ALKOCHOLIŹMIE WIEDZĄC ZGODZIŁAM SIĘ I MASZ BABO PLACEK
_________________
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .

[ Oscar Widle ]
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:53   

Witaj Kruszyno.
To bardzo dobrze, że przestraszyłaś się tym co się stało.
Gorzej byłoby to zlekceważyć, a przecież to co zrobił Twój mąż to ewidentne złamanie abstynencji.
Nieważne, że to tylko jedno piwo. Istotne jest to, że zasady poszły w diabły.
A to, że po jednym piwie nie popłynął, utwierdza go tylko w przekonaniu, że ma kontrolę nad piciem.
To przekonanie prawdopodobnie będzie mu pozwalało na dalsze eksperymenty
i coraz większe folgowanie sobie, tak się zazwyczaj dzieje podczas nawrotu...
Aż w końcu - przekonany o swojej sile - przeholuje :/

Czy Twój mąż jest po terapii? Czy korzysta z jakichś form pomocy?
Robi coś ze swoim alkoholizmem, czy tylko przestał pić i już?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:55   

Kruszyna26 napisał/a:
CO ROBIĆ!?!?!


poszukaj grupy wsparcia

dla SIEBIE :)
http://www.ipz.edu.pl/ind...&id=167&lang=pl

a to lektura obowiązkowa:
Zaczarowane koło zaprzeczeń
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:55   

Aha, nie zdążyłam doczytać o terapii, bo pisałyśmy jednocześnie
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:55   

niedobrze, bo po jednym piwie uwierzy że już umie kontrolować.
popłynie prędzej czy później.
korzystał z AA??

no i wyłąćz kapslocka
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Kruszyna26 
Towarzyski
Kruszyna26



Wiek: 41
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 115
Skąd: warmińsko-mazurskie
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:56   

BYŁA ROZMOWA JAK ZAPROPONOWAŁAM ŻEBY WRÓCIŁ NA TERAPIE TO STWIERDZIŁ ŻE DA SAM RADĘ
8|
_________________
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .

[ Oscar Widle ]
 
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:57   

kupe da a nie sam!!!
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Kruszyna26 
Towarzyski
Kruszyna26



Wiek: 41
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 115
Skąd: warmińsko-mazurskie
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 11:59   

MAŁE SPROSTOWANIE R ZAPIŁ PO 2,5ROKU ALE TAK KONKRETNIE CAŁĄ NOC I DZIEŃ A PO JAKIMŚ CZASIE OD TEGO BYŁO PIWO
_________________
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .

[ Oscar Widle ]
 
 
     
Terhenetar 
Małomówny



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2009
Posty: 69
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 12:00   

Niedobrze, bo chodził na terapię i nie skorzystał.

Możesz po pierwsze zdobyć wiedzę o alkoholizmie, żebyś wiedziała, z czym masz do czynienia.

Po drugie, zapewnić sobie wsparcie, alternatywę itd, czyli przygotować się do ewakuacji.

Po trzecie, jak już będziesz miała wiedzę - porozmawiać z nim, szczerze, mówiąc czego się obawiasz i czego oczekujesz. I zobaczysz, co on zrobi. Jeśli nic - to istnieje duże prawdopodobieństwo, że z czasem zacznie pić więcej. Jeśli podejmie próbę powrotu do abstynencji i terapii - jest szansa, że ponownie przestanie pić.

Tak ja to widzę.
 
     
Terhenetar 
Małomówny



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2009
Posty: 69
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 12:01   

Aha, teraz doczytałam, że da sobie radę sam. Nie wróży to najlepiej.

PS. Wylącz proszę Capslocka. Używanie wielkich liter w necie oznacza podniesiony głos, krzyk.
 
     
Kruszyna26 
Towarzyski
Kruszyna26



Wiek: 41
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 115
Skąd: warmińsko-mazurskie
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009 12:04   

KOCHAM GO I ZROBIE WSZYSTKO ŻEBY KOCHANKA WÓDKA MI GO NIE ZABRAŁA ALE JAK????????????????? I CO????????????????????? TO JUŻ NIE WIEM
_________________
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .

[ Oscar Widle ]
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,33 sekundy. Zapytań do SQL: 12