Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
alkoholik?
Autor Wiadomość
koka 
Towarzyski
uzależniona od śmiechu


Dołączyła: 23 Wrz 2009
Posty: 165
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009 18:33   alkoholik?

Właściwie to sama nie wiem, jak z tym moim mężem jest. Na pewno pije, ale pije malo. Z tego co czytam ci, ktorzy podjęli próbę zaprzestania pili dużo, zapijali sie czy jak to tam nazwać. On miał taki okres, wtedy było kompletne dno, ale od kilku lat, pije niewielki ilości, zdarza się ze codziennie, jest - jak to nazwać? na ciągłym rauszu. Nawet twierdzi ze to dla zdrowia. Nie jest to takie fatalne jak dawniej, bo alkohol go usypia bez względu na porę dnia, taka mała ilość nawet. Więc z tych przykrych efektów picia jest tylko chrapanie. Jest kompletnie nieodpowiedzialny, zachowuje się jak moje dziecko, ale ...tak myslę, może on nie jest alkoholikiem, moze nie w tym problem?
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009 18:41   

Cytat:
może on nie jest alkoholikiem, moze nie w tym problem?

Wiesz Koka, problemem alkoholika nie jest alkohol, ale to ze z czymś sobie w życiu nie radzi
i próbuje sobie z tym czymś poradzić za pomocą alkoholu, bo to jest najkrótsza droga na skróty.
Alkohol coś mu załatwia i dlatego tak chętnie i często po niego sięga.
To się dzieje oczywiście do czasu, bo częste używanie go prowadzi do uzależnienia
i wówczas już niczego nie załatwia, ale we wszystkim przeszkadza, ale przestać pić nie można.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009 18:49   

koka napisał/a:
jest kompletnie nieodpowiedzialny, zachowuje się jak moje dziecko
koka napisał/a:
pije niewielki ilości, zdarza się ze codziennie, jest - jak to nazwać? na ciągłym rauszu

Być może właśnie chodzi o tę niedojrzałość i brak odpowiedzialności,
choć trudno mi tu wyrokować, czy są one przyczyną czy skutkiem nadużywania alkoholu.
Bo że nadużywa, to nie ma wątpliwości.
Normalnie przecież nie pije się codziennie, nie utrzymuje się stanu ciągłego rauszu.
Napewno masz powód do niepokoju, Koka :|

A co się z nim dzieje, gdy przez jakiś czas uda mu się nie pić? Powiedzmy przez kilka dni...
Jak sie wtedy zachowuje? Czy narzeka na jakieś dolegliwości?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
koka 
Towarzyski
uzależniona od śmiechu


Dołączyła: 23 Wrz 2009
Posty: 165
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009 18:49   

czyli wmawianie mu ze powinien się leczyć z alkoholizmu jest bez sensu, bo w porównaniu z tym co było dawniej, wygląda na to ze jakoś nad tym panuje. Pije sam, nie ma kumpli, nie ma przyjaciół a w domu ma nadąsaną babę.
Nie narzeka, ale wiem ze czeka na okazję zeby niepostrzeżenie znów sobie walnąc.
Ostatnio zmieniony przez koka Czw 01 Paź, 2009 18:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009 18:53   

koka napisał/a:
czyli wmawianie mu ze powinien się leczyć z alkoholizmu jest bez sensu

Nie wiem na jakiej podstawie wysnułaś taki wniosek :shock:
Uważam, że jak najbardziej powinien zacząć sie leczyć.
Pije codziennie, a więc w sposób szkodliwy i to, że nad tym panuje jest tylko do czasu.
Alkoholizm jest przypadłością postępującą i z czasem może być coraz gorzej.
Chcesz czekać aż przestanie nad tym panować?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
koka 
Towarzyski
uzależniona od śmiechu


Dołączyła: 23 Wrz 2009
Posty: 165
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009 18:55   

no 56 letni chłop nie nauczy się juz odpowiedzialności. Dawniej jeszcze jakieś hamulce miał, a teraz...już nic nie musi. Nie daje na czynsz i platności, pracuje niewiele, nawet na to picie nie musi duzo wydac. I na wszystko ma wytłumaczenie ze on "nie wie".
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009 19:02   

koka napisał/a:
Pije sam

U mężczyzn jest to zły objaw.
Kobiety częściej piją samotnie, bo w towarzystwie nie bardzo im wypada,
natomiast mężczyźni zwykle towarzystwa do tego potrzebują.
Gdy mężczyzna zaczyna popijać sam, znaczy to, że nie chodzi mu o kontakty lub zabawę, ale tylko o alkohol.

koka napisał/a:
nawet na to picie nie musi duzo wydac

Czy to znaczy, że niewielka ilość alkoholu wystarczy mu do osiągnięcia upragnionego rauszu?
A jak było wcześniej? Czy miał okres "mocnej głowy"
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
koka 
Towarzyski
uzależniona od śmiechu


Dołączyła: 23 Wrz 2009
Posty: 165
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009 19:07   

w sumie zawsze mial słabą głowę, nie jest to kawał chłopa, ale był okres, kilkunastu lat, ze pił dużo więcej. Zawsze pił aż padł, tyle ze szybko padał.
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009 19:15   

Pytam o to, bo w alkoholizmie jest coś takiego jak zmiana tolerancji organizmu na alkohol -
najpierw ona znacznie sie zwiększa (organizm broniąc się przed toksyną
dostosowuje się do funkcjonowania pod jej wpływem, włącza ja do swego metabolizmu)
i alkoholik musi wypić znacznie więcej, żeby osiągnąć stan upojenia,
a po jakimś czasie (mierzonym w latach) gdy wątroba odmawia współpracy,
tolerancja gwałtownie spada i delikwent upija się niewielką dawką alkoholu.
Wtedy często dochodzi do śmiertelnych zatruć, bo alkoholik nie jest świadom jaka dawka jest dla niego optymalna.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
koka 
Towarzyski
uzależniona od śmiechu


Dołączyła: 23 Wrz 2009
Posty: 165
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009 19:25   

Był niedawno w szpitalu, wątroba ok. Ma problemy z sercem, nie z wątrobą. Wygląda na to, ze ten kiedyś wypity alkohol zrobił mu spustoszenie w mózgu i dlatego tak jest. Z tego co czytam to zachowuje się jak typowy alkoholik, identyczne sytuacje, tyle ze grzeczny i potulny. Może to moja "zasługa" , powinnam kiedyś skorzystać z fachowej pomocy, może byłoby inaczej. On tak jakby wyznaczył sobie granicę ile może wypić zebym nie miała argumentu, ze jest agresywny itp. A ze nic się z takim podchmielonym facetem nie da zrobić, zaplanować, to już mój problem. Do kitu takie życie.
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009 19:44   

koka napisał/a:
zachowuje się jak typowy alkoholik, identyczne sytuacje, tyle ze grzeczny i potulny.

Ależ bywają grzeczni i potulni alkoholicy!
Nigdzie nie jest powiedziane, że alkoholik musi być agresywny.
Często się to zdarza, ale nie dlatego, że jest alkoholikiem,
ale dlatego, że ma te agresywność w sobie, a alkohol jedynie zdejmuje wewnętrzne hamulce
każące trzymać mu ją na wodzy. Jeśli ktoś z natury swojej agresywny nie jest,
to po alkoholu także taki sie nie stanie.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009 14:58   

koka napisał/a:
Z tego co czytam to zachowuje się jak typowy alkoholik, identyczne sytuacje, tyle ze grzeczny i potulny.
Ja też miałam raczej potulnego i grzecznego alkoholika.Przez lata nauczył się,że kolegów nie warto sprowadzać,bo go okradali,ja też potrafiłam wyprosić kumpli od kielicha.Jak próbował zachowywać się głośniej lub demolował" niechcący" mieszkanie,dzwoniłam po policję,żeby mi go zabrali na izbę,za którą musiał sam zapłacić.Ostatnie picia,to wystarczyły 3 piwa i był gotowy.Tylko ja przez lata uczestniczyłam w spotkaniach al-anon i uczyłam się jak sobie radzić przy alkoholiku.Poszłam tam z myślą,że mnie jest źle i muszę coś z tym zrobić,pomóc sobie.Wcale nie myślałam o tym,że on przestanie pić.No i wyszło jakoś tak, z tego co się nauczyłam,że nie pomagałam mu w piciu,a on sam stwierdził,że ma problem i przestał prawie po 30 latach picia. :)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009 15:02   

KICAJKA napisał/a:
przestał prawie po 30 latach picia.

no moje uznanie dla Ciebie tej wytrwałości :)
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009 15:11   

KICAJKA napisał/a:
i przestał prawie po 30 latach picia.


Łomatko......... :shock:

warto to bylo sie tyla meczyc :?
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009 15:12   

Jacek napisał/a:
no moje uznanie dla Ciebie tej wytrwałości :)
Jacusiu,to jego 30 lat,bo ja po 4 powiedziałam dość, :nerwus: a w sumie po 11 latach z nim(albo obok,jak kto woli) przestał pić. ;) ;)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 11