Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Akceptacja.
Autor Wiadomość
Jerzy 
(banita)


Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 119
Wysłany: Sob 19 Lip, 2014 21:27   

Jo-asia napisał/a:

trzeźwość, dla mnie to określenie zastępcze do np. przebudzenia czy świadomości

tak i ja myślę że trzeźwość to jedno i to samo co przebudzenie, pojednanie, zbawienie, i jak nie trudno zauważyć słowa to tylko symbole symboli .
Teraz jestem pewien że nie ma nic bardziej wartościowego od trzeźwości, bez niej byłem w piekle i nie ważne czy spożywałem alkohol czy też nie, nie wiem czy się ze mną zgodzisz ale i bez alkoholu można być nadal obłąkanym szaleńcem.
Trzeźwość to tak jak wspomniałaś, to jest zrozumienie, , to nie jest zrobienie, to nie jest wyuczenie , to jest tylko i wyłącznie zrozumienie że trzeźwość to jest mój skarb o najwyższej wartości, trzeźwość( duchowość) to cel życia, nie ma innych, te inne to tylko zachcianki, mrzonki, fikcje i fantazje sztucznej inteligencji, która nic nie wie, a jej kredo: to szukaj abyś nie odnalazł . :)
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Nie 20 Lip, 2014 21:11   

a wiecie że ten co wjechał na molo w Sopocie to tez był trzeźwy?
tak pani policjantka w tv mówiła :lol:
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Nie 20 Lip, 2014 22:13   

No to faktycznie Endriu, jest z czego się cieszyć...
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pon 21 Lip, 2014 08:10   

Jonesy, to był lol do pani policjantki,
przepraszam jeśli Cie to uraziło...
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
Jerzy 
(banita)


Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 119
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014 13:28   

[quote="endriu"]a wiecie że ten co wjechał na molo w Sopocie to tez był trzeźwy?
tak pani policjantka w tv mówiła :lol: [/quote
No tak i ten oto fakt potwierdza kolejny fakt że nawet nie spożywając alkoholu można nadal być obłąkanym szaleńcem.
Aby wydobyć się z szaleństwa konieczna jest korekta umysłu, problem w tym że ja na ten przykład nigdy nie postrzegałem siebie jako tego obłąkanego, a wręcz przeciwnie, to ci inni byli obłąkani, a ja to ten szczególnie uzdolniony byłem, i to też była prawda, gdyż byłem bardzo zdolnym uczniem głupoty i zła wszelkiego typu i kalibru, a szczytowym osiągnięciem w tejże wariackiej dziedzinie życia była umiejętność uprzejmego kopania innych w cztery litery, co z kolei, a co mnie dziwiło i to bardzo, odczuwałem na własnych czterech literach i to ze zdwojoną siłą. :]
 
     
Jerzy 
(banita)


Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 119
Wysłany: Pon 28 Lip, 2014 10:53   

Mam wrażenie że chyba niepotrzebnie w wątku kroków wpisałem swoje przemyślenia dotyczące istoty Boga, wiary i religii, to nie tak , to nie jest to miejsce na takie rozważania, ono jest raczej tutaj, w wątku o uzależnieniach, Kroki jasno mówią "bez względu na to jak Go pojmujemy" to załatwia wszelakie dysputy. Tutaj zaś można, tak mi się wydaje dyskutować o relacjach ja i Bóg, gdyż te relacje mają kolosalne a może nawet nadrzędne znaczenie dla pozbycia się uzależnień, co mnie kiedyś wydawało się najmniej istotnym problemem, ale teraz to akceptuje w 100%, że zrozumienie przychodzi z góry, od mojego przewodnika i to tego Prawdziwego, a nie tego sztucznego. :)
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 30 Lip, 2014 08:22   

Dla mnie zrozumienie..nie przychodzi z góry...ono jest we mnie :)
Ta gotowość zrozumienia..to pewność, że wszystko ma swój sens i prowadzi do poznania...niepoznawalnego.

Pisaleś..o Kursie Cudów.
Ta lektura, była moją pierwszą. Niezapomnianą lekcją. ;)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 11