Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Mam dosc bycia alkoholikiem
Autor Wiadomość
dtstgseete 
(banita)


Pomógł: 5 razy
Wiek: 48
Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 375
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 09:31   Mam dosc bycia alkoholikiem

Chce byc zdrowy. Nie liczyc miesiecy abstynencji. Czuje ze jestem uzalezniony od gadania, ze jestem alkoholikiem. Rozumiem, ze tozsamosc alkoholika i kult abstynencji pomaga i chroni przed mechanizmami. Ale mam juz ich dosyc (nie to, ze przed ludzmi bo od daaawna nie mialem problemu powiedziec np pracodawcy ze jestem; przed soba samym), Wywalam to na smietnik. Skoro mowilem kiedys ,,nie pije, bo jestem alkoholikiem'' to teraz chce mowic ,,nie pije, bo jestem zdrowy''. Da sie?
_________________
Jestem jak ,,MediaMarkt": nie dla idiotów
Skazany na sukcez

drggb
Ostatnio zmieniony przez dtstgseete Śro 24 Wrz, 2014 09:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 09:42   

dtstgseete napisał/a:
Da sie?

a czemu miałoby się nie dać? :)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Guido 
Towarzyski



Pomógł: 3 razy
Wiek: 45
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 361
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 09:59   Re: Mam dosc bycia alkoholikiem

dtstgseete napisał/a:
Skoro mowilem kiedys ,,nie pije, bo jestem alkoholikiem'' to teraz chce mowic ,,nie pije, bo jestem zdrowy''. Da sie?


A może: "Nie piję, bo nie piję" ?
_________________
"Gdy mędrzec stara się przekazać jakąś mądrość, brzmi to zawsze jak głupstwo."
Hermann Hesse
 
     
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 10:00   

a ile nie pijesz?
_________________

 
     
dtstgseete 
(banita)


Pomógł: 5 razy
Wiek: 48
Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 375
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 10:57   

Miesiac temu spozylem alkohol po dlugiej abstynencji. To byl wynik chyba wlasnie mojego buntu, ciekawosci, przekory, checi przekroczenia granicy. Niepokoje sie, bo oceniam to jako malo zdrowy czyn. Ale nie zaluje.
_________________
Jestem jak ,,MediaMarkt": nie dla idiotów
Skazany na sukcez

drggb
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 11:05   

dtstgseete napisał/a:
,,nie pije, bo jestem zdrowy''. Da sie?

dtstgseete napisał/a:
Miesiac temu spozylem alkohol po dlugiej abstynencji

I to by było na tyle.
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
szika 
Trajkotka
Uzależniona i DDA



Pomogła: 39 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 30 Sie 2013
Posty: 1649
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 11:27   

dtstgseete napisał/a:
Miesiac temu spozylem alkohol po dlugiej abstynencji. To byl wynik chyba wlasnie mojego buntu, ciekawosci, przekory, checi przekroczenia granicy. Niepokoje sie, bo oceniam to jako malo zdrowy czyn. Ale nie zaluje.

skoro nie żałujesz to może poprostu nie jestes alkoholikiem... weź se daj spokój z abstynencją i pij kiedy masz ochotę... co stoi na przeszkodzie? po co ten cały cyrk z abstynencją?
_________________

 
     
dtstgseete 
(banita)


Pomógł: 5 razy
Wiek: 48
Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 375
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 11:31   

Ok dzieki za wypowiedz. Dostrzeglem niekonsekwencje juz wtedy. Zaszkodzilem zdrowiu i podjalem bezsensowne ryzyko (biorac pod uwage dramatyczna przeszlosc moja). Ale cos tu zobaczylem, przezylem, malo stracilem (wypite 70 g wodki, nie zrobilo spustoszenia w moim organizmie) Licze, ze szkody nie nastapia wieksze.

Moj przyjaciel spozywa 1 piwo na miesiac i jeden kieliszek wodki na rok. Srednio. (jak go znam, to pewnie na imieninach cioci powie mu ktos ,,twoj ojciec wypil a ty nie wypijesz'' wiec krzywi sie i łyka pewnie :) ) Mowi, ze praca i rozne inne wrazenia zycia mecza go wystarczajaco, zeby mial sie do tego jeszcze truc alkoholem, po ktorym (nawet w takiej dawce jakie podalem) zle sie czuje i bezposrednio po spozyciu i na drugi dzien rozkojarzony. On nie pije, bo jest zdrowy. Chcialbym tak wlasnie zamiast mowic ,,nie pije, bo jestem alkoholikiem''
_________________
Jestem jak ,,MediaMarkt": nie dla idiotów
Skazany na sukcez

drggb
 
     
alkoholik 
(konto nieaktywne)

Pomógł: 3 razy
Wiek: 50
Dołączył: 09 Maj 2014
Posty: 448
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 12:01   

dtstgseete napisał/a:
Chcialbym tak wlasnie zamiast mowic ,,nie pije, bo jestem alkoholikiem''

Ba, kto by nie chciał.. ale niestety nasze chciejstwa nie mają żadnej mocy sprawczej. Na dzień dzisiejszy a alkoholizmu nie da się wyleczyć.
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 12:24   

dtstgseete napisał/a:
Miesiac temu spozylem alkohol po dlugiej abstynencji.

czyli nie kłamali ci co z nimi gadałem :|
widzisz Jacku, pijesz czy nie pijesz dla siebie ale zawsze znajdzie sie ktoś kto sie zmartwi, bedzie analizował, dociekał.
masz dość ? idź na Bulwar zobacz ja wyglądają "prawdziwi" alkoholicy
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
dtstgseete 
(banita)


Pomógł: 5 razy
Wiek: 48
Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 375
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 12:24   

Taki punkt widzenia chcialbym przedstawic, ze alkoholicy niepijacy maja podejscie do alkoholu zdrowsze, niz ci, ktorzy pija go ,,okazyjnie, towarzysko, zgodnie z normą itp'' (moglbym napisac ,,niz ci zdrowi'' gdybym okazyjne czy towrzyskie spozywanie trucizny uwazal za zdrowe).

Zgodnie z tym punktem widzenia - roztwory alkoholu znane pod nazwa ,,piwo'' ,,wodka'' czy ,,wino'' widzialbym w sprzedazy w sprzedazy nie w sklepach spozywczych a na artykulach chemicznych. Powiedzmy miedzy podpalkami do grilla a sprayami zapachowymi do kibla. Wtedy nie byloby iluzji, ze zdrowy czlowiek spozywa alkohol.

Wskakuje na to forum raz na pol roku; a jestem z natury gadula wiec prosze o wyrozumialosc ze chce sie poudzielac... :) )
_________________
Jestem jak ,,MediaMarkt": nie dla idiotów
Skazany na sukcez

drggb
Ostatnio zmieniony przez dtstgseete Śro 24 Wrz, 2014 12:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 12:43   

dtstgseete napisał/a:
(nie to, ze przed ludzmi bo od daaawna nie mialem problemu powiedziec np pracodawcy ze jestem; przed soba samym)


Czesto słyszę jak ktoś zaskoczył, że jest alkoholikiem będąc na terapi. Że chwila ta była dla niego ,,tą,, od której zaczął swoje nowe zycie. Dzień w którym znalazłem się na mitingu i słyszałem słowa wypowiadane przezemnie mam na imię Krzysztof i jestem alkoholikiem były najgorszym dniem mojego zycia. O tym, ze nim jestem i piję inaczej niż innni,,zdrowi,, jak to napisałeś wiedziałem od zawsze. Po moim przyznaniu się dopiero zacząłem pić, dopiero zobaczyłem i poprzebywałem sobie w swiecie o którego istnieniu nie miałem jeszcze zielonego pojecia. Dziś już nie, ale dawniej byłem czasami pewny, że alkoholizm mój to otaczający mnie świat i mieszkajacy w nim ludzie. Że gdybym zmienił otoczenie, miejsce i wyjechał gdzieś gdzie nikt nie zna moich poprzednich dokonań, mógłbym bez problemu zacząć wszystko od nowa. To było wygodne i mądre gdyż wyobrażenie to pozwoliłoby mi uciec od odpowiedzialności i zrzucić całość winy na otaczajacy mnie swiat..
Dziś żyję pomiedzy tymi którzy byli swiadkami mojego potwornego upodlenia, dziś jestem tu gdzie ludzie pamietają skad i z czego się dzwignąłem. Dziś jak wypowiadam cytowane wyzej słowa wiem, ze to nie bajka i wiem skad wracam i gdzie mogę..... skończyć.....
A może nie sklepy chemiczne a całkowity zakaz byłby lepszy? Trzeba przecież chronić zdrowych ludzi....
Co Ty na to?
Jura ma rację i bulawar jest wspaniałym miejscem na zakończenie takich własnie rozważań.....
miłego :skromny:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
Ostatnio zmieniony przez dziadziunio Śro 24 Wrz, 2014 12:54, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
dtstgseete 
(banita)


Pomógł: 5 razy
Wiek: 48
Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 375
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 12:44   

yuraa napisał/a:
masz dość ? idź na Bulwar zobacz ja wyglądają "prawdziwi" alkoholicy

Nie rozumiem przekazu tego ,,wersetu'' Co chcesz mi nim powiedziec? (wczesniejszy fragment chyba rozumiem; chodzi, ze zrobilo sie zamieszanie). Mam przyjemnosc, ze sie odezwales Yoda, dawno nie rozmawialismy :)
_________________
Jestem jak ,,MediaMarkt": nie dla idiotów
Skazany na sukcez

drggb
 
     
dtstgseete 
(banita)


Pomógł: 5 razy
Wiek: 48
Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 375
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 13:02   

dziadziunio napisał/a:
sklepy chemiczne a całkowity zakaz byłby lepszy

Ach nie, nie! Nie kierujmy dysqsji na tory inzynierii spolecznej (nie przewidzialem, ze moja wypowiedz moze byc tak interpretowana) Ja jestem przekonany o mojej malej zdolnosci podejmowania decyzji w moim wlasnym zyciu, a co dopiero w sprawach ktore dotyczyylby innych czyli zakazow nakazow. Licze tylko tutaj na na zywą wymiane doswiadczen, emocji, moze czasem ciete riposty, wymowne gesty :)
_________________
Jestem jak ,,MediaMarkt": nie dla idiotów
Skazany na sukcez

drggb
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 24 Wrz, 2014 13:18   

dtstgseete napisał/a:
Nie rozumiem przekazu tego ,,wersetu''

byleś kiedy na Bulwarze na mityngu ? polecam celem nabrania pokory.
zobaczysz tam ludzi którym alkohol zabrał wszystko
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 14