Dla budowlańców i nie tylko |
Autor |
Wiadomość |
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Pomógł: 41 razy Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
Wysłany: Nie 13 Wrz, 2009 21:51
|
|
|
Atommyt napisał/a: |
u mnie było dokładnie odwrotnie bo ja zdałem sobie sprawę z tego że jestem alkoholikiem kiedy miałem jakieś 20 lat ale kiedy głośno o tym mówiłem to wszyscy temu zaprzeczali i twiedzili że jestem po prostu zwykłym pijaczyną i tym samym starzali mi komfort picia ale może dlatego że u mnie w rodzinie prawie wszyscy pili |
Atommyt napisał/a: |
To ja zacząłem w wieku 13 lat i już moje pirwsze pijaństwo skończyło się zerwanym filmem a pózniej było już tylko gorzej |
Witaj Atommyt,
normalnie jakbym czytal o sobie
a co sie mnie dotyczy, ja dopiero od paru tygodni patrze trzezwo na swiat, a wczesniej bylo tak jak piszesz powyzej, potem jak juz ja i moje organy wewnetrzne mialy dosc, probowalem to kontrolowac co oczywiscie udawalo sie na 5-10 dni, a potem byl kanal.
A teraz, coz ................. nie pije, jezeli ktos docieka dlaczego odmawiam mowie wprost, ze nie potrafie kontrolowac picia, ze nazywa sie to alkoholizm, bo oczywiscie nikt nie chce uwierzyc w to co mowie, dla nich alkoholik to ten spod sklepu albo ze smietnika.
pozdrawiam
spokojnej nocy zycze |
|
|
|
|
Atommyt
Towarzyski
Wiek: 49 Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 143 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 17 Wrz, 2009 09:17
|
|
|
Kulfon napisał/a: | normalnie jakbym czytal o sobie |
Jest to rzecz całkiem normalna ja przekonałem się o tym kiedy byłem na terapii że prawie wszyscy mają tą samą historie do opowiedzenia i były momenty że pytałem samego siebie "skąd oni to wiedzą ?" A to po prostu mechanizmy uzależnienia tak działają i u wszystkich są takie same! Dlatego stwierdziłem że może podzielę się tym co przeżyłem z innymi bo na naszym forum jest sporo gości i wydaje mi się że w większości są to ludzie którzy wiedzą że mają problem tylko nie potrafią się do tego przyznać ! |
_________________ Bycie trzeźwym to najwspanialsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała!!!!!!!! |
|
|
|
|
olo
(banita)
Dołączył: 22 Wrz 2009 Posty: 1
|
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2009 18:25
|
|
|
Tez jestem budowlancem..
zatrudniałem AA-owców i entuzjastów terapii..Nie byli najlepszymi pracownikami..
A to trzeba wczesniej wyjsc z pracy bo za 4 godziny terapia i trzeba zatemperowac ołowek,a to wyjazd do Zakroczymia w srodku tygodnia lub do Lichenia..a to wczesniej trzeba opuscic zakład pracy bo spodnie trzeba wyprasowac na mityng itp. |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2009 18:46
|
|
|
Cytat: | [Dzisiaj 19:36] olo: ..nuda jest natchnieniem.. ;-).Dlaczego mnie banujecie...?? Nic to nie da.....Wrecz przeciwnie...mam zabawę.. ;-) |
Wiedźma napisał/a: | |
jak widać nie tylko Ty się dobrze bawisz |
Ostatnio zmieniony przez Flandria Wto 22 Wrz, 2009 18:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
MartiVW
Małomówny
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 28 Lip 2009 Posty: 77 Skąd: Kluczbork.
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 20:15
|
|
|
Witam
Od kilku tygodni jestem trzezwy niejednokrotnie przy różnych okazjach byłem namawiany do picia tego jednego kieliszka,tylko raz dla towarzystwa -nie dociera do delikwenta że mówie ze nie piję i w kółko z namaszczeniem powtarza tą samą śpiewke .Czasami się zastanawiam kim on jest i czy ja mówię do niego po chińsku że do niego nie dociera .Kim on jest że jest do cholery przekonany że postawię na szali picie z nim i moje trzezwienie , za kogo on się uważa?.Ostatnio nawet rozbawiła mnie ta sytuacja bo gdy byłem w odwiedzinach u rodzinki i wszyscy coś tam popijali a ja jak zwykle ze nie ,to zaczęto się zastanawiać czy nie jestem czasem chory, może głowa boli?.Nawet się zaofiarowano że mi piwo podgrzeją jak mnie gardełko boli.Miałem wtedy ochote im wykrzyczeć że jestem chory i jestem alkoholikiem czy to tak trudno zrozumieć . Czasami mnie ta sytuacja bawi do łez prawie a czasami wkurza niesamowicie .Najlepsze jest to że wszyscy się domyslają że przestałem pić ale udają że problema nie ma że mogę raz na jakiś czas sobie wypić .Bzdura totalna i ja tego jestem świadomy jestem alko i zostanę nim do końca życia . .PozdraVWiam. |
_________________ Miłość życia zaklęta w koniach mechanicznych. |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 20:20
|
|
|
MartiVW napisał/a: | .Miałem wtedy ochote im wykrzyczeć że jestem chory i jestem alkoholikiem |
Wykrzykiwanie kim jesteś nic nie da. Po prostu powiedz na spokojnie kim jesteś i dlaczego nie pijesz. 100% gwarancji, że problem będzie miał ten kto Cię namawia. |
_________________ |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 20:22
|
|
|
tak, jak ktos mowi : nie palę to nikt go drugi raz nie częstuje papierosem a jak mówi nie piję to dociekaja przyczyn. i teksty typu jak wódki nie chcesz to może nalewkę.
nie piję wybrałem trzeźwość, to to co ty chory jesteś??
a powiedz tak jestem chory, to: a antybioty łykasz??? |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
MartiVW
Małomówny
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 28 Lip 2009 Posty: 77 Skąd: Kluczbork.
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 20:34
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | MartiVW napisał/a: | .Miałem wtedy ochote im wykrzyczeć że jestem chory i jestem alkoholikiem |
Wykrzykiwanie kim jesteś nic nie da. Po prostu powiedz na spokojnie kim jesteś i dlaczego nie pijesz. 100% gwarancji, że problem będzie miał ten kto Cię namawia. |
ptero boję się że dla nich (mam tu na mysli głównie moich rodziców )będzie to szokiem.Wiesz chodzi mi oto ze będą myślec że wychowali syna na pijaka .
yuraa jak na początku postanowiłem że rzucam te g***o własnie tak było -powiedziałem że biorę antybiotyki i dwa tygodnie miałem spokoju. |
_________________ Miłość życia zaklęta w koniach mechanicznych. |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 20:40
|
|
|
MartiVW napisał/a: | powiedziałem że biorę antybiotyki i dwa tygodnie miałem spokoju. |
tylko że kłamstwo ma krótkie nogi.
a rodzice nie wiedzieli że nadużywasz???
byc alkoholikiem i nic z tym nie robić to kolejne szoki masz jak w banku |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 20:41
|
|
|
MartiVW napisał/a: |
ptero boję się że dla nich (mam tu na mysli głównie moich rodziców )będzie to szokiem |
Pomyśl raczej o tym jaki to będzie dla nich szok jak się dowiedzą o tym za np. pół roku a nie daj Boże jeszcze nie od Ciebie.
MartiVW napisał/a: | chodzi mi oto ze będą myślec że wychowali syna na pijaka |
Czy naprawdę nie potrafisz im ego wytłumaczyć? Może poproś o pomoc jakiegoś terapeutę, w tym sensie, żeby powiedział Ci jak z nimi rozmawiać. |
_________________ |
|
|
|
|
MartiVW
Małomówny
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 28 Lip 2009 Posty: 77 Skąd: Kluczbork.
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 20:51
|
|
|
yuraa napisał/a: | MartiVW napisał/a: | powiedziałem że biorę antybiotyki i dwa tygodnie miałem spokoju. |
tylko że kłamstwo ma krótkie nogi.
a rodzice nie wiedzieli że nadużywasz???
byc alkoholikiem i nic z tym nie robić to kolejne szoki masz jak w banku |
Jestem alkoholikiem -przyznaję się do tego otwarcie.
Piszesz ze nic z tym nie robię -od 10 tygodni nie pije .
Obecnie jestem za granicą IRL.tu postanowiłem ze przestaję pić ,na święta jade do polski mam zamiar iść do poradni uzaleznien . |
_________________ Miłość życia zaklęta w koniach mechanicznych. |
|
|
|
|
MartiVW
Małomówny
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 28 Lip 2009 Posty: 77 Skąd: Kluczbork.
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 21:00
|
|
|
ptero wiem ze nie mozna żyć w zakłamaniu tym bardziej że nie dość że oszukuje wszystkich wokół siebie(alko) to i sam udaję że nic się nie stalo . |
_________________ Miłość życia zaklęta w koniach mechanicznych. |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 21:02
|
|
|
MartiVW napisał/a: | Obecnie jestem za granicą IRL.tu postanowiłem ze przestaję pić , |
Ucieczka przed alko niczego nie zmienia, a postanowienia
w takim czasie niewiele znaczą...
Powodzenia życzę... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 21:05
|
|
|
MartiVW napisał/a: | e nie dość że oszukuje wszystkich wokół siebie(alko) to i sam udaję że nic się nie stalo . |
Marti myślę że kręcisz sobie sam powróz na własną szyję. Popatrz prawdzie w oczy bo szkoda nawet tych 10 tygodni jakie wytrzymałeś bez alkoholu. Przecież to już jakieś osiągnięcie. Nie marnuj tego. |
_________________ |
|
|
|
|
|