Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Co mi leży na sercu
Autor Wiadomość
drzewnykocur 
Małomówny



Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 47
Wysłany: Czw 08 Paź, 2009 19:39   Co mi leży na sercu

Tak sobie pomyślałem zupełnie spontanicznie że założę taki temat. O smutkach i problemach. To dobrze od czasu do czasu wyrzucić z siebie to co mnie boli, a ja ostatnio mam dużo przykrości i rozczarowań. Uświadomiłem sobie że raczej mało ludzi spotkałem na swojej drodze życia w których mogłem mieć oparcie, mogłem na kogoś liczyć. Zawsze to raczej ja byłem rozliczany w oczach innych z oczekiwań względem swojej osoby. Na początku tego roku odbył się pogrzeb mojego wójka z tego powodu że zapił się na śmierć. Mnie niestety nie mogło być na tym pogrzebie ponieważ leżałem w szpitalu psychiatrycznym. Tam moja mama tzn na tym pogrzebie powiedziałe że to już czwarta wizyta moja w psychiatryku, że mam problem z alkoholem i jeszcze inne przypadłości. Strasznie wszystkich to wprawiło w zdumienie, że jakto ja. Przecież ja zawsze byłem taki ułożony i spokojny. Jednak życie zweryfikowało i pokazało mi że nie jestem taki fajny. Nie potrafie odnaleść siebie w tej nowej żeczywistości, obijam się i potykam. Pół roku nie pije dopiero a czasami czuje jakbym dopiero pięć minut temu z knajpy wyszedł. Czy czujesz tak samo?
_________________
Keep your friends close, but your enemies closer
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 08 Paź, 2009 20:03   

drzewnykocur napisał/a:
Nie potrafie odnaleść siebie w tej nowej żeczywistości, obijam się i potykam. Pół roku nie pije dopiero a czasami czuje jakbym dopiero pięć minut temu z knajpy wyszedł


:pocieszacz:

drzewnykocur napisał/a:
Jednak życie zweryfikowało i pokazało mi że nie jestem taki fajny

a ja myślę, że jesteś fajny :)
tylko przechodzisz teraz trudniejszy okres w życiu ...

pozdrawiam :)
 
     
drzewnykocur 
Małomówny



Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 47
Wysłany: Czw 08 Paź, 2009 20:12   

Flandra napisał/a:
a ja myślę, że jesteś fajny


Przecież mnie nie znasz
_________________
Keep your friends close, but your enemies closer
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 08 Paź, 2009 20:12   

Kocurku, początki bywają trudne.
Nie zapominaj, że jesteś w fazie muru - nic dziwnego, że Ci ciężko.
Ale przecież wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija.
Przetrwasz ten trudny czas i będzie lepiej :pocieszacz:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 08 Paź, 2009 20:19   

drzewnykocur napisał/a:
Przecież mnie nie znasz


ale to co piszesz pozwala mi wysnuwać takie wnioski :)

jesteś bardzo wrażliwym Wiewiórem :)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 08 Paź, 2009 20:20   

Chyba coś pokręciłam :oops:
To już raczej faza przystosowania :roll:
Też nie jest łatwa :|
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
drzewnykocur 
Małomówny



Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 47
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 22:03   

Wiedźma napisał/a:
To już raczej faza przystosowania
Też nie jest łatwa


Nie chodziło mi o rozkminkę, na jakiej fazie teraz się znajduje, tylko o to że dla mnie trzeźwienie to nie pole utkane kwiatami, a czasami bywa czarną polewką do przełknięcia. Nie można wszystkiego wymazać z pamięci, to co było. A ja nie rozgraniczam ludzi na nie pijących tydzień miesiąc rok itd. Bo i tak od wylądowania na ulicy (bynajmiej dla mnie, żeby nie obrażać lepszych alkoholików) różni mnie tylko kieliszek. Idzie jesień Odwyki i detoksy zbierają teraz krwawe żniwo.
_________________
Keep your friends close, but your enemies closer
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 22:10   

Wiedźma napisał/a:
faza przystosowania :roll:

Faza to na pewno, ale czego... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
drzewnykocur 
Małomówny



Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 47
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 22:13   

Tu nie chodziło mi o żalenie się nad sąbą, tylko o to że problem jest zawsze najważniejszy, od tych takich małych pierdułek zaczynają się nawroty. Ja wiem że to jest dobre że nie pijemy i są powody do zadowolenia, ale ja cieszę się dopiero wtedy jak mam wolną głowę i kłade się spać bez żadnego obciażenia. Ja już nie potrafię i nawet nie mogę zakładać maski i cieszyć się na pokaz, bo po pewnej chwili maska ciąży i staje się niewygodna.
_________________
Keep your friends close, but your enemies closer
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 22:13   

drzewnykocur napisał/a:
Idzie jesień Odwyki i detoksy zbierają teraz krwawe żniwo.

Cos Ci sie pomieszało... :roll:
Ci którzy to robią, to maja szanse na zaprzestanie picia...
Krwawe żniwo jak to określiłeś to zbiera alkohol u tych,
którzy nic ze sobą nie chcą zrobić... :evil:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
drzewnykocur 
Małomówny



Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 47
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 22:15   

stiff napisał/a:
Cos Ci sie pomieszało...
Ci którzy to robią, to maja szanse na zaprzestanie picia...
Krwawe żniwo jak to określiłeś to zbiera alkohol u tych,
którzy nic ze sobą nie chcą zrobić...


Twoja pewność siebie mnie zdumiewa.
_________________
Keep your friends close, but your enemies closer
 
     
drzewnykocur 
Małomówny



Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 47
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 22:21   

Zresztą i tak mało się przejmuje tym co piszesz Stiff, bo jak zauważyłem czasami lubisz zagwiazdorzyć i być kierownikiem zamieszania. Przyjmij to jako informację zwrotną, a nie strzał w ryja. :)
_________________
Keep your friends close, but your enemies closer
Ostatnio zmieniony przez drzewnykocur Nie 11 Paź, 2009 22:25, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
drzewnykocur 
Małomówny



Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 47
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 22:23   

stiff napisał/a:
Faza to na pewno, ale czego...


Coś sugerujesz?
_________________
Keep your friends close, but your enemies closer
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 22:54   

drzewnykocur napisał/a:
Twoja pewność siebie mnie zdumiewa.

Nie tylko Ciebie... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 22:56   

drzewnykocur napisał/a:
bo jak zauważyłem czasami lubisz zagwiazdorzyć i być kierownikiem zamieszania.

Czasami... ffg65
Zawsze... g45g21
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 11