Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Cóż tam, panie, w polityce?
Autor Wiadomość
Monka 
[*][*][*]


Dołączyła: 04 Paź 2009
Posty: 10
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 19:34   

Postanowiłam , że nie będę chodziła na wybory do sejmu ... :)
I ulżyło mi od momentu podjęcia tej decyzji. :roll:
_________________
Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć.
Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić.
A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego,
pijesz po to, żeby coś się działo...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 19:39   

Monka napisał/a:
Postanowiłam , że nie będę chodziła na wybory do sejmu

A to znowu są jakieś wybory? :mysli:
_________________
:ptero:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 19:39   

Ciekawe, co by było, gdyby z powodu małej frekwencji wybory okazały się nieważne.
Też myślę, że przy obecnej ordynacji wyborczej nigdy nie będzie normalnych parlamentarzystów, tylko zawsze jakaś zbieranina, na dobór której nie mamy żadnego wpływu :(
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Monka 
[*][*][*]


Dołączyła: 04 Paź 2009
Posty: 10
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 19:49   

Klaro .
Pamiętasz ?
Kiedyś rozmawiałyśmy na ten temat ...
Na temat polityki lokalnej w mojej gminie. :)


Psioczyłam wtedy , jak jasna cholera...
Jednak miałam nadzieję , że rządzenie krajem przez ,,obecnych ,, będzie wyglądało inaczej ...
i mimo wszystko trzymałam kciuki , chociaż oni nie są ,,moi,, właśnie ze względów polityki lokalnej ...

Wyszło , jak zwykle...
Klaro . Już się nie łudzę , że mam jakikolwiek wpływ na to , jaki będzie nasz kraj ...
_________________
Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć.
Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić.
A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego,
pijesz po to, żeby coś się działo...
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 19:56   

Monka napisał/a:
Kiedyś rozmawiałyśmy na ten temat ...

Taaak :(
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Monka 
[*][*][*]


Dołączyła: 04 Paź 2009
Posty: 10
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 22:24   

Niegdysiejszy mój wójt jest wiceministrem.
Nasi lokalni znajomi , nagle robią karierę .
Mamy wiceministra nawet .


Premier bywał u nas często .Ma przyjaciół i kolegów tutaj.
I du**> JEDNA WIELKA du**>


To już koniec tego kraju.
_________________
Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć.
Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić.
A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego,
pijesz po to, żeby coś się działo...
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 22:36   

Monka napisał/a:
Postanowiłam , że nie będę chodziła na wybory

Monka napisał/a:
Niegdysiejszy mój wójt jest wiceministrem.
Nasi lokalni znajomi , nagle robią karierę .

bo polityka to nic innego jak to co dzieje się w okuł nas
ja mam wystarczająco swojej - nie wtykam nosa do innych
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 23:02   

Jacek napisał/a:
nie wtykam nosa do innych

Milcząca większość tak myśli i dlatego rządzą nami kretyni i idioci... :evil:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009 23:41   

Monka napisał/a:
Niegdysiejszy mój wójt jest wiceministrem.
Nasi lokalni znajomi , nagle robią karierę .

tak nie bardzo rozumiem ...
co w tym złego ? :roll:

to chyba oczywiste, że ludzie otaczają się ludźmi, do których mają zaufanie
poza tym, polityk chyba nigdy nie jest samotną wyspą, bez poparcia innych ludzi niczego nie osiągnie, głosując na Kowalskiego, głosujesz również na ludzi, którzy go popierają, którzy mu pomagają itd
a oni tego nie robią dla niego, tylko dla siebie
na tym polega polityka ...
na kontaktach, zależnościach itd
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Pon 12 Paź, 2009 05:33   

Flandra napisał/a:
na tym polega polityka ...
na kontaktach, zależnościach

i dbaniu o własne interesy....niestety :roll: temu w zdecydowanej większości służy fakt wkręcaniu sie w te układy, reszta jest tylko populistycznym dodatkiem do całości :roll:
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
Ostatnio zmieniony przez Bebetka Pon 12 Paź, 2009 05:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Monka 
[*][*][*]


Dołączyła: 04 Paź 2009
Posty: 10
Wysłany: Pon 12 Paź, 2009 07:58   

Cytat:
co w tym złego ?



Ze robią karierę - NIC.
Ze kolega ciągnie kolegę - nie podoba mi się .
Nie każdy kumpel jest osoba kompetentną do pełnienia danego stanowiska.

Bo potem - jest , jak jest .
Czyli - jedno wielkie bagno.
_________________
Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć.
Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić.
A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego,
pijesz po to, żeby coś się działo...
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pon 12 Paź, 2009 08:20   

Monka napisał/a:
Ze kolega ciągnie kolegę - nie podoba mi się

Wiesz co, Wiesiu? Nie pochwalam takiego kolesiostwa - to jedna strona medalu.
Z drugiej jednak strony wtedy gdy PiS wrzeszczał na temat układów, dyskutowałyśmy o tym z córką i wyszło nam, że wszyscy jesteśmy w jakimś "układzie", gdyż na tym polega funkcjonowanie w społeczeństwie.
Problem polega na tym, że władzy często uczepiają się ludzie nieuczciwi. Że są cwani, to ich zaleta, bo powinni umieć kombinować, ale to kombinowanie powinno być skierowane na stanowienie dobra ogólnego, a nie wyłącznie dla siebie.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 12 Paź, 2009 08:26   

Klara napisał/a:
Że są cwani, to ich zaleta, bo powinni umieć kombinować, ale to kombinowanie powinno być skierowane na stanowienie dobra ogólnego, a nie wyłącznie dla siebie

Ale ponieważ z pustego i Salomon nie naleje, to trudno oczekiwać od cwaniaka,
który dorwał się do korytka, żeby dzielił się z resztą społeczeństwa :glupek:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pon 12 Paź, 2009 08:37   

Wiedźma napisał/a:
to trudno oczekiwać od cwaniaka,
który dorwał się do korytka, żeby dzielił się z resztą społeczeństwa :glupek:

Tak jest, ale pisząc "cwaniak" myślałam przede wszystkim o osobie, która jest operatywna i ma tzw. głowę do interesu. To jest bardzo potrzebne również na wysokich stanowiskach państwowych, a może nawet tam - przede wszystkim.
Kryształowo uczciwa oferma niewiele tu zdziała. Takie osoby potrzebne są, chyba tylko do reprezentowania i robienia za autorytety.

To takie moje domowe przemyślenia, których wcale nie uważam za jedyne i niepodważalne :D
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Jagna 
Gaduła


Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2008
Posty: 932
Wysłany: Pon 12 Paź, 2009 08:43   

Wiedźma napisał/a:
trudno oczekiwać od cwaniaka,
który dorwał się do korytka, żeby dzielił się z resztą społeczeństwa

Należy oczekiwać i rozliczać z działalności! To demokracja, raczkująca co prawda ale społeczeństwo ma prawo weryfikacji jak funkcjonują ich wybrańcy 8)
_________________
Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 11