Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nasze życie jest piekłem
Autor Wiadomość
aniteex 
Małomówny
aniteex


Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 20
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: Śro 14 Paź, 2009 23:02   

Witam , ja troche w innej sprawie ale tez proszac o pomoc , bo nie wiem co dalej .....czy to co robi moj ojciec jest normalne u niepijacego alkoholika???????????????????pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cf2423f

zaczne od tego że moj ojciec nie pije od 3 lat i początki były trudne, ale z czasem to jest na tyle chore że nie wiem czy ni epowinnam wystapic o zbadanie jego poczytalnosci?????
Moja mama zmarła w 2004 roku , zostawila nas 3 ja i moje młodsze 3 siostry, jedna miala 10 lat.Ja jestem najstarsza.

ojciec po 1,7 ożenił sie po raz kolejny z pania ktora oznal na leczeniu <była tam salowa>
no coz tłumaczyłam siostom że stary nie jest , przystojny tez wiec i on ma swoje prawa do życia.

po upływie kolejnego roku nasze życie zmieniło sie w piekło!!!!!!ojciec tylko nas krytykowal i powtarzal ze jestesmy takie same jak matka , co kazde dziecko by zabolało
wiedzialam ze to juz tak jest i szuka winnych.................
zarowno ja , jak i jedna z młodszych siostr załozyłyśmy swoje rodziny , mamy kochających mężów i własne dzieci -normalne domy i rodziny
jednak zostala jeszcze ta najmlodsza do tego roku byla z moja siostra ona zajmowala sei jej wychowaniem.

okres dojrzewania i ze wzgledu na zakazy ona chce isc do ojca , ktory nigdy nie poswiecal jej czasu a nawet mowil jej otwarcie ze ona nie jest jego matka sie puscila..... :| brak nadzoru doprowadzil do ciazy u małoletniej
przyjelysmy to z zimna krwia , ze tak powiem bylo do przewidzenia .dziewczyna nigdy nie zaznala poczucia bezpieczenstwa i znalazla kogos kto powiedzial ze kocha i przytulil

starczy jak na jeden raz cdn.
 
 
     
aniteex 
Małomówny
aniteex


Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 20
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: Śro 14 Paź, 2009 23:10   

teraz wróce do samej postaci ojca.....
pod wplywem macochy , tak sadze ja .
dokonal zniszczen kilofem rzeczy nie należących do niego ,zostal ukarany wyrokiem Sądu.
co jak co , ale ja jestem najstarsza i nie dam ich krzywdzic , po mamie to one dwie sa dla mnie najwazniejsze .

ojciec z macocha robili wszytsko zeby nas wygonic z domu < a jest to dom podzielony na 3 lokale mieszkalne>potrafil odciac nam dopływ medii, juz teraz po walkach kazdy posaida swoje.
straszy nas pismami od radcow prawnych , notariuszy ze sprzedaje dom , lub ze my mamy sie zrzez itp......robi wszystko przeciw swoim dzieciom

NORMALNE TO TO NIE JEST
dzis doszlo do sytuacji gdzi eto moja 15 letnia siostra ciezarna , nie zostala wpuszczona do domu , bo macocha powiedziala ze nie sa małżenstwem z jej chlopakiem i nie beda sypiac pod jej dachem.
zapłakana 15 latka, zagubiona, zaplakana nie wiedziala w ktora strone.....stało sie to juz wczesniej i juz teraz wydaje mnie sie ze nie ma co zabraniac sypiania im razem , bo jest zapozno

ojciec kazał jej isc z domu , to bedzie spokój.
wspomne tylko ze chodzi o macoche , ktora gada i gada
co wy o tym sadzicie czy tak postepuje ojciec????????????
czy ojciec powinnien chodzic nadal do AA mimo ze juz ponad 3 lata nie pije?????????
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 00:01   

Wydaje się, że postępowanie Waszego ojca niekoniecznie musi mieć związek z alkoholizmem,
być może cierpi na jakieś inne zaburzenia, albo po prostu takie ma paskudne cechy osobowości.
Alkoholizm często pozostawia po sobie ślady, nawet po wielu latach niepicia,
ale raczej nie czyni z nas potworów...
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam - jest Was trzy (czy cztery?) siostry i mieszkacie we wspólnym domu z ojcem i macochą?
A jaki jest status prawny tego domu? Kto jest jego właścicielem?
Należałoby ustalić, czy ojciec ma prawo ograniczać Wam korzystanie z mieszkań.
Kto jest prawnym opiekunem Małolaty - ojciec, czy starsza siostra? Czy ojciec łoży na jej utrzymanie?
Myślę, że powinnyście zasięgnąć porady prawnika, żeby ustalić swoje prawa do zajmowanych pomieszczeń
i kwestię odpowiedzialności za najmłodszą.
Nie możecie pozwolić na terroryzowanie się (choćby tylko psychiczne),
Młoda ma wystarczająco dużo własnych powodów do stresu,
a potrzebny jest jej spokój i poczucie bezpieczeństwa.
Gdzie ona się teraz podziewa, skoro nie została wpuszczona do domu?
Przecież w takich podbramkowych sytuacjach powinnyście prosić o pomoc policję.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 00:17   

aniteex napisał/a:
czy ojciec powinnien chodzic nadal do AA mimo ze juz ponad 3 lata nie pije?????????

Na to nie ma reguły. Niektórym wystarczą spotkania AA tylko przez krótki czas na początku niepicia,
inni potrzebują tego znacznie dłużej, czasem na zawsze. Dla wielu jest to nowy sposób na życie
i w bardzo znaczący sposób pomaga im w utrzymaniu trzeźwości.
To, że Wasz ojciec chodzi do AA, teoretycznie nie powinno mieć złego wpływu na jego relacje z Wami...
Wydaje mi się jednak, że jemu bardziej przydałaby się kontynuacja terapii, albo psycholog, a może nawet psychiatra,
bo po historii z kilofem wnoszę, że ma problem z wyrażaniem emocji.

No i terapia DDA dla Was. Może grupa wsparcia dla rodzin alkoholików, albo spotkania w grupie Al-Anon...
Ale oczywiście teraz najważniejsze jest wybrnięcie z trudnej sytuacji i zaopiekowanie się Młodą.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 07:39   

Cytat:
czy ojciec powinnien chodzic nadal do AA mimo ze juz ponad 3 lata nie pije?????????

i co z tego że nie pije jak zachowuje sie jak by nic się nie zmieniło, ja to widze że facet ma problemy z emocjami, które kiedys regulował alkoholem a teraz brak usmierzacza wywoluje agresję.
Anitex , przestał chodzić????
czy chodzi i jest pijany na sucho???


( znam kilkunastu AA w Kołobrzegu)
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
aniteex 
Małomówny
aniteex


Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 20
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 10:52   

uuuuu dziekuje za aż tyle odpowiedzi ;-)
nie wiem od czego mam zacząć?????

Wiedźma napisał/a:
jest Was trzy (czy cztery?) siostry i mieszkacie we wspólnym domu z ojcem i macochą

Jest nas razem trzy żle to napisałam ja 29 lat, sis 27 lat i 15 lat .Mieszkamy w jednym domu , jednak każdy ma oddzielne wejscie , oddzielna kuchnie i łazienke ni emijamy sie w korytarzu, całe szczęście
Wiedźma napisał/a:
Kto jest prawnym opiekunem Małolaty - ojciec, czy starsza siostra? Czy ojciec łoży na jej utrzymanie

Siostra nigdy nie zdecydowała sie by ograniczyć ojcu prawa do małoletniej po śmierci mamy siostra kładła na jej utzrymanie , ojciec sie nie interesował co sie z nią dzieje czasem rzucił jej 30 zł na karte do tel, czy dal na jekies spodnie czy buty.
Wiedźma napisał/a:
status prawny tego domu

dom jest wsółwłasnością ojca i nas dzieci <zadatek po śmierci mamy>
Wiedźma napisał/a:
Gdzie ona się teraz podziewa, skoro nie została wpuszczona do domu
szwagier zawiózł ich wieczorem o 21 do jej chłopaka, jego mama jakoś stara sie ich wspierac.
Wiedźma napisał/a:
Przecież w takich podbramkowych sytuacjach powinnyście prosić o pomoc policję.
jak słysza nasze nazwisko to maja juz miny o nie znowu Ci.....dzielnicowy zna juz historie rodziny od poprzedniego jak to jeszcze byly interwencje do awantur z mama, ktora mimo ze po pijaku bil <strasznie> nigdy nie zeznała przeciwko niemu ,Ja zawsze bylam SUKA bo tak mnie moj tatuś nazywa....raz tylko udało mi sie namówic mame na obdukcje bez rezultatu , bo co do czego i tak poszła za ojcem;-(jak ona musiała go kochac <tego oprawce>


Co jest dziwne ze nasz ojciec cały czas obwinia nas za to ze on taki jest .Opisal nas nawet w regionalneg gazecie "za dzwiami niezgody"sugerując że to my jestesmy te złe i niedobre.Nie utrzymujemy z nimi kontaktow nawet nie mowimy sobie dzien dobry , mimo to nadal jest żle!!!!
 
 
     
aniteex 
Małomówny
aniteex


Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 20
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 10:59   

Wiedźma napisał/a:
przydałaby się kontynuacja terapii, albo psycholog, a może nawet psychiatra

on nie chodzi do AA!!!!i to jest chyba błąd, czy my mozemy jakos to załatwic zeby chodzil na mitingi czy on musi sam chciec??????
yuraa napisał/a:
co z tego że nie pije jak zachowuje sie jak by nic się nie zmieniło
ojjjjj to nie tak on po pijaku nie był taki jak teraz !!!!!kłocił sie z mama, dochodzilo do rekoczynow ,ale nie dal nas nigdy skrzywdzic!!!!!!zawsze byl za nami a teraz wszyscy z rodzina go nie poznaja otwarcie mowi ze my nie jego dzieci tylko SUKI......nasze dzieci sa za nim strasznie , ale dziadka nie maja , bo babcia nie pozwala im przychodzic ;-(odwrocil sie od nas .
ja tego tak nie przeżywam jak moje siostry , ja nigdy nie uwazalam go za normalnego i nie rozumiałam dlaczego moja mama marnuje sobie życie z takim nieudacznikiem, Miłośc jest ślepa to chyba dowod.Młodsze siostry zawsze były tylko tatus , tatuś i teraz bardzo cierpią bo nie rozumiemy jego zachowania i postapowania wobec nas ;-(
 
 
     
aniteex 
Małomówny
aniteex


Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 20
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 11:00   

yuraa napisał/a:
znam kilkunastu AA w Kołobrzegu

ja też ich troche znam , ale nie znam takich furiatów jak moj STRSZY cf2423f
 
 
     
aniteex 
Małomówny
aniteex


Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 20
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 11:07   

Wiedźma napisał/a:
No i terapia DDA dla Was. Może grupa wsparcia dla rodzin alkoholików
ja jeszcze dzis tam zadzwonie i sie umowie.-)chyba juz dawno trzeba bylo tak zrobic, bo to ze nie mam problemów z alkoholem nie znaczy ze kiedys w przyszłości nie moge ich miec jako DDA?????czy jak mam to widziec ????moze tak byc ale nie musi ?????
 
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 11:13   

akurat czwartek dzisiaj,
nie wiem czy nadal działa ale w czwartki o 16;30 były spotkania grupy DDA w Kołobrzegu na Kniewskiego 11
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
aniteex 
Małomówny
aniteex


Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 20
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 11:36   

yuraa napisał/a:
spotkania grupy DDA w Kołobrzegu na Kniewskiego 11

Dziekuje :D
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 12:05   

Cytat:
Znęcanie się jest działaniem lub zaniechaniem polegającym na umyślnym zadawaniu bólu fizycznego lub dolegliwych cierpień moralnych, powtarzającym się, albo jednorazowym, lecz intensywnym i rozciągniętym w czasie, np. bicie, głodzenie, straszenie, znieważanie, wyrzucanie z mieszkania itp.
http://www.kampaniaprzemoc.pl/2008/016.php

Uważam, że opisane przez Ciebie zachowania ojca noszą znamiona znęcania się,
a to podlega art. 207 kodeksu karnego.
Ponadto na ojcu ciąży obowiązek alimentacyjny wobec najmłodszej córki,
z którego, jak piszesz, nie wywiązuje się.
Upieram się przy konsultacji z prawnikiem, który określiłby jakie są szanse
na podjęcie wobec ojca kroków prawnych.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 12:46   

aniteex napisał/a:
, bo to ze nie mam problemów z alkoholem nie znaczy ze kiedys w przyszłości nie moge ich miec jako DDA?????czy jak mam to widziec ????moze tak byc ale nie musi ?????

terapia DDA to profilaktyka alkoholizmu i wszelkich innych uzależnień, ale nie tylko

na terapii uczysz się radzić sobie z toksycznymi ludźmi (albo raczej uczysz się jak nie denerwować się i nie przejmować tak bardzo innymi ludźmi, co w rezultacie prowadzi do tego, że inni ludzie i ich dziwne emocje mają mniejszy wpływ na Twoje życie), ale też uczysz się poznawać samą siebie, uczysz się jak być szczęśliwą, uczysz się jak świadomie kierować swoim życiem :)
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 12:57   

A czy przypadkiem mamusia II nie ma jakis bąków ?Przyjrzyj blizej tej pani - cos chyba kombinuje ! Bo tak jakos ten tatus jest cos nieteges
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Czw 15 Paź, 2009 15:08   

aniteex napisał/a:
ak słysza nasze nazwisko to maja juz miny o nie znowu Ci.....dzielnicowy zna juz historie rodziny od poprzedniego jak to jeszcze byly interwencje do awantur z mama, ktora mimo ze po pijaku bil <strasznie> nigdy nie zeznała przeciwko niemu
Policja,jest od tego aby interweniować.Teraz zakładają specjalną kartę i rodzina powinna być pod ochroną.A ojciec jest zobowiązany płacić alimenty na córkę,do 18 roku życia,lub jeśli się uczy to do 24go.Założenie sprawy o alimenty nic nie kosztuje,,w każdym sądzie jest komórka do spraw rodziny i tam powiedzą co i jak załatwić. :) Trzymam kciuki. :)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 11