Otwarty przez: Wiedźma Śro 26 Cze, 2013 21:59 |
Na razie się przygotowuję i czytam |
Autor |
Wiadomość |
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Sob 29 Lis, 2014 19:42
|
|
|
Tosia napisał/a: | Jędrek, miewasz okresy zwatpienia..tzn? ze? |
To znaczy, że oporny ze mnie typek w tym tzw. trzeźwieniu i marudzę...... i ociągam się..... i osiadam na laurach..... zamiast przeć do przodu. |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
Tosia
Trajkotka
Pomogła: 21 razy Wiek: 53 Dołączyła: 06 Lip 2011 Posty: 1559
|
Wysłany: Sob 29 Lis, 2014 19:49
|
|
|
Jędrek, potrzeba Ci wiecej motywacji? |
_________________ Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-) |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Sob 29 Lis, 2014 19:53
|
|
|
Tosia napisał/a: | Jędrek, potrzeba Ci wiecej motywacji? |
Hmmm...
potrzeba mi, żeby ktoś mi zabrał moją pychę, niecierpliwość i lenistwo .... głównie.... i wywyższanie się.... |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
Tosia
Trajkotka
Pomogła: 21 razy Wiek: 53 Dołączyła: 06 Lip 2011 Posty: 1559
|
Wysłany: Sob 29 Lis, 2014 20:11
|
|
|
Jędrek, to bardzo fajne ze potrafisz sie do tego przyznac... moge zabrac Ci Twoje lenistwo... u mnie jst co do roboty... |
_________________ Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-) |
|
|
|
|
Tosia
Trajkotka
Pomogła: 21 razy Wiek: 53 Dołączyła: 06 Lip 2011 Posty: 1559
|
Wysłany: Sob 29 Lis, 2014 20:15
|
|
|
Zabko przepraszam ze sie rozpisalam u Ciebie juz milkne.. bylam ciekawa tego co mnie interesuje.. wybaszysz.. |
_________________ Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-) |
|
|
|
|
zaba.55
Małomówny
Dołączyła: 24 Cze 2013 Posty: 53
|
Wysłany: Sob 29 Lis, 2014 20:37
|
|
|
Nie masz za co przepraszać a Jędrkowi dziękuję za szczerość. |
|
|
|
|
zaba.55
Małomówny
Dołączyła: 24 Cze 2013 Posty: 53
|
Wysłany: Nie 30 Lis, 2014 11:50
|
|
|
Zaczyna mnie nosić, kręcę się, chcę czegoś sama nie wiem czego.
Nie, nie chce mi się napić, ale ten niepokój znam, to objaw chęci by się napić bez pociągu do alkoholu. Idę sobie znaleźć jakąś fizyczną robotę w domu, niech mnie nosi przynajmniej pożytecznie. |
|
|
|
|
dziadziunio
Uzależniony od netu dziadziunio
Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 21 Paź 2012 Posty: 3139 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 30 Lis, 2014 11:55
|
|
|
zaba.55 napisał/a: | to objaw chęci by się napić bez pociągu do alkoholu |
A to....to .....co oznacza??????????
Tak jakbyś była głodna? a nie chciała już jeść....
|
_________________ Mój blog: Partnerka alkoholika |
Ostatnio zmieniony przez dziadziunio Nie 30 Lis, 2014 12:08, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
zaba.55
Małomówny
Dołączyła: 24 Cze 2013 Posty: 53
|
Wysłany: Nie 30 Lis, 2014 13:47
|
|
|
Dokładnie tak.
Już lepiej, wyładowałam się sprzątając.
No i mam sponsorkę.
W sobotę spotkanie i od razu lecimy na miting. Na razie nie mam stresa, może przyjdzie później a może wcale. |
|
|
|
|
zaba.55
Małomówny
Dołączyła: 24 Cze 2013 Posty: 53
|
Wysłany: Nie 30 Lis, 2014 14:09
|
|
|
Strach jest chyba naprawdę silną siłą napędową.
Boję się siebie, boję się życia na trzeźwo, boję się przestać chować głowę w piasek i ponieść konsekwencje wszystkich zaniechań i błędów.
Kilka dni temu nawet do głowy by mi nie przyszło że zarejestruję się w poradni. Zrobiłam to ale na AA myślałam że się nie zdecyduję. Zdecydowałam się. AA przeżyję ale po co mi sponsorka ? No to już mam sponsorkę.
Sięgnęłam do kilku źródeł szukając pomocy, teraz muszę się nauczyć z niej korzystać.
Sama się dzisiaj złapałam na tym że nawet w myślach odruchowo kłamię i szukam wymówki. A ile takich chwil nie udało mi się wyłapać ? W okłamywaniu siebie i innych zdobyłam perfekcję. Chyba nawet lepiej idzie mi okłamywanie samej siebie i szukanie wymówek.
Najtrudniej chyba będzie mi przestać się okłamywać. |
|
|
|
|
Tosia
Trajkotka
Pomogła: 21 razy Wiek: 53 Dołączyła: 06 Lip 2011 Posty: 1559
|
Wysłany: Nie 30 Lis, 2014 14:14
|
|
|
zaba.55, piszesz ze oklamujesz siebie..? mozesz mi to wyjasnic... prosze |
_________________ Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-) |
|
|
|
|
zaba.55
Małomówny
Dołączyła: 24 Cze 2013 Posty: 53
|
Wysłany: Nie 30 Lis, 2014 14:30
|
|
|
OK.
Te dwa przykłady.
Sprzątam, zaczęłam się strasznie pocić i odruchowo przestałam sprzątać bo jestem zmęczona i źle się czuję. A to nieprawda ! Jak to do mnie dotarło to zabrałam się znów za sprzątanie i to nie po łebkach jak mam w zwyczaju.
Dzwoni córka, rozmawiamy i po chwili do mnie dotarło że odruchowo przed nią ukryłam prawdę o moich problemach w pracy, potem wyjawiłam troszeczkę, na więcej nie było mnie stać. Wcale nie chciałam jej okłamać, samo wyszło.
Sama przed sobą szukam usprawiedliwień, durnych, ale już się do nich przyzwyczaiłam. "Zrobię t jutro", a jutro znajdę sobie wymówkę i znów "Zrobię to jutro". To tylko jeden z przykładów ale za to taki o jakim wiem.
Mam już wyrobione odruchy, sprawy w których kłamię, nie mówię co naprawdę robię, albo powiem że się czuję fatalnie, gdy mam tylko jakieś niewielki ból głowy czy brzucha.
Ja już sama nie wiem w jakich sprawach kłamię, tak się to ze mną zrosło że stało się częścią mnie. Kłamstwem uciekałam przed rzeczywistością, teraz boję się z nią zmierzyć bez kłamstwa i alkoholu. |
|
|
|
|
Tosia
Trajkotka
Pomogła: 21 razy Wiek: 53 Dołączyła: 06 Lip 2011 Posty: 1559
|
Wysłany: Nie 30 Lis, 2014 14:40
|
|
|
Dziekuje Zabko za odpowiedz to bardzo wazne dla mnie, to co napisalas... bo wydawalo mi sie ze to moj mozg plata mi figle...a jednak mozna nad tym panowac. Zycze Ci powodzenia w tej drodze trzezwienia..! |
_________________ Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-) |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Nie 30 Lis, 2014 16:06
|
|
|
zaba.55 napisał/a: | W sobotę spotkanie i od razu lecimy na miting. Na razie nie mam stresa, może przyjdzie później a może wcale | Ta która broniła sie przed AA |
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 30 Lis, 2014 19:29
|
|
|
zaba.55 napisał/a: | W okłamywaniu siebie i innych zdobyłam perfekcję. Chyba nawet lepiej idzie mi okłamywanie samej siebie i szukanie wymówek.
Najtrudniej chyba będzie mi przestać się okłamywać. |
Należałoby na początek ( tak sobie myślę) odróżnić świadome kłamstwo dla samego tylko nie mówienia prawdy , całej prawdy lub niedopowiedzeń i chęci przemilczenia pewnych bolesnych spraw od kłamstw , które według nas/mnie mają nas uchronić/ułatwić życie lub być usprawiedliwieniem sięgnięcia po alkohol - bo życie jest takie parszywe , ja tak cierpię , nie potrafię odnaleźć się w tym paskudnym świecie. Nic mi się nie układa , jestem inna niż wszyscy co bym nie zrobiła i jakbym się nie starała i tak du**. To już w pełni działający mechanizm uzależnienia ( iluzji i zaprzeczeń , rozproszonego ja , nałogowego regulowania uczuć ) W tym momencie to już nie my kłamiemy , oszukuje nas nasz własny mózg , wpędza w pułapkę i włacza projektor - okłamywanie siebie i innych ma nas ochronić( oczywiście w przenośni) byśmy nie zwariowali...to nie jest świadome i zawinione przez nas kłamstwo ...to choroba ze wszystkimi jej objawami , która ma na celu ( tak wiem kiepskie określenie ) rozwinąć się jak obcy w naszym organiźmie i przejąć nad nami całkowitą kontrolę - a skutkiem jest kompletna destrukcja a w konsekwencji śmierć. Alkoholizm to choroba niezidentyfikowanych uczuć a konsekwencją jest zawsze dążenie do samodestrukcji i samounicestwienia. I tylko jedna pociecha- można ta iluzję życia przerwać w każdej chwili i zacząć po prostu żyć ! |
|
|
|
|
|