zagubiona |
Autor |
Wiadomość |
MILA50
Towarzyski nadzieja
Pomogła: 5 razy Wiek: 67 Dołączyła: 09 Sie 2010 Posty: 454
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014 13:50
|
|
|
Witaj Patrycjo
bardzo dobry pomysł masz z tym zajęciem się sobą |
|
|
|
|
szika
Trajkotka Uzależniona i DDA
Pomogła: 39 razy Wiek: 53 Dołączyła: 30 Sie 2013 Posty: 1649
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014 13:52
|
|
|
Patrycja napisał/a: | Jednak charakter nie pozwala zapominac o najblizszych. |
dopóki dbanie o najbliższych nie szkodzi nam - jest ok...
jesli czyjes dobro stawiamy ponad swoim, jesli cierpimy z tego powodu, że komus pomagamy, to to juz nie jest nasz charakter, tylko zapisane w podswiadomości kody..
warto to sobie obejrzeć u siebie dokładnie, rozróznić, oddzielić, uświadomić... |
_________________
|
|
|
|
|
Patrycja
Milczek pa.try.cja
Dołączyła: 29 Gru 2014 Posty: 7
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014 19:01
|
|
|
Zgadzam sie, tak jak wspomnialam. Mimo to że jakby nie patrzec to ja namowilam mame i siostre by tam pojechac to i tak mama caly czas mi powtarza zebym sie nie wtracala bo nic nie wiem o zyciu.. To jest najgorsze. Dlatego postanowilam isc do psychologa. Bo najlatwiej jest pomoc innym nic sobie. Taka prawda. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014 19:06
|
|
|
Patrycja napisał/a: | Bo najlatwiej jest pomoc innym nic sobie. |
Sęk w tym , ze żeby komus pomóc to ten ktoś musi chciec tej pomocy.Słowem musi byc gotowy zeby ja przyjąć. Sama to teraz przerabiałam z siostrą. Rok jej mówiłam , masz takie i takie możliwości , idź do psychologa. Nie ona sama sobie poradzi i w święta cyrk , facetowi odbiło , uderzyła go w pysk i siostra pomóż. Teraz znów pogodzili sie moim zdaniem do nastepnego razu i tym razem może na daniu w pysk sie nie skończyc . Póki co mysli czy iśc do tego psychologa. Posłuchałam siostrzyczki, wsparłam , odłozyłam sluchawke i myśle sobie ; żal mi cie ale co chcesz to masz. |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
Patrycja
Milczek pa.try.cja
Dołączyła: 29 Gru 2014 Posty: 7
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014 19:10
|
|
|
Kazdy mi zawsze powtarzal, że za bardzo przejmuje sie innymi problemami i bardziej sie zajmuje innymi. Przez to zawsze bylam wykorzystywana. Kiedys pomoglam kolezance jak zostala wyrzucona w domu, nie dawno sie dowiedzialam ze zalije ze do mnie przyszla.. Powiedzialam, ze ok, ja przynajmniej ja mam czyste sumienie.
"Wszystko co oddajesz w koncu wróci." |
|
|
|
|
Patrycja
Milczek pa.try.cja
Dołączyła: 29 Gru 2014 Posty: 7
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014 19:14
|
|
|
Przed wizyta u "współuzależnionych" balam sie ze mama nie zmieni zdania i wtedy bym jej powiedziala ze ja juz nie mam sily jej pomagac tylko zeby do mnie pozniej nie przyszla z placzem. ALE facet jej powiedzial wszystko co ja chcialam jej powiedziec. A wiadome.. Obcego predzej poslucha niz corki. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014 19:14
|
|
|
Tak , kto ma dobre serce to ma twardy tyłek bo często na niego upada. Ważniejsze co Ty sama myslisz o sobie. Masz rację , co dajemy to wraca. |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014 19:18
|
|
|
Patrycjo, zadałam Ci pytanie na PW - ciągle czekam na odpowiedź |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Patrycja
Milczek pa.try.cja
Dołączyła: 29 Gru 2014 Posty: 7
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014 19:29
|
|
|
Ok |
Ostatnio zmieniony przez Patrycja Wto 30 Gru, 2014 19:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|